Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (33)
Ulubione
Sylwetka
Poprzednia
Obecna
Cel
O mnie
Jestem żoną, matką i kochanką :) Jestem makjażystką :)
Jestem optymistką, chłonną życia, ciekawą świata i poznawania nowych ludzi. Jak wiele pań i panów borykam się z nadmiernymi kilogramami i od jakiegoś czasu z nimi walczę, mam nadzieję że z vitalią i osobami które tutaj są osiągnę zamierzony cel :)
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 456178 |
| Komentarzy: | 1957 |
| Założony: | 8 lutego 2006 |
| Ostatni wpis: | 16 maja 2018 |
Postępy w odchudzaniu
8 maja 2006 , Skomentuj
Kromka chlebka pelnoziarnistego , 4 plasterki bialego serka, pol pomidora, opakowanie bialego serka naturalnego. Do tego wypilam sok z marchwi i szklanke soku pomidorowego, wyszlo jakies 500 kalorii....co o tym myslicie?
8 maja 2006 , Komentarze (1)
Spowiadam sie bez bicia, ze przytylam , na ten momemnt waze 67 kilo, a to dlatego ze was opuscilam i mialam chlopa w domu ktory ciagle grilowal. Nie bede sie jednak zalamywac, tylko biore sie od dzisiaj za diete i do 15 czerwca mam zamiar zzgubic te 7 kilo. Bardzo prosze o jakas skuteczna , dobra dietke , ktora pozwoli mi zgubic te 7 kilo .....pozdrawiam wszystkie dziewczyny
28 kwietnia 2006 , Komentarze (4)
Zupka pomidorowa z czosneczkiem....i 3 kalmarki....co dziewczynki powiecie ciekawego??? Pogoda nam zmizerniala, wiatry jakies....nie chce sie nigdzie wychodzic.....pozdrawiam was cieplutko
28 kwietnia 2006 , Komentarze (2)
dwie kromki razowca, dwie szynki z indyka, pol pomidorka i jogurt odluszczony
27 kwietnia 2006 , Komentarze (1)
Zjadlam rybke pange i trzy kalmarki male....i dwie lyzki ketchupu...:)
27 kwietnia 2006 , Komentarze (2)
mala miseczka salatki od mamy, a w niej ananas, chuda szyneczka, jajka, szczypiorek, natk pietruszki , no i niestety majonez na szczescie wymieszany pol na pol z jogurtem. zjadlam nie duzo , bo ten majonez....i na deserek jeden krakers....
27 kwietnia 2006 , Komentarze (1)
jedna kromka razowca, pomidorek, pol cebulki i 100 gr bialego chudego serka, oraz dwa plasterki szynki drobiowej....chyba nie duzo co?
27 kwietnia 2006 , Komentarze (4)
No jak zwykle, jak mam gdzies jechac to pogoda sie psuje, co za niesprawiedliwosc....poza tym jak jest cieplo to sie nie chce jesc a wiecej czlowiek sie rusza....a tak co, zimno bedzie i nawwt grilka nie bedzie mozna zrobic
na obiadek i kolacje zjadlam....
26 kwietnia 2006 , Komentarze (3)
buleczke grahamke , jedna dluga parowke drobiowa z ketchupem a na kolacje 4 male kawaleczki mieska wieprzowego i 4 kawaleczki cebuli z piekarnika, do tego kefir 0% . Chyba nie duzo co??? nie wiem ile kalorii pochlonelam