Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

O mnie dowiecie się przez wpisy, a nie tą rubrykę ;P

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5415
Komentarzy: 66
Założony: 18 listopada 2013
Ostatni wpis: 16 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
vitaminka1895

kobieta, 29 lat, lublin

167 cm, 66.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 grudnia 2013 , Komentarze (3)

Siemka:)
Nie miałam wczoraj wieczorkiem internetu, więc nie dodałam wpisu ehh 
Wczoraj zjadłam dobrze, bo normalnie, miałam apetyt:) Może dlatego, że trochę wyluzowałam na koncercie, kto wie ;p

Menu z wczoraj:
-3 kanapki z szynką z indyka, papryką, ogórkiem i kiełkami;
-pół bagietki czosnkowej;
-pieczone ziemniaczki z udkiem kurczaka i pekińską w sosie czosnkowym;
-4 racuchy;
-sałatka grecka;

Wczoraj byłam tylko na chodach, bo mój orbitrek był w naprawie.

Mimo tego dziś przed śniadaniem się zważyłam i waga wynosiła:

66,5 kg

Nie pamiętam kiedy ostatnio tyle ważyłam :D

Wyników na pasku na razie nie zmieniam. Zmienię je w niedziele, czyli za 6 dni dopiero, bo wtedy się zmierzę i wgl :P


A i oczywiście pokażę wam moja sukienkę na sylwka:) 




Sorki za bałagan na fotkach


Buziaczki :*

29 grudnia 2013 , Komentarze (1)

Hej :)
Nie dodałam wczoraj wpisu, bo na spontana pojechałam wczoraj na koncert Donguraleska, który był w klubie, więc się wybawiłam;p Na początku miałam nie jechać, bo miałam zły humor, gdyż przyjaciółka tak mnie denerwuje, że masakra. Okazało się, że jednak nie mamy wspólnych planów na sylwka o czym dowiedziałam się, gdy do niej napisałam, bo sama nie raczyła. 
Wracając do koncertu. W gimnazjum słuchałam tego pana, dzięki czemu znałam te starsze piosenki i śpiewałam (rapowałam?) pod sceną. Koncert był wyjątkowo długi, większość artystów śpiewa kilka kawałków i się zmywa, ale nie ten... więc oceniam na plus :)
Wytaniałam się, napiłam. Muszę przyznać, że tego potrzebowałam... takiego wyluzowania.

Menu z wczoraj:
-owsianka z jabłkiem, cynamonem i łyżeczką miodu;
- świąteczny bigos z grzybami;
-jabłko;
-zupa ogórkowa;
-4 desperadosy :P

I nie poćwiczyłam, tylko poszłam na "chody" (14 min) i 10 min się przebiegłam. TYLE ;p

BUZIACZKI:*

27 grudnia 2013 , Komentarze (2)

Hej:)
Jako, że były święta, dieta i ćwiczenia poszły out. Nie dość, że poszły out, to jeszcze wpi*ałam co się da. Bolał mnie brzuch, głowa... Totalna masakra
Ważyłam się wczoraj i wyszedł mi kg na plusie :(
Czułam się jakbym przytyła 5, więc jeszcze tak źle nie jest.
Dziś znowu zaczynam się zdrowo odrzywiac i ćwiczyć, bo jednak po tym człowiek się czuje lepiej z samym sobą, ma więcej energii i czuje się bardziej pewniej:)

Moim prezentem świątecznym był wypad na zakupy do Lublina i kupiłam sobie śliczną torbę, stanowczo za drogi żakiet, słodką czapkę z uszkami i biżuterię :) Będąc w centrum zamiast do KFC jak zawsze wybrałam SalatStore i kupiłam sobie sałatkę z ananasem, kurczakiem, sałatą, kukurydzą i sosem cezara, więc to jakaś zmiana :) 

Wieczorkiem dodam menu i ćwiczenia :)
BUZIACZKI:*


EDIT.
Oby nikt nie przeczytał menu i ćwiczeń, bo mnie posądzą o jakąś anoreksje <szepczę>.
Co dziś zjadłam? Niewiele, bo kurcze nie byłam głodna i nadal nie jestem mimo 24 na zegarku:( Co do ćwiczeń to chyba przy tak malej ilości jedzenia przesadziłam :( Jutro się poprawię :)

Menu:
-3 kanapki z jajkiem, papryką, ogórkiem i kiełkami rzodkiewki;
-3 naleśniki z dżemem jabłkowym i cynamonem;
-3 łyżki sałatki z tuńczyka( tuńczyk w sosie własnym, białko, żółtka, ser, kukurydza i majonez)


Ćwiczenia:
-40 min marszu;
-10 min biegu;
-40 min orbitreka;
-15 min trening cardio z Mel B;
-180 skłonów i moje wyzwanie 28 dniowe


Cholercia, jak to widzę, to stwierdzam, że mocno przegięłam... Jutro zjem racjonalniej. OBIECUJĘ.

21 grudnia 2013 , Komentarze (1)

Hej :)
Wczoraj miałam kryzys, ale to pewnie dla tego, że dużo zjadłam.
Im więcej jem, tym gorzej się czuję,a wczoraj zjadłam dużo i to niezdrowych rzeczy.
Dziś jest lepiej :)
Przyjechał mój tatuś z Niemiec :* Kupiłam sobie farbę do włosów :)
Mój orbitrek został naprawiony :)
Z moim "kolegą" dobrze mi się układa, więc nie mogę narzekać :)

Wiecie co? Kupiłam sobie tunikę z rok temu i była dość opięta. Miałam w niej na pogrzebie mojej prababci w sierpniu i była MEGAAA opięta. Widać było mój bebech, nawet mama mi wtedy uwagę zwróciła, że przytyłam. Dziś ją nałożyłam i tak luźna jeszcze nie była :)
Więc radość jest, bo trzeba się cieszyć z małych rzeczy:D

Menu:
-musli;
-2 kanapki z twarożkiem ze szczypiorkiem i połowa batonika bounty (ma aż 140 kcal.. jak tato przyjeżdża z mamą potrafiłyśmy zjeść po całej paczce, gdzie w paczce jest może 20 batoników)
-jajecznica z papryką;
-duże jabłko z cynamonem i dużą marchewą

Ćwiczenia:
-szybki marsz 40 min;
-bieg 10 min;
-orbitrek 30 min :)


Buziaki :*

20 grudnia 2013 , Komentarze (1)

Hej!
No i mam kryzys
Zbliża się @, wypryszczyło mnie i czuję się jakaś taka gruba i wgl:/
Nie poćwiczyłam, tylko poszłam na spacer i 10 min biegu, do tego podjadłam ser i barszcz czerwony instant :/ ehhh
Idą święta i powinnam się bardziej pilnować, by w święta sobie na więcej pozwolić, a tu lipa.

Nic więcej nie piszę, bo mam doła :(

Menu:
-musli;
-miałam wigilie klasową więc: krokiet z kapustą i grzybami, pierog z kapustą i grzybami, 5 uszek z barszczem instant, łyżka sałatki wielowarzywnej, mandarynka :(
-zupa owocowa z makaronem razowym;
-warzywa na patelnie z ryżem;
-2 plasterki sera i barszczyk instant 


ZAŁAMKA :(

19 grudnia 2013 , Skomentuj

Siemka:)
Właśnie sobie uzmysłowiłam, że minął miesiąc od mojej przygody z vitalią i zmianą stylu życia.
Wyzwanie nożycowe zakończone i z dumą mogę wstawić to:


W ramach zakończenia tego wyzwania, znalazłam sobie nowe, które trochę zmodyfikowałam ;p


Fajnie by było, jakby się ktoś przyłączył, bo tak milej :)

Jako, że minął miesiąc zrobię małe podsumowanie moich "efektów".

Na pasku mam napisane, że zaczynałam od wagi 71, lecz prawda, że było trochę ponad to. Na dzień dzisiejszy nie wiem ile ważę, bo ważenie dopiero w niedziele, ale 4 dni temu ważyłam 67 kg, więc schudłam 4 kg, w 30 dni 

Wstawiam mój mały sukces :) Co sądzicie o wynikach:

Ja jestem z siebie mega dumna, bo nie zauważam jeszcze jakiś mega zmian w ciele, choć jest poprawa, to jednak te minus 9 kg w brzuszku daje mi siłę na dalszą drogę :)


Jestem pewna, że jeśli sobie wmówisz, że dasz radę, to dasz... Tylko my sami siebie ograniczamy, a myślenie: i tak nie wygrasz, nie dasz rady, w końcu i tak się poddasz nam nie pomaga. Jeśli Ty w siebie nie uwierzysz, to kto to za Ciebie zrobi? 

Niech determinacja, siła woli będzie Twoją siłą napędową, a osiągniesz to, o czym marzysz :)



Menu:
-musli;
-kajzerka z serem i surówką (kupcza kanapka ze szkolnego sklepiku)
-zupa owocowa + dokładka kolejnej zupy owocowej;
-2 parówki, 2 tosty, musztarda i papryka;
-jabłko


Ćwiczenia:
-rozgrzewka z Mel B 5 min;
-cardio z Mel B 15 min;
-trening pośladków z Mel B 10 min;
-abs z Mel B 6 min
-wyzwanie nożycowe i na boczki;
-rozciąganie;



Trzymajcie kciuki za dalszą drogę :)

Buziaczki :D

18 grudnia 2013 , Komentarze (2)

Hej :)
Trochę czułam monotonię w ćwiczeniach, ale nowo odkryte ćwiczenia Mel B, czyli trening całego ciała dały mi zastrzyk energii :)
Z menu też było lepiej, bo nie miałam mandarynek w domu :P

W piątek mam wigilie klasową i będzie masa żarcia, to krokiety, to ciasta :(
Ale postanowione, zjem tylko barszczyk i rybę po grecku, no i ewentualnie mandarynkę.
Później idę ze znajomymi na piwo, ale oczywiście nie będę piła niczego poza wodą :P

W DODATKU W PONIEDZIAŁEK JADĘ NA PORZĄDNE ZAKUPY I DO KINA 

Koleżanki będą jadły w KFC, a ja sobie przygotuję sałatkę grecką, a do kina zamiast popcornu przemycę pokrojoną marchewkę :P

Menu na dziś:
-1 tost z serem i szynką (nie miałam czasu porządne śniadanie :( )
-kanapka z szynką, serem, ogórkiem, papryką i kiełkami+jabłko
-pomysł na kurczaka w sosie śmietanowo-ziołowym i niestety biały ryż, bo brązowy się skończył
-sałatka z mixem sałat, szynką, papryką, ogórkiem i sosem śmietanowo-musztardowym


Ćwiczenia:
-marsz 40 min;
-bieg 10 min;
-orbitrek 20 min;
-Mel B trening całego ciała 10 min;
-wyzwanie nożycowe i na boczki;
-rozciąganie .



NIE JEST ŹLE :)




BUZIACZKI :*

17 grudnia 2013 , Komentarze (1)

Menu:
-2 kanapki z szynką z indyka, ogórkiem, papryka i kiełkami
-kanapka z szynką z indyka, serem, ogórkiem, papryką i kiełkami
-gulasz z mięska z indyka, kasza gryczana, 3 ogórki kiszone;
-6 mandarynek :(
-sałatka z mixem sałat, papryką, ogórkiem, szynką z indyka i sosem jogurtowo-musztardowym


Ćwiczenia:
-20 min orbitreka, 
-Mel B trening całego ciała (nowe ćwiczenia-rewelacja:)
-wyzwanie nożycowe (145 pionowych i poziomych)
-rozciąganie.



JUTRO BĘDZIE LEPIEJ :)

16 grudnia 2013 , Skomentuj

Hej:)
Właśnie jestem po treningu, potem mykam pod prysznic i potem zakuwanie z historii, więc to szybki wpis.

Menu:
-musli;
-bułka z parówką;
-jabłko;
-zupa ogórkowa i 2 kanapki (szynka z indyka, ser, papryka i kiełki)
-4 mandarynki :(
-sałatka grecka :)

Ćwiczenia:
-rozgrzewka z Mal B;
-cardio z Mel B
-pośladki z Mel B;
-wyzwania nożycowe i na boczki;
-rozciąganie :)


MIŁEGO DNIA :)

15 grudnia 2013 , Skomentuj

Siemka:)
No starałam się, ćwiczyłam i są efekty hehe :)
1 kg mniej
Obym tak się trzymała do świąt, a w święta chyba sobie jednak trochę odpuszczę, ale też nie do końca i będę jadła z umiarem :)
Jestem jeszcze przed ćwiczeniami, więc później zrobię edit :)

No to teraz ważę 67 kg :) 
I jak na razie moim celem jest 65, a później 60 i później zobaczę, czy jeszcze mam schudnąć, czy może coś wyrzeźbić :)

MOJE WYMIARY:
-szyja: 34
-ramię:28
-biust: 95 
-pod biustem:82
-talia:77
-pępek:86
-pod pępkiem:91
-biodra:92
-udo:57,5
-łydka:37

A moje manu jak na teraz to:
-2 kanapki z chlebem razowym, serem żółtym, szynką z udka indyka, papryką, kiełkami i mandarynka;
-pierś z kurczaka z surówką, marchewką i buraczkami;
-budyń śmietankowy;
-kolacji jeszcze nie jadłam 
-zjadłam sałatkę taką samą jak wczoraj, tylko bez ogórka i serek wiejski:)
 
I jeszcze nie ćwiczyłam, więc zajrzę tu później ;)

Ćwiczenia:
-dziś tylko chody, bieg i wyzwanie

BUZIACZKI :*