Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem żoną, matką i kochanką :) Jestem makjażystką :) Jestem optymistką, chłonną życia, ciekawą świata i poznawania nowych ludzi. Jak wiele pań i panów borykam się z nadmiernymi kilogramami i od jakiegoś czasu z nimi walczę, mam nadzieję że z vitalią i osobami które tutaj są osiągnę zamierzony cel :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 455762
Komentarzy: 1957
Założony: 8 lutego 2006
Ostatni wpis: 16 maja 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Agniess

kobieta, 52 lat, Szczecin

166 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 lutego 2006 , Komentarze (1)

Wczoraj czułam się głodna, zwłaszcza wieczorem, i zjadłam tego kabanosa i kawałek szynki dobrze ze chudej, wypiłam czerwona herbate. W nocy jednak mała nie dała nam spac i jestem troche nie wyspana. Teraz pije kawke a zaraz zrobie sobie kanapke z chuda wedlinka i jajo na twardo, pół pomidorka lub ogórka .

13 lutego 2006 , Komentarze (2)

zjadłam na kolacje miseczke surówki z kapusty, jabłka, szczypiorkiem i sosem do sałatek i kawałek kabanosa z indyka

13 lutego 2006 , Skomentuj

rano kromka chleba pełznoziarnistego z dwoma chudymi plastrami szynki i pomidor posypany szczypiorkiem, potem mała miseczka płatków kukurydzianych z mlekiem. N aobiadek duzy talerz zupy kapusniak. co powiecie na to??? duzo czy nie? moge cos jeszcze zjesc czy basta?

13 lutego 2006 , Komentarze (1)

ponoc rewelacyjny na odchudzanie.....

13 lutego 2006 , Komentarze (2)

odwazyłam się zwazyc, ale niestety waga stoi, dalej 66, 80 kg, moze po trzydziestce to tzreba mieisacami czekac na rezultat. Teraz własnie zjadłam mała miseczke płatków kukurydzianych z mlekiem. Do tego ciągle bolli mnie dziura po wyrwanym zebie,a jutro walentynki. Ni emoge się doczekac bo mój chłopiec szykuje m niespodziankę, ciekawe jaką???

13 lutego 2006 , Komentarze (1)

pije kawke z mlekiem i sie zastanawiam jakie to nie sprawiedliwe ze jedni moga jesc do woli i nie tyja a inni zjedza nie wiele i tyją. Tyle pokus wokoło, człowiek musi miec naprawde silna wole zeby odmówic sobie wielu rzeczy.

12 lutego 2006 , Skomentuj

rano na snaidanko kromka chlebka pełnoziarnistego , jajko na wardo i pół pomidora, czerwona cebulka o plasterek chudej wedliny. Potem poslzismy do kina na Tylko mnie kochaj.....nawwet fajny, polecam wszystkim babeczkom. Pózniej poszlismy na jedzonko i zjadłam piers z kaczki z surówką, pół kromki ciemnego chleba. Nie wiem czy nie przesadziłam znowu???

12 lutego 2006 , Komentarze (1)

przez cała sobotę zjadłam dwie kromki chleba pełnoziarnistego , makrelke w puszczce w pomidorach, dwa plastry chudej wedliny. Niestety jednak wieczorem zostalismy zaproszeni na kolacje do znajomych , a tam podano nam makaro z sosem grzybowym i sałatke. Ta sałatka to nawet byłaby wsakzana, ale makaron .....ech

10 lutego 2006 , Komentarze (4)

na sniadanie jak zwykle kawa z mlekiem , kromka chleba pełnoziarnistego z dwoma plastrami węfliny z indyka , pół papryki czerewonej i pare łyzek serka homogenizowanego. Dzisiaj boje stanąc sie na wagę, sama nie wiem czemu, ale to i tak pewnie jeszcze za wczesnie zeby cokolwiek poleciało w dół....

9 lutego 2006 , Komentarze (2)

na obiadek dzisiaj zjadłam szklanke kaszy gryczanek , do tego warzywa posmazane na łyzce oliwy z oliwek, na kolacj ejogurt fantazja...dobrej nocki