Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem osobą kreatywną, a zarazem leniwą. Doszłam do wniosku, że muszę coś zmienić w swoim życiu. Decyzja o zrzuceniu kilku kg wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem, aby pozbyć się złego samopoczucia we własnym ciele. Jeszcze pokażę innym na co mnie stać!!! :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3259
Komentarzy: 56
Założony: 27 lipca 2014
Ostatni wpis: 23 kwietnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
karola0306

kobieta, 29 lat, Opole

169 cm, 63.00 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 sierpnia 2014 , Komentarze (2)

Jestem z siebie dumna, że udaje mi się wytrwać w wyzwaniu! Zero słodyczy! Czuję się na prawdę wyśmienicie!!! :D

Dzisiejsze menu:

śniadanieII śniadanieobiadpodwieczorekkolacja
2 kromki ciemnego pieczywa z
twarogiem


+
szklanka herbaty
z pokrzywy
brzoskwiniadomowa zapiekanka
z kapustą kiszoną
i grzybami
kasza manna
na mleku 1,5%,
borówki amerykańskie,
maliny
2 kromki ciemnego 
pieczywa z pomidorem,
ogórkiem i jajkiem


+
szklanka zielonej
herbaty

wrzucam zdjęcie mojego podwieczorku, na prawdę pyszne!

1 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

Dzisiaj pozwoliłam sobie na małe zakupy, ale z tego powodu nie zjadłam konkretnego obiadu. Myślę, że takie "grzeszki" jeszcze bardziej zmotywują mnie do racjonalniejszego odżywiania.

Lista posiłków:

śniadanieII śniadanie"obiad"podwieczorekkolacja
jogurt naturalny
z bananami


+
szklanka 
zielonej herbaty
2 jabłka2 bułeczki  wieloziarniste,
3 kabanosy
szklanka
kefiuru
kasza jęczmienna.
ogórki kiszone


+
szklanka herbaty
z pokrzywy

Zaraz ruszam ćwiczyć! Plan na dziś to: skalpel - E. Chodakowskiej + Boczki Tiffany ;)

31 lipca 2014 , Komentarze (5)

Nie mam pojęcia, czy odpowiednią porą na ważenie się jest wieczór, czy też poranek. Ale z własnej ciekawości stanęłam na wagę. A tu 64,3

Jestem w pozytywnym szoku! Pozbycie się ponad 1,5 kg w 5 dni jeszcze nie jest jakimś wielkim cudem, ale jak na początek bardzo mnie to cieszy :) 

Mam nadzieję, że waga nie wzrośnie, tylko będę obserwować jej spadek :) 

Moje dzisiejsze dania:

śniadanieII śniadanieobiadpodwieczorekkolacja
mleko 1,5%,
płatki kukurydziane
banan, 2 jabłka


+
szklanka
zielonej herbaty
zupa pomidorowakilka śliwek,
2 jabłka
3 małe  kromki ciemnego
pieczywa z pastą
jajeczną


+
szklanka herbaty
z pokrzywy

30 lipca 2014 , Komentarze (3)

Walczę, mimo wszystko z własnymi słabościami do słodyczy  :) dziś mała przerwa w ćwiczeniach, ale za to nadrabiam to spacerem!

Dzisiejsze menu:

śniadanieII śniadanieobiadpodwieczorekkolacja
2 kromki ciemnego
pieczywa z pomidorem


+
szklanka zielonej
herbaty
3 jabłkakilka ziemniaków,
sadzone jajko,
kefir

galaretka z
borówkami
i bananami



 2 kromki ciemnego
pieczywa, serek łososiowy,
2 kiszone ogórki


+
szklanka herbaty
z pokrzywy

29 lipca 2014 , Komentarze (4)

Niestety pogoda mi nie sprzyja. Może w następnym tygodniu trochę się wypogodzi i wtedy wskoczę na rower :) za chwilkę wskakuję w coś wygodnego i  ćwiczę skalpel - E. Chodakowskiej i abs - Mel B. 

Samo nic się nie zrobi!!!

Moja dzisiejsza dieta:

śniadanieII śniadanieobiadpodwieczorekkolacja
2 kromki ciemnego
pieczywa z pomidorem 
i twarogiem


+
szklanka zielonej
herbaty
wafle ryżowo- pszennezapiekanka z
cukinią, ziemniakami
i pomidorem
szklanka ugotowanego
bobu
banan, kilka śliwek


+
szklanka zielonej herbaty

28 lipca 2014 , Komentarze (7)

Nigdy nie miałam problemu z otyłością, czy dużą nadwagą. Moją największą bolączką od zawsze była spora tkanka tłuszczowa na brzuchu. Fałdki, boczki - ot właśnie to co sprawia, że nie czuję się dobrze we własnym ciele. Zamieszczam tutaj moje zdjęcia:

Pragnę jednak podkreślić, że chyba wszystkie tutaj mamy konto po to, aby pozbyć się własnych kompleksów. Więc mamy wspólny cel! Także proszę bez żadnych krytykujących komentarzy.

28 lipca 2014 , Skomentuj

Niestety pogoda pokrzyżowała moje ambitne plany dotyczące przejażdżki rowerowej. Cóż.. jutro też jest dzień! Za chwilkę ruszam zrobić mały trening.

A oto lista moich dzisiejszych posiłków:

śniadanieII śniadanieobiadpodwieczorekkolacja
szklanka kefiru
z garścią
malin




kilka śliwek,
szklanka soku
wyciśniętego
ze świeżych jabłek


+
szklanka
herbaty z
pokrzywy
2 szklanki
ugotowanego bobu
kisiel malinowy
ze startym jabłkiem
mleko 1,5%, 
kasza manna,
pokrojony w plastry
banan


+
szklanka zielonej
herbaty

28 lipca 2014 , Komentarze (3)

Właśnie zbieram siły, aby ruszyć na przejażdżkę rowerową. Moim dzisiejszym celem jest pokonanie 20km. Dużo to nie jest, ale każdy ruch na świeżym powietrzu, a przede wszystkim ruch fizyczny jest bardzo ważny. Zanim jednak wskoczę na rower pragnę podzielić się z wami moim kolejnym wyzwaniem. Stosowałam prawie codziennie prostownicę od prawie 6-5 lat. Jak ostatnio zauważyłam stan moich włosów jest krytyczny. Włosy są suche i  łamliwe. A od miesiąca strasznie zaczęły mi wypadać. Powiedziałam STOP!.Ograniczyłam używanie prostownicy do minimum. Są wakacje, więc także włosom należy się mały odpoczynek. Tydzień temu odwiedziłam aptekę i zaopatrzyłam się w niezbędne środki do regeneracji włosów. Przedstawiam tutaj zdjęcie:

Za wszytko zapłaciłam ok.50zł.

Odżywkę Jantar wcieram w skórę  głowy codziennie wieczorem, gdy umyję włosy szamponem Radiicalmed. Tabletki zażywam jedną na dzień. Dodatkowo 2 razy w tyg robię maseczkę na włosy: jedno żółtko + łyżka nafty kosmetycznej + kilka kropel soku z cytryny.

O efektach mam nadzieję, że śmiało będę mogła powiedzieć za miesiąc.

27 lipca 2014 , Skomentuj

jak wiadomo początki bywają trudne.. 

Od pewnego momentu bacznie zaczęłam przyglądać się swojemu ciału. Zbędne fałdki na brzuchu zawsze były i są moją największą zmorą. Skrzętnie ukrywam je pod nieco szerszymi bluzkami. Ale powiedziałam sobie dość tego! Muszę to koniecznie zmienić!

Przed chwilką skończyłam skalpel E. Chodakowskiej. Ćwiczenia wycisnęły ze mnie wszystkie poty. Ale przetrwałam i jestem z siebie dumna!!!  Również z ręką na sercu i czystym sumieniem mogę stwierdzić, że wytrwałam w diecie. Zero podjadania, żadnych słodkości. Przedstawiam wam posiłki mojego dzisiejszego dnia:

śniadanieII śniadanieobiadpodwieczorekkolacja
mleko 1,5%,
płatki kukurydziane,
garść orzechów 
włoskich,
garść płatków
owsianych


(czyli domowe 
musli)

banan


+ szklanka zielonej
herbaty
kilka ziemniaków
z czerwoną kapustą
i szklanką kefiru
galaretka z owocami
(banan, jagody)



3 wafle ryżowe,
2 jabłka


+
szklanka
herbaty z pokrzywy

Między posiłkami piłam dużą ilość wody niegazowanej. 

Przede mną kolejny dzień wyzwania, aby pozbyć się zbędnych kg! Trzymajcie mocno kciuki!!! ;)