Podjęłam się opieki na 4.5 letnia dziewczynka i jej młodszym braciszkiem gdy są chore i nie mogą chodzic do placówek na kilka godzin gdy nie ma rodziców. Dziś byłam drugi raz, jest ciężko. Dziewczynka bardzo uparta. Wszystko na nie. Nie pomogła nawet torba z grami ,kredkami i szablonami do rysowania. Zaproponowano mi 15 zł za godzinę. Mam nadzieję że dzieci po kilku wspólnych dniach bardziej mnie zaakceptują jeżeli nie to zrezygnuję. Pierwszy raz spotykam się z prawie 5 letnim dzieckiem które niczym nie mogę zainteresować. Dzieci oczywiście bez gorączki tylko z kaszlem i katarem. Waga nie spada ani,ani. Może 40 dniowe większe wyzwanie w czasie postu trzeba podjąć. Miłego dnia.