Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Barbie_girl

kobieta, 36 lat,

170 cm, 73.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 sierpnia 2017 , Komentarze (45)

;) Hej Vitalijki :)

Wczorajszt dzien zaczal sie badzo fajnie od kosmetyczki zrobilam nowa hybryde bialo zote ombre ;) po 12 wyszlam i juz bylam bardzo glodna bo nie jadlam sniadania czyli juz bylam jakos 15 godzin bez jedzenia poszlysmy z mama do Costy ;) Skinny Vanailla latte i szynka ser tost :D


Pozniej spedzilismy 3 godziny w warsztacie samochodowym sprawdzajac hamulce ( strata czasu ) Nastepnie basen  45 dlugosci w 30 minut (puchar) Zanim wyszlismy bylo juz jakos po 5 pojechalismy do Milton Keynes i A podrzucil mnie do parku pozniej sam dolaczyl przeszlam praktycznie 10km :) bez pospichu spalajac 760 kalori :D Razem z basenem pozegnalam 1000 kalori :):):) MIlo :D


16,376 krokow i 135 aktywne minuty :D

W tym tygodniu diety jako tako nie bylo nie obrzeralam sie ale wpadlo i kinder Bueno i babeczka i rogalik, jednak dzieki aktywnsci udalo mi sie zrzucic na ten tydzien 800 gram :D Waga na dzisiaj 76.1:D:):D:) wyglada na to ze uda mi sie przywitac wrzesien z 5 ;) 

Na dzisiaj planow nie mam zobaczymy jak bedzie A jeszcze spi :) Zycze wam milego dnia kochane :*

S.<3

24 sierpnia 2017 , Komentarze (41)

(puchar) Hej Vitalijki(puchar)

Czwartek :D  Ide zaraz do pracy na nadgodziny mam nadzieje jakos przezyje bo bede sama bez menagera i w dodatku musze szkolic jedna dziewczyne jutro ktora bedzie szla do nowego budynku :) Byly 3 osoby zgodzilam sie na jedna bo nie dam rady robic wszystkiego i szkloic 3 osoby wzielam sobie polke bo ona mnie poprosila ze lepiej jej bedzie kiedy bedzie mogla sie szkolic po polsku takze powinno byc ok :)Wczoraj po pracy mialam jednak ochote sie spocic wiec zamiast na basen pojechalismy do mojego miejsca :) Pisalam wam wczoraj ze pobilam rekord i z 9.5 minuty na 1km zeszlam na 8minut  wczoraj udalo sie zejsc na 7 minut !!!!!!(puchar) zrobilam 6 okrazen pomiedzy 7 i.7 i pol minuty i jedno 8 i pol minuty zadnego 9 !!!! Takze 7 km zrobilam w 9 minut szybciej niz we wtorek spalajac w mniejszym czasie wiecej kalori !!!:)  7km 55 minut 667 spalonych kalori !!!!!! Rekod 30 minut takze poprawiony :D Udaje mi sie biec coraz dluzej (puchar) Dzisiaj juz jednak po pracy  na 100% basen bo naprawde nogi bola a zbliza sie piatek i sobta dzien moich marszow :) Takze tylko basen, jacuzii i sauna ;)(swiety) Mam rowniez zakwasy i czuje miesnie mi napuchly po treningu bo  ladnie waze wieczorem  potem pije wode i sie zatrzymuje ide spac wstaje sikac troszke tylko i waga rosnie wiecej pokazujac wiecej rano niz wieczorem ...jednak czesto tak mam przy zakwasach dlatego po dzisiejszym basenie powinno troszke puscic 


Kroki super wreszczie sie udalo dobic 20 tysiecy :)(puchar) 


Plany na weekend jutro z rana kosmetyczka i zmiana hybryd i nic wiecej chce byc aktywna i duzo zroic marszow mam nadzieje ze sie uda :) 

Milego dnia kochane (kwiatek):*

S.<3

23 sierpnia 2017 , Komentarze (30)

(kwiatek) Hej Vitalijki (kwiatek)

Sroda !! :D Ciesze sie , ale to nie ostatni moj dzien w pracy tym razem jutro robie zastepstwo za innego kierownika takze przychodze na caly dzien :) Wiecej godzin lespza stawka jako ze to nadgodziny takze nastawiam sie pozytywnie :) Wiecej pieniedzy na Sylwestra na Teneryfie (alkohol) jak pisalam wczoraj stres mnie dopada mega w pracy naklad obowiazkow :( Takze po pracy zamiast na basen A mowi zabiore Cie do ''twojego lasu'' tak tez zrobilismy sluchawki w uszy ulubiona muzyka .... zaczelam od szybkiego chodu zrobilam 2 okrazenia w lesie zrobilo sie ciemno i odkrylam mala trase przed lasem gdzie jeszcze jest jasno bo nie ma drzew !! Takze mowie ide dalej ! Zaczelam biec wiecej i wiecej :D Takze wczoraj zrobilam i marsz i bieg :) Pobilam swoj rekod na kilometr z 9.5 minuty na 8 minut oraz ogolny czas godzinny :D(puchar) Godzika z hakiem i spalilam 615 kalorii (puchar) 7km ;)

18.576 krokow i 69 aktywne minuty :D

Widoki mialam takie ;) 

W nagrode kupilam sobie wczoraj sukienke :D Ostata przyszla ta czarna ktora wam pokazywalam wyglada super :) Niedlugo bede chciala ja zalozyc ;) teraz zamowilam taka bordowa :D

Teraz moj wczorajszy pyszny obiadek losos, mlode ziamniaczki brokul i zielona fasolka pyyycha :D Calosc tylko 350 kalorii :D

O wadze nie pisze obiecalam sobie jako ze wazenie jest w sobote pisac o wadze tylko w sobote ;)zeby sie nie stresowac dodatkowo ;) Jestem odstresowana dzieki wczorajszemu wypadowi do lasu :) 

Zycze wam milutkiego dnia ;* 

S.<3

22 sierpnia 2017 , Komentarze (43)

(kwiatek)Hej Vitalijki (kwiatek)

Na wstepie chcialabym podziekowac serdecznie za tak mile slowa pod poprzednim postem :) Dzisiaj wtorek znalazlam chwilke aby sie do was odezwac :) Niedzila byla aktywna zapierdziel w pracy mega zmeczenie , ale jednak basen zaliczylam :DDzien na zielono (puchar)

Wczoraj znowu masakra w pracy udalo mi sie jednak spedzil 45 minut na podskokach wykopach itd, Zmeczenie okropne , ale dzien znowu na zielono (puchar)

Dostalam dzisiaj wykrez z FitBit za tamten tydzien jest coraz lepiej mialam wiecek krokow aktywnosci i spalonych kalori :)5 dni aktywnych :DWygralamw  w krokach (puchar)



Koniec o aktywnosci jezeli chodzi o prace to z nowym menagerem polakiem jest masakra usiluje zwalic swoja prace na mnie a sam siedzi na 4 literach , albo chodzi na dluzsze przerwy ! Wczoraj to sie az poplakalam z nerwow i stresu :( Poczekam jeszcze i niedlugo poprosze o zmiane dzialu. Moj kochany A widzial jak sie stresuje i ze mam dosc pojechal do sklpeu po pracy i wrocil do domu z piekna orchidea w prezencie <3


Odniechciewa mi sie juz wszystkiego powoli przychodze do domu doslownie wykonczona ;( Wczoraj za duzo zjadlam na wieczor :< Musi sie cos poprawic bo zeswiruje ;( Na koniec narzekania dodam selfie z rana ze snapa :D


Przesylam buziaki :*

S.<3


20 sierpnia 2017 , Komentarze (63)

(kwiatek) Hej Vitalijki (kwiatek)

Niedziela, przepraszam ze dopiero teraz pisze jednak czasu nie mialam :( Jak wiecie szykowalam sie na zakupy i impreze udalo sie kupic wszystko i wybawic sie  ;) 

Na kregle poszlam ubrana w nowa bluze getry i nowo zakupione trampki :)


Bylo bardzo fajnie po kreglach z dziewczynami poszlysmy na maty potanczyc cos takiego jak Wii trzeba skakac tak jak kaze Pani na ekranie :) Raz wygralam raz przegralam spocilam sie jak swinka :DCwiczenia zaliczone haha ;) Pozniej wrocilam do hotelu sie oragnac na impreze ;) Sukienka kupiona czerwona :) Pierwszy sklep nawet nie 5 minut zobaczylam ja i mowia MOJA :D bardzo mi sie podoba i musze sie przyznac ze pare dziewczyn chcialo ja odemnie odkupic w klubie haha ;)


Po imprezie bylam taaaka glodna bo jednak wytanczylam sie mega plus wypilam mega duzo alkocholu samych kieliszkow roznych trunkow bylo okolo 15 po 10 mowie juz nie licze plus wszystkie drinki :) jak nie pije to nie pije przez pare miesiecy , ale jak juz pije to pije porzadnie ;) Okolo 1.30 rano przerzucilam sie juz na wode :)  Takze po imprezie poszlismy do fast fooda obok i zjadlam z czystym suemieniem wiedzac co robie burgera i frytki z serem BOZE niebo w gebie haha :D

Obudzilam sie sobota wage wzielam ze soba do hotelu wiedzac ze przeciez nie moge ominac wazenie :) Czulam ze moze nie byc ciekawie tyle alkocholu i jedzenie o 4 rano ale okazalo sie ze cala yta aktywnosc pomogla i waga wskazala 76.9kg  !!!!!  Cel bylo miec 7 a jest 6 takze super wynik na ten tydzien -1.1kg :D Cel na ten tydzien zobaczyc dol 6 albo moze i 5 ? :p Pojechalismy na zakupy bylam mega zmeczona , ale mowie do A jedziemy do Milton na jakis spacer te moje 10.000 krokow musi byc ;)  ( kupilam sobie tez ta bluzke w piatek zdjecie ponizej ) 


Takze udalo sie byc aktywnie  od srody po pracy az do samej soboty (puchar) 4 dni i kazdego dnia zaliczylam aktywne minuty :)(puchar)


Teraz juz czas isc do pracy :( W tym tygodniu robie nadgodziny caly dzien w czwartek potrzebuja zastepstwo na zmianie bo kierownik z tej drugiej strany bedzie na urlopie takze nei chce mi sie , ale mysle juz o Teneryfie i wiadomo trzeba jak najwiecej pieniazkow odlozyc :) Takze zycze wam milutkiej niedzieli :*

S.<3

18 sierpnia 2017 , Komentarze (30)

(kwiatek) Hej Vitalijki (kwiatek)

Piatek ;) Pobudka i wazenie dzisiaj wczesniej 06.30 bo A jedzie na ryby ktos go musial zwalic z lozka :p Pamietacie moj w pis ze srody ze chce aby bylo aktywnie ? bylo :DZaraz po zakonczeniu pracy poprosilam A aby mnie zabral do lasu zanim sie sciemni i udalo sie sie troszke pomaszerowac :)


Rano wstaje udalo mi sie wyspac 10 godzin az :D Waga o pol kilo mniej wskazala 78kg (puchar):D!! Moja radosc byla baardoz duza :) Obudzilam A pojechalismy na basen udalo sie przeplynac najwiecej odkad wrocilam z uropu 35 minut i 50 dlugisci (puchar)

Pozniej pojechalismy do Milton Keynes bo tam widoki i miejsca na spacery sa najlepsze :) Zaczelam od 8km :DPozniej pojechaismy sie spotkac z graczami Pokemon czekalismy na nich obok byl park zrobilam kolejne 2km na koniec przenieslismy sie do innego miejsca znowu mueislimy dlugo czekac wszyscy siedzieli a ja poszlam na marsz 4km! :) Razem przeszlam 14km !!! Spalilam 1200 kalori :D Razem z basenem wczoraj spalilam 1500 !!!!!!!!!!!!!!!! (puchar)<3(puchar):D(alkohol)


Dieta byla taka sobie jako ze nie bylo nas w domu caly dzien.Poszlam spac po 1 spalam 5 godzin waga wskazuje 1kg mniej !!!!!!!!!  77kg !!!!! :D:D:D Narazie nie jem sniadania nie czuje glodu :) 

Plan na dzisiaj: 

Na 9 ide z mama na kawe i pewnie zjem tosta w Costa. Pozniej zakupy potrzebuje nowej sukienki i bluzki na dzisiejsza impreze ( o tym za chwilke ) o 11.30 mam kosmetyczke regulacja plus henna brwi i uzupelniania rzes tak bedzie dzisiaj super :) Wykupilismy wczoraj hotel na dzisiaj :) Na poczatku nie chielismy tego robic jak ze w planach byly tylko kregle ze znajomymi A z pracy z jego dzialu  A mial poprostu nie pic ( u nas taxi nie wchodzi w gre mieszkamy za daleko i wychodzi drozej niz wziecie hotelu ) jednak po poludniu napisala do mnie moja jedyna chyba tak dobra kolezanka i napisala ze jest w miescie i czy wyjdziemy do naszego klubu :) Takze mysle sobie czemu nie ona nie przyjezdza czesto :)  Takze mimo tego iz tak pieknie mi waga teraz leci i jutro wazenie wychodze ! Nie moge ciagle wszystkich wyjsc odmawiac bo nie chce pic alkocholu wychodze raz na ruski rok tutaj w UK takze beda pila i tanczyla i dobrze sie bawila !! Jutrzejsze wazenie bedzie jakie bedzie jestem na -1kg co do paska takze tragedi nie bedzie :D Nadgodie w przyszlym tygodniu :) trzymajcie kciuki abym znalazla fajna bluzke na kregle do legginsow i super sukienke na noc !!:) Jutro sie odezwe sciaskam wam mocno kochane <3

S.<3

16 sierpnia 2017 , Komentarze (28)

:D Hej Vitalijki :D 

Jestem zyje i nie odpuszczam chociaz z dietka jest tak na 80% a powinno byc na 100% ! No ale czasem sie nie da byc idealnym :) Napuchalm wkurzam sie juz chce zeby @ przeszedl i bedzie w piatek. Waga podwyzszona  pol kilo wiecej niz na pasku ;( Nie poddaje sie i nie zalamuje !:) Codziennie chodze na basen cwiczenia sa zarezerwowane na 3 dni wolnego ;) Tak mam zamiar robic teraz basen w dni pracujace i codziennie zwiekszac dystans a cardio w domku jak nie pracuje :D Chyba ze bedzie energia po basnie to i pocwicze czasem zobaczymy ;) 

Dzisiaj ostatni dzien w pracy zostaly niecale 4 godzinki troszke ciezki tydzien naprawde :( Nowy menager jest jeszcze go nie widzialam bo chodzi zapaznaje sie z ludzmi mnie zostawil na koniec jako ze wiadomo nam zejdzie najdluzej mamy spotkanie przy kawie godzinne umuwione od 4 do 5 zobaczymy jak bedzie .... Powie mi jakie sa jego wymagania itd. 

Plany na weekend ma byc aktywnie !! :) Jutro nie ma w planach nic takze mam nadzieje pogoda dooisze i bede mogla moje marszobiegi zrobic i pocwicze w domu z YB :D Musze tez poczytac bo przez ostatnie 4 dni to moze 1 rozdzial sie udalo bo zasypialam ;(  W piatek mam kosmetyczke bri i uzupelnienie rzes a pozniej wypad na kregle z ludzmi z pracy z dzialu mojego A takze bede tam obca haha ;) Ida tez wczesniej na obiad , ja odmowilam nie  chce jesc tak pozno. Sobota zero planow takze mysle weekend uda sie spedzic aktycznie cwiczac i spalajac kalorie ;):):) 

Buziaki kochane :*

S.:*<3

13 sierpnia 2017 , Komentarze (42)

:) Hej Vitalijki :)

Niedziela powrot do pracy po urlopie .... Nie spalam nic ze stresu :( Po pierwsze wcozraj sie okazalo ze kolega pobil kolezanke mocno po pracy bo ona go zablokowala na FB (strach) oczywiscie napewno nie chodzilo tylko o to, ale pomijajac fakt ze facet pobil dziewczyne ja poporotsu nie moglam uwiezyc kto to zrobil koles ktory jest spokojny 45 lat  nawet nie przeklina typowy gentelmen no w szoku bylam !! Po drugie zmieniaja mi menagera na Polaka :(:( Moja menagerk byla swietna i jestem bardzo zla na te zmiane szczegolnie ze jego ludzie bardzo nie lubia takze rozwali mi to cala druzyne zapowiadaja sie ciezkie tygodnie .... 

Z dobrych wiesci ... wczoraj wreszcze pocwiczylam jako ze rana juz nie bolala ;) Zaczelam od 6km szybkiego marszu z dodatkiem malego joggingu 505 kalorie spalone ;) Jak tylko wrocilam do domu zrobilam tez cwiczenia cardio 35 minut :) Kolejne 310 kalori spalone :) Razem 81(puchar)

Kroki tez ladnie wczoraj :D16,366 i 101 aktywne minuty (puchar)


Waga dzisiaj rano nizsza o 0.400kg czyli 77.6kg :D  Cel na ten tydzien 7 takze milo ja widziec tak wczesnie :) Niech na 8 juz nie wskakuje :)a 6 jak by przyszla tez bym sie nie pogniewala :D no ale @ za 4 dni takze zobaczymy ....

Czuje dzisiaj nogi i pupe bardzo jednak cialo sie odzwyczailo od aktywnosci. Zycze wam milutkiej niedzieli kochane :) 

S <3

12 sierpnia 2017 , Komentarze (35)

:DHej Vitalijki :D

Dzisiaj glownie o wadze o celach :D Jutro powrot do pracy, wyczieka zarezerwowana takze czas wziasc sie porzadnie do roboty nad soba !:) Waga dzisiaj i na taka zmieniam pasek 78kg:( W poniedzialek po powrocie waga wskazywala 80kg takze ciesze sie ze od 8 sie oddalilam 2kg zlecialy:) 1% tluszczu tez (puchar) Do najjnizeszj wagi w tym roku brakuje mi 4.5kg do wagi przed urlopem 3kg. Tragedi nie ma plakac nie bede. Mierzyc sie nie bede narazie. Poczkeam jak @ pojdzie bo narazie czuje sie napuchnieta .Zaczynam od dzisiaj liczyc na nowo kalorie bo tylko dzieki temu mam calkowita kontrole nad tym ile jem :) Pojde tez na basen i power walk dzisiaj i od przyszlego tygodnia mysle bede mogla juz cwiczyc normalnie ;) 

Cele:

Przywitac wrzesien z waga 75kg, 20 dni zeby zrzucic 3kg

Przywitac listopad z 6 :D

Jezeli uda mi sie spelnic pierwsze 2 cele to bede miala az cale 2 miesiace listopad i grudzien aby zrzucic 5kg i pojechac z wymarzona waga na Teneryfe:D Trzymajcie kciukasy :) Kupilam sobie taki piekny rozowy notatnik ktory zaczyna sie od polowy tego miesiaca w ktorym mam zapisane wszystkie cele :) Bede w nim zapisywac tez wage i ilosc cwiczen i krokow :) 

Zrobilam tez wczoraj hybrydy po tych wakacyjnych szlenstwach chcialam cos spokojnego i mam ;) 

Oddalam tez moja Pandore do czyszczenia i w trakcie czyszczenia cos sie zepsulo i mi dali nowa super fajnie tylko wczoraj chce ubrac okazalo sie ze dali mi mniejszy rozmiar :( 

Kupilam tez sobie sukienke czarna mini ;) Pas do zakladania jak cwicze ponoc dziala cuda i szybciej cm leca z brzucha i boczki ( zobaczymy ) 

Pojechalam tez kupic nowy podklad na twarz jako, ze sie opalilam na twarzy to moj poprzedni jest za jasny byla promocja w Clinique ze jak kupisz 2 rzeczy to dostajesz kosmetyczke gratis a w niej rozne kosmetyki :) takze wzialam podklad i puder ;)

Pozatym przez zblizajacy sie @ czuje sie brzydka i gruba i glupia i wogole najgorsza na swiecie (szloch) dobrze ze chociaz nad zachciankami panuje (puchar) Zycze wam udanej soboty buziaki :*

S.<3

11 sierpnia 2017 , Komentarze (35)

:) Hej Vitalijki :)

Dzisiaj nie bedzie nic o wadze to zostawie na jutro :) Nie odzywalam sie wczoraj bo konczylam ksiazke Girl A a pozniej ogladalam reportaze zwiazane wlasnie z ta sprawa , pozniej jeszcze szukalam wczasow .... takze nie mialam czasu napisac ;( Zaczelam czytac ksiazke numer 3 w tym tygodniu ( dobrze ze kupilam 12 ) Po pierwszych pary stronach bylam juz ''wciagneta''


Bylismy tez w kinie w srode na komedi Girls Trip. Dziewczyny plakalam i ja i A tak mega smieszny ze cale kino sie tzeslo ;) Czekam na dobra kopie w necie i ogladam po raz drugi ! Polecam !!:D


Nadal cwiczyc nie moge ale rana wyglada lepiej takze mysle jeszcze pare dni :< udalo mi sie pojsc na power walk i spalic 450 kalorii zawsze to cos ;)

Teraz do sedna sprawy urlop zabukowany !! Teneryfa na Nowy Rok i moje urodziny :D Wkoncu 30-tke ma sie raz w zyciu !:) Lecimy na Puerto de la cruz czyli dokladnie tam gdzie chcialam bo tam jest jak dla mnie najwiecej atrakcji i wycieczek do zrobienia plus Nowy Rok ponoc jest tam swietny !:) Tym razem hotel 4 gwiazdki zobaczymy bo u nich 4 gwiazdki to nie koniecznie 4 gwiazdki w UK ... najtanszy nie byl ale najdrozszy tez nie takze mysle bedzie ok sprawdzajac opinie wydaje sie ze hotel i jedzenie bedzie super :) Najwazniejsza ze plaza jest 100m od hotelu a na tym mi bardzo zalezalo :D Pojdziemy do tego swietnego ZOO ktore jest ponoc jednym z najlepszych w Europie Loro Parque znajomi byli i recenjze ludzi sa mega :) takze czekam nna to bardzo :) Wulkan 3 najwiekszy na swiecie tez sie tam znajduje !:) Ogolnie jest duzo do zobaczenia takze mysle wyjazd bedzie super ;) Zostalo 19 tygodni i 5 dni :) czyli spokojnie powinno mi sie udac zejsc do wagi 65kg !! Trzymajciu kciuki :):):) 

Milego dnia kochane !!!!! :*

S.<3