Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nie oceniaj pochopnie moich wpisów. Czasem nieprzemyślane słowa ranią. Gdyby cię to interesowało to choruję na insulinooporność, choroby tarczycy, niewydolność nerek, nadciśnienie a pomimo to wygrałam z sepsą. Teraz walczę z wagą i wiem, że z nią też wygram !!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 142632
Komentarzy: 3150
Założony: 31 maja 2014
Ostatni wpis: 29 września 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Magga74

kobieta, 50 lat,

165 cm, 96.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 lutego 2021 , Komentarze (3)

Pytanie do was które mają orbitrek a. 

Ile waży wasze koło zamachowe ? 

Mysle o kupnie, czytam o tym ale chciałam dowiedzieć się co wy macie. 

4 lutego 2021 , Komentarze (11)

Może to dziwny temat , ale taka jest natura ludzka i nie powinno to nikogo dziwić. 

Od jakiegoś czasu weszłam w nowy dla mnie tryb odżywiania czyli POSIŁKI REGULARNIE. 

Pierwsze dwa tygodnie żarło jak chole....ra. A potem stop. Co się dzieje ? Waga nie spada, dietę wyznaczoną pięknie trzymam a tu nic. 

Wiem, bo codziennie się ważę. 

No i w końcu wydało się czemu tak jest. 

Zbyt rzadko odwiedzam łazienkę aby się wypróżnić. Nie wiem czemu . Nigdy nie miałam z tym problemu. A teraz ? Może organizm musi się przestawić na inne odżywianie ? 

Dwa dni nic się nie dzieje i dopiero trzeciego dnia udaje mi się wypróżnić. I to jeszcze z jakim trudem. 

Jak jest u was ? 

3 lutego 2021 , Komentarze (4)

Dwa dni temu pisałam że jestem zła bo waga stoi. 

No i stoi dalej 😱

Ale tak czytam wasze pamiętniki i widzę że nie jestem jedna z tym problemem. 

Widze że u sporej liczby was ostatnio tak jest.  Więc małe pocieszenie , że to coś ""w powietrzu""

No dziewczyny coś musi być, ten zastój musi mieć wytłumaczenie w przyrodzie . 

Wiec się nie załamujmy i walczymy dalej 😊😊😊

1 lutego 2021 , Komentarze (11)

Jestem zła bo waga jest przeciwko mnie. 

Nie rozumiem czemu. 

Wyznaczone kalorie trzymam, regularność posiłków zachowana a tu waga ani drgnie, nawet wzrosła ☹️😭☹️😭

Cóż, czekam dalej ale nie podoba mi się to 

31 stycznia 2021 , Komentarze (2)

Ale mnie ciągnie do słodkiego. . 

Przedwczoraj ciągnęło, wczoraj ciągnęło i dziś. Ale muszę wytrzymać. Może do 11 lutego kiedy to będzie tłusty czwartek i będzie można sobie pozwolić na więcej ? 😂😂😂

Chyba tak, wtedy zrobię sobie cheat day. 

Mysle że tak mnie ciągnie na to słodkie bo ostatnie kilka dni nie jestem zadowolona z wagi. 

Cos stanęła, ale już ? Po 2 tygodniach ? Myślałam że może po 4 stanie a nie już. 

Jeszcze ten miesiąc zobaczę co i jak a na marzec umowie się do dietetyczki. Może trzeba zmienić ilość kalorii ?

31 stycznia 2021 , Komentarze (8)

Upiekłam bułeczki. 

Pszenne bułeczki. 

Jeszcze ich nie próbowałam , bo stygną i na dziś mam już popakowane jedzenie pudełkowe ale jutro spróbuję. 

Jeśli będą smaczne to będę je piec . 

A zdecydowałam się na nie bo kupuje w sklepie i trudno dobrać odpowiednią wagę .

A tu jak dojdę do perfekcji to będę piekła bułeczki o takiej wadze jaką potrzebuje 

30 stycznia 2021 , Komentarze (11)

Do sklepu przyszły nowe doniczki. 

Nie wiem, ale mam jakiś sentyment do rzeczy z PRL lub przypominające PRL.

A szczególnie te czerwone. 

Pamietam że były podobne kubki do golenia dla mężczyzn. 

Tata zawsze się golił używając takiego kubka w kropeczki. Miał granatowy. 

Kiedys nie było maszynek elektrycznych, tylko maszynka z żyletka i pędzel i jazda. 😊

I właśnie pamiętam takie kubeczki z PRL, może dlatego że dzieciństwo mi przypomina? 

Nie wiem , ale są super.😃😃😃

No i jeszcze takie cudo 😊

28 stycznia 2021 , Komentarze (3)

Posiłek nr 2. 

Bo mam ich 5 dziennie . 

Dziwne ?

Dla mnie na początku też było to dziwne , ale wcale nie. Można jeść i nic się nie dzieje . A jakie smaczne 😺😺😺