Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (14)
Ulubione
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 15699 |
Komentarzy: | 107 |
Założony: | 3 lutego 2006 |
Ostatni wpis: | 5 grudnia 2016 |
kobieta, 52 lat, Jelenia Góra
175 cm, 73.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Nie było mnie chwilkę ale zabiegana taka jakaś byłam:))) Widzicie motyla??!! Poleciał w prawo!!! Nareszcie..... Taka mała rzecz, a jak cieszy:))) Dzisiaj za to przekroczyłam wszelkie granice obrzarstwa:)) Imieniny u wujka. Pyszny obiadek, cisto, sałatka, pasztecik upieczony przez ciocię..... Jutro trzeba będzie odpokutować:))) Ale i tak się cieszę:))))
Pozdrawiam cieplutko!!!!!
Oj!! Ale mam dzisiaj zakręcony dzień. Przede wszystkim do chwili obecnej mam problem ze zorientowaniem się czy dzisiaj jest 15ty czy 14ty. Wszystko mi sie pomieszało. W pracy urwanie głowy i na dodatek (przez Ognisko:))) wybrałam się na basen co zupełnie rozwaliło mi wszystko:)) Było super, cudnie i wogóle ale do domku wróciłam późno i jakoś mam problem się pozbierać:)) Kwestie organizacyjne dzisiaj leżą:)) Dzień jest za krótki ale za to piękny wyjątkowo, słoneczny, uśmiechnięty.... No i ten basen!!! Przypomniało mi się jak bardzo lubie pływać i uświadomiłam sobie jaka cieńka jestem kondycyjnie:))
Zjadłam trzy kostki czekolady i pół pączka!!!!! Po za tym dietka super:)))
Pozdrawiam cieplutko!!!
Fajny dzień!!! Lubie piątki!! Chyba perspektywa wolnego weekendu tak poprawia mi humor:)) Po za tym w piątki nie muszę karmić moich latorośli bo te dni zazwyczaj spędzają u babci, a co za tym idzie nie kuszą mnie naleśniczki z Nutelką, kotleciki z piersi kurczaczka, pierożki, makaronik z warzywkami tudzież inne pyszności, którymi rozpieszczam Starszą i Młodszą:))) Dzięki temu przepękałam dzisiaj na sałacie lodowej z serkiem feta light, cebulką i pomidorkiem i odrobiną oliwy z oliwek:)) PYCHA!!! Dam się pokroić za tą sałatkę:)))W pracusi podniesli mi dzisiaj kilka razy ciśnienie ale powiedziałabym, że było standardowo.... Generalnie mam nadzieję, że wiele z Was może ten piątek zaliczyć do wyjątkowo udanych i życze nam wszystkim wielu jeszcze takich piątków....i nie tylko piątków, zresztą :))))
Pozdrawiam cieplutko!!!
Jak ogólnie wiadomo mam dwie córeczki. Jedna ma 11 lat druga 8. Starsza spokojniejsza,głowa wiecznie w chmurach, humanistka z krwi i kości. Druga troche roztrzepana, bardzo ruchliwa, zawsze uśmiechnięta, umysł ścisły. Ulubionym zjaęciem Starszej jest znęcanie się nad Młodszą. Forma nieistotna. Fizycznie czy psychicznie ,nieważne (choć lepiej wychodzi jej to drugie bo jest małpiszon cholernie inteligentna). Ja już czasami nie wiem co robić. Może jestem złą mamą????? Ręce mi opadają. Dzisiaj Starsza powiedziała wszystkim dzieciom na świetlicy, że Młodsza ma ADHD ( nawiasem mówiąc Młodsza nie cierpi na to schorzenie w rzeczywistości). Młodsza płakała bo czuła sie upokorzona. Starsza miała fun. Dzieciaki nie wiedzą co to jest, a brzmi bardzo poważnie. Nie umiem zrozumiec jak można tak zachowywać się w stosunku do innej osoby. Pominę już fakt, że są siostrami ale nie mieści mi się w głowie jak można zrobić coś takiego nawet obcej osobie lub takiej, której nie darzy się wielką sympatią??? Rozmawiałam ze Starszą tysiące razy. Tłumaczyłam, że Młodsza jest najbliższą jej osobą na świecie. Że wtedy kiedy wszyscy Starszą opuszczą, my odejdziemy, będzie zawsze miała Młodszą. Nie docierają do niej takie rozmowy albo nie wiem co..... Jak nauczyć dzieci gdzie jest granica między dobrem, a złem, jak pokazać im, że agresja nie jest niczym dobrym, że można żyć dobrze i nie krzywdzić nikogo??????
Dieta ok:)) Nie wiem co prawda jakim cudem bo w zasadzie jedyne czego pragne to najeść się i pooglądać telewizje ale..... Obiore reszte jabłek i posprzątam troche. Jak zajme się czymś to może nie będę tak myśleć....
Pozdrawiam Was cieplutko!!!