Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zwariowana mamuśka dla swojego Gabrysia, niepoprawna artystka. Wiek nie stanowi przeszkody do skakania przez płot i wdrapywania się na drzewa (ale waga czasem przeszkadza .. ) Sto pomysłów na minutę. Część realizuję z Gabrysiem :) Zakochana w polskiej wsi, na którą uciekliśmy z dużego miasta.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4870
Komentarzy: 14
Założony: 13 listopada 2014
Ostatni wpis: 24 października 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
turkuc_podjadek

kobieta, 47 lat, Poniec

158 cm, 88.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 października 2024 , Skomentuj

..a co najważniejsze modeluje się pięknie ciało, nogi zgrabniejsze i w ogóle czuję się przez to ładniejsza. Sukcesywnie, ale bez szału na spokojnie pożegnałam 6 kg. Podbudowuje, ale niczego sobie jedzeniowo nie odmawiam. Ćwiczę dalej, jak mogę jeżdżę rowerem. Jest super!

Kiedyś moim marzeniem było tyle schudnąć w miesiąc. Głodowałam, cierpiałam, zniechęcałam się, łamałam by zaczynać od nowa.

Może jednak faktycznie to jest właściwy przepis na mnie: cierpliwość, zmiana nawyków nie tylko życiowych w ogóle. Byle uparcie do przodu i nie robić napadów żarcia kalorycznego "na pożegnanie przed kolejnym poniedziałkiem zaczynania od nowa". 

20 września 2024 , Skomentuj

No bo po co mi szybko..? Następne wakacje za rok, głodzić mi się nie opłaca (przerabiałam, a potem żrę 2 x tyle). Nawet jeśli z jakiegoś dnia nie jestem dumna, to pierwszy raz nie zaczynam "od nowa" tylko lecę dalej.

Tak więc podsumowanie tygodnia:

14.09 sb

Ilość kalorii: nie wiem, ale to był taki spokojny dzień z chipsami i pierogami. Wysiłek: odpoczynek

15.09 nd

Zważałam na to co jadłam. Po 18.00 już nic, ale kalorii nie liczyłam w tym dniu. Wysiłek: mój ulubiony HIIT - spalanie utrzymuje mi się aż do godziny, wypacam z siebie całe moje starania :)

16.09 pnd

Kalorie: 1976, Wysiłek: Trening 35 min. z Fitappy - Body - kardio. Fajne.

17.09 wt

Kalorie: 1458 , Wysiłek: rewelacyjny zestaw Fitappy na nogi i pośladki z taśmą i hantelkami. Oj będą zakwasy.

18.09 śr

Kalorie: 1509 ale + góralek mleczny (nie sprawdziłam ile "toto" ma kalorii) Wysiłek: dzień odpoczynku, choć w pracy biegałam jak w ukropie, bo dużo się działo więc w sumie nieplanowane kardio było :)

19.09 czw

Odpoczynek w domu

20.09 pt

Kalorie: 1840 Wysiłek: kardio ze skakanką i trening na ramiona i plecy z ciężarkami.

No i najważniejsze bo delikatnie i nieśmiało ale "8" z przodu się pojawiła, co bardzo bardzo mnie uradowało. Niby tylko 200 g w stosunku do kilku dni, ale szufladka się zmienia, a to sukces dla mnie:)

20 września 2024 , Skomentuj

Ilość kalorii : 1862

Wysiłek: 35 min trening HIIT 

9 września 2024 , Skomentuj

Na rowerze ok 15 km (ale awaria roweru , po naprawie dalej będzie jazda). Od maja wreszcie upragniony 1000 przekroczony - musiało skończyć się usterką :) Wiem, że dla prawdziwych rowerzystów to pikuś, a dla mnie to pierwszy wyczyn na tą miarę. 

Ilość kalorii: 1608

1 września 2024 , Komentarze (2)

Wróciliśmy w piątek popołudniu.

Żarcie - wiadomo wakacyjne, choć starałam się nie obżerać za bardzo. Jak ryba , to bez frytek tylko sama surówka . No i dużo rowerów. Tak więc podsumowanie wakacyjnego wyjazdu plus minus:

1 - 3 dzień - łącznie 72 km

4 dzień - 38 km

5 dzień - 18 km

6 dzień - 28 km

7 dzień - 56 km !!! (sukces ogromny) trasa : Sianożęty - Gąski - Sarbinowo - Mielno i nazad :)

8 dzień - 42 km

9 dzień - 25 km

10 dzień - 47 km

Łącznie -328 km na rowerze nad morzem - średnia prędkość 22-30 km/h.

Wakacje mega udane ! Teraz tylko tego nie schrzanić
:)

20 sierpnia 2024 , Komentarze (2)

Dzisiaj dojechaliśmy wreszcie do naszych ukochanych od kilku lat Sianożęt. Będziemy tu 10 dni. Oczywiście intensywnie na rowerach.

Niedziala  i poniedziałek ubogo kalorycznie ale z racji ruchu sprzątajacego, prasującego, pielącego ogródek i inne takie :) Takie natręctwo przed urlopowe, żeby dobrze wypocząć i wrócić do wysprzątanego.

Dzisiaj oczywiście morskie żarcie , czyli jakiś hot dog ze stacji po drodze, jabłuszko , ohydna bez smakowa ryba w bistrowskim spędzie nadmorskim, (frytki zostawiłam, ryby nie dojadłam) i skusiłam się na te churros z cukrem pudrem - zeżarte sztuk 3.

20 km na rowerze zrobione. Zaliczona też siłka na powietrzu :) 

18 sierpnia 2024 , Komentarze (2)

Dzisiaj intensywny trening HIIT 35 min . Rewelacyjny ! Szczerze polecam ! :) Nie mam  w tym żadnego interesu. Po prostu uwielbiam tą dziewczynę. Robi to z pasji a nie dla "lajków". A mi ten zestaw szczególnie przypadł do gustu więc częstuję :)

17 sierpnia 2024 , Komentarze (4)

Mega intensywny dzień. Sprzątanie, pranie i gotowanie w tempie rekordowym, bo o 15. 30 już wsiadałam na rower i heja  do pracy.

Wysiłek więc: 

Rower 15, 70 km bardzo intensywnie ok 25-31 km /h

Sprzątanie mieszkania . 

17 sierpnia 2024 , Skomentuj

Niby 1 kg, ale nie ścigam się, nie spieszę, nie mam w planach schudnąć do imprezy, wakacji - nic podobnego. Mam to, na co sama zapracowałam i tak jak powoli doprowadziłam się do stanu otyłości, tak powoli chcę z niego wyjść.

Wiem, że to takie solidne - 1 kg a nie po wyjściu z WC :)))))

Kalorie: w tym dniu nie liczyłam, bardziej na instynkt, ale nie obżerałam się też. Wieczorem cyrk z Gabrysiem :)

Wysiłek: intensywny trening cardio ze skakanką Fitappy, trening modelujący plecy i ramiona też Fitappy

Hantelki: 2 kg i 4 kg

17 sierpnia 2024 , Skomentuj

Spotkanie z przyjaciółką przy pizzy (ile to cholerstwo ma kalorii!) W dodatku obie nie jadłyśmy nic od śniadania, więc rzuciłyśmy się jak 2 crittersy :)

Ilość kalorii : 2535

Wysiłek: 30 min ping pong