Postanowiłam wrócić do swojej wcześniejszej diety,czyli diety 1000 kcal. Najbardziej sprawdzona i skuteczna (w moim przypadku oczywiscie;))
Od 3 dni już ją stosuję i czuje się jakoś tak lekko,a co lepsze-wcale nie czuje głodu,zapewne dzięki wodzie,którą pochłaniam litrami;)
Dzisiaj też odpuszczę sobie te ćwiczenia,ale jutro już biorę się za robotę;)
Zapewne dziś i jutro już mnie nie będzie,zatem zyczę Wam udanego i bardzo przyjemnego weekendu! ;)
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (20)
Ulubione
Sylwetka
Poprzednia
Obecna
Cel
O mnie
Chcę znów zacząć odchudzanie. Poprzednio schudłam 38kg. A teraz moja waga stanęła jak zaczarowana...Mam 22 lata,interesuję się muzyką,uwielbiam sport,taniec,ogólnie prowadzę aktywny tryb życia. Jednak kiedyś było inaczej. Miałam sporą nadwagę,a nawet mogę powiedzieć,że byłam otyła. Jakiś czas temu postanowiłam zmienić swoje życie no i się udało. Nie mniej jednak,nie do końca tak jakbym chciała...
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 6045 |
| Komentarzy: | 100 |
| Założony: | 12 sierpnia 2013 |
| Ostatni wpis: | 5 grudnia 2015 |
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Wpisy w pamiętniku
17 sierpnia 2013 , Komentarze (2)
Witajcie Kochane!
Jest kiepsko,nic się nie chce...ćwiczyć mi się nie chce,a nawet jeśli chciałoby się,to nie ma kiedy,bo codziennie w pracy po 13h...waga się popsuła,ale nowa już zamówiona,więc podam za jakiś tydzień ile udało mi się zrzucić(o ile coś spadnie),a do tego jeszcze kłótnia z chłopakiem :(
Wszystko się psuje:( I moja motywacja spadła :(
Mam nadzieję,że u Was lepiej,pozdrawiam Was wszystkie i powodzenia! :*
Jest kiepsko,nic się nie chce...ćwiczyć mi się nie chce,a nawet jeśli chciałoby się,to nie ma kiedy,bo codziennie w pracy po 13h...waga się popsuła,ale nowa już zamówiona,więc podam za jakiś tydzień ile udało mi się zrzucić(o ile coś spadnie),a do tego jeszcze kłótnia z chłopakiem :(
Wszystko się psuje:( I moja motywacja spadła :(
Mam nadzieję,że u Was lepiej,pozdrawiam Was wszystkie i powodzenia! :*
16 sierpnia 2013 , Komentarze (5)
Witajcie Kochane..
Jestem po 2 dniach nieobecności. No i nie mam się czym pochwalić...
Niby nie obżerałam się,starałam się ograniczać,ale przez mojego Kochanego nie mogłam też ćwiczyć. A jeszcze do tego zepsuła mi się waga :/
Mam nadzieję,że dzisiaj będzie lepszy dzień...
Ale nie o tym chciałam,mam pytanie,czy to możliwe żeby stracić 11 kg w 10 dni?
Mój znajomy powiedział,że jego kolega zjadał tylko 6 jajek na twardo i kostkę twarogu chudego dziennie i schudł 11kg w 10 dni. Czy to możliwe???????
Miłego dnia !
Jestem po 2 dniach nieobecności. No i nie mam się czym pochwalić...
Niby nie obżerałam się,starałam się ograniczać,ale przez mojego Kochanego nie mogłam też ćwiczyć. A jeszcze do tego zepsuła mi się waga :/
Mam nadzieję,że dzisiaj będzie lepszy dzień...
Ale nie o tym chciałam,mam pytanie,czy to możliwe żeby stracić 11 kg w 10 dni?
Mój znajomy powiedział,że jego kolega zjadał tylko 6 jajek na twardo i kostkę twarogu chudego dziennie i schudł 11kg w 10 dni. Czy to możliwe???????
Miłego dnia !
14 sierpnia 2013 , Komentarze (8)
Witajcie Kochane!
Mam problem:( Mój chłopak ZABRONIŁ mi się odchudzać...
Żadne argumenty do Niego nie przemawiają,uparł się i koniec. Ratunku!!
A ja robię swoje:)
Posłuchałam Waszych rad i faktycznie,po owocach wcale nie chce się słodkiego:)
Mój jadłospis na dziś:
Śniadanie: 2 kromki chleba razowego z masłem,szynką i pomidorem.
Obiad: Bułka grahamka, 200g jogurtu limonkowego,nektarynka,kawa niesłodzona (taki obiad,bo w pracy..)
Kolacja: 2 kromki chleba razowego z szynką,plasterek żółtego sera.
No i oczywiście 3L wody.
Miłego dnia Kochane !!
Mam problem:( Mój chłopak ZABRONIŁ mi się odchudzać...
Żadne argumenty do Niego nie przemawiają,uparł się i koniec. Ratunku!!
A ja robię swoje:)
Posłuchałam Waszych rad i faktycznie,po owocach wcale nie chce się słodkiego:)
Mój jadłospis na dziś:
Śniadanie: 2 kromki chleba razowego z masłem,szynką i pomidorem.
Obiad: Bułka grahamka, 200g jogurtu limonkowego,nektarynka,kawa niesłodzona (taki obiad,bo w pracy..)
Kolacja: 2 kromki chleba razowego z szynką,plasterek żółtego sera.
No i oczywiście 3L wody.
Miłego dnia Kochane !!
13 sierpnia 2013 , Komentarze (8)
Witajcie! ;)
Normalnie chce się żyć :D Mam takiego powera od rana,że aż sama do siebie się śmieje:)
Od 7 w pracy,pełna energii,bez ziewania-coś pięknego!:)
2 dzień mojego odchudzania zapowiada się bardzo dobrze,nie tylko dlatego,że znów zrzucę kolejnych parę kilogramów,ale i dlatego,że wczoraj dostałam od Was tyyyyyyle miłych słów:)))) Dziękuję Wam :) :*
Wczoraj nie zjadłam nic słodkiego! Jestem z siebie dumna :D
A dziś owocki,warzywka,chleb razowy,nabiał i oczywiście woda :)
A wieczorem ćwiczenia,ćwiczenia,ćwiczenia:))
Miłego dnia! ;)
No to się załamałam...
Miało być tak pięknie i co ? :(
Zjadłam BATONA...tłumaczyłam sobie tą ochotę tym,że zbliża się okres...
Tak,tak,głupia ja.
wrrrrrrrrrrrrrr.
Normalnie chce się żyć :D Mam takiego powera od rana,że aż sama do siebie się śmieje:)
Od 7 w pracy,pełna energii,bez ziewania-coś pięknego!:)
2 dzień mojego odchudzania zapowiada się bardzo dobrze,nie tylko dlatego,że znów zrzucę kolejnych parę kilogramów,ale i dlatego,że wczoraj dostałam od Was tyyyyyyle miłych słów:)))) Dziękuję Wam :) :*
Wczoraj nie zjadłam nic słodkiego! Jestem z siebie dumna :D
A dziś owocki,warzywka,chleb razowy,nabiał i oczywiście woda :)
A wieczorem ćwiczenia,ćwiczenia,ćwiczenia:))
Miłego dnia! ;)
No to się załamałam...
Miało być tak pięknie i co ? :(
Zjadłam BATONA...tłumaczyłam sobie tą ochotę tym,że zbliża się okres...
Tak,tak,głupia ja.
wrrrrrrrrrrrrrr.
12 sierpnia 2013 , Komentarze (5)
Pokażę Wam coś jeszcze.
Oto pomysł mojego chłopaka: (patrzcie napis na czerwono)
![]()
I jak ja mam schudnąć??? ;D
Dobranoc! ;)
Oto pomysł mojego chłopaka: (patrzcie napis na czerwono)
I jak ja mam schudnąć??? ;D
Dobranoc! ;)
12 sierpnia 2013 , Komentarze (5)
Jeszcze jedno. Dziś wieczorem postaram się wrzucić zdjęcia dla porównania;)
Sprzed odchudzania i po ;) Same ocenicie.
Sprzed odchudzania i po ;) Same ocenicie.
12 sierpnia 2013 , Komentarze (6)
Dostałam kopa! ;) "Tyle schudłaś to nie schudniesz 8?" ;) Dzięki wielkie za motywacje! ;) Masz rację,schudłam 38kg,to te 8 to będzie pryszcz! ;) Tylko żeby nie podjadać słodyczy,nie podjadać...to moja zmora! Macie jakieś pomysły jak to pokonać????
Trzymajcie kciuki!! ;)
Trzymajcie kciuki!! ;)
12 sierpnia 2013 , Komentarze (2)
Od dziś zaczynam znowu ;)
Niby nic nie przybrałam na wadzę,ale chcę osiągnąć swój wcześniej zamierzony cel.
Dziś cały dzień w pracy,staram się powstrzymywać od słodyczy,ale one są takie silne...:/
A wieczorem muszę przeprosić się ze stepperem,bo trochę o nim zapomniałam...
Niby nic nie przybrałam na wadzę,ale chcę osiągnąć swój wcześniej zamierzony cel.
Dziś cały dzień w pracy,staram się powstrzymywać od słodyczy,ale one są takie silne...:/
A wieczorem muszę przeprosić się ze stepperem,bo trochę o nim zapomniałam...
12 sierpnia 2013 , Komentarze (4)
Witam ! :) Jestem tu nowa i całkiem zielona ;)
Jeśli czytaliście moje wpisy w profilu,to już wiecie jaka jest moja sytuacja,jeśli jednak nie,to napiszę jeszcze raz;)
Mam 22 lata i ważę 68 kg,ale jeszcze rok temu ważyłam 106kg. Jednak mój zamierzony cel to 60 kg,ale nagle straciłam motywację i pomysły...
POMOCY !
Jeśli czytaliście moje wpisy w profilu,to już wiecie jaka jest moja sytuacja,jeśli jednak nie,to napiszę jeszcze raz;)
Mam 22 lata i ważę 68 kg,ale jeszcze rok temu ważyłam 106kg. Jednak mój zamierzony cel to 60 kg,ale nagle straciłam motywację i pomysły...
POMOCY !