Waga 57 kg.
Wczoraj trening z Mariolą Bojarską. Wydaje sie,że ten mi bardziej odpowiada. Ale jeszcze zobaczę jak to będzie. Czyli , druga godzina z 20, zaliczona.
Ostatnio dodane zdjęcia
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 26966 |
Komentarzy: | 227 |
Założony: | 30 stycznia 2013 |
Ostatni wpis: | 9 stycznia 2021 |
Postępy w odchudzaniu
Waga 57 kg.
Wczoraj trening z Mariolą Bojarską. Wydaje sie,że ten mi bardziej odpowiada. Ale jeszcze zobaczę jak to będzie. Czyli , druga godzina z 20, zaliczona.
Wczoraj ćwiczyłam Turbo spalanie z Ewą Chodakowską. Bardzo lubię ten trening.
Jutro minie rok od kiedy jestem na Vitalii. Za pół miesiąca mój rok z Ewą Chodakowską. W związku z tym zdecydowałam się na zmianę. Podejmuję wyzwanie .Będę przez następne 20 h treningów ćwiczyć callanetics. Z Callan albo z Mariolą, to się jeszcze zdecyduję na bieżąco. Dlatego też zdecydowałam się wstawić to drastyczne zdjęcie, oczywiście w celach porównawczych.( zdjęcie zrobione w niedzielę)
Pomimo zakwasów w udach i pośladkach ćwiczyłam dziś Killera. Trochę przeszkadzały lecz dałam radę.
Ostatnio robię desery z galaretki zmiksowanej z serkiem homogenizowanym. Zjadam małe porcje z dodatkiem gorzkiej czekolady na drugie sniadanie. Odstawiłam na trochę jogurty żeby sprawdzić czy to nie one powodują mój wzdęty brzuch, a wychodzi na to że tak. Powrócę do nich za jakiś czas i ocenię.
Wczoraj waga na czczo 57 kg. Jakaś prawidłowość.
Przez ostatni tydzień poćwiczyłam 2 razy Turbo spalanie i 1 raz Skalpel. Dzisiaj Callanetics. ( wersja z M. Bojarską)
Waga 57 kg. Pasek cofnięty.
Po kręceniu hula hop pozostały mi na plecach koło kręgosłupa bolesne sińce, czuję dyskomfort. Kolana bolą , bieganie to nie dla mnie, chociaż bardzo mi sie podoba.