w ogrodzie zrobiłam niebiesko, fioletowo, żółty zakątek. Pięknie zakwitły irysy japońskie są też sanvitia, turki oraz niebieskie zwisające kwiaty podobne do fiołków. Na zdjęciu ich nie widać. Jestem w Warszawie u wnuczek . Córka z mężem niespodziewanie poleciała do Paryża kibicować Świątek Idze i wrócą dziś w nocy. My wczoraj zrobiłyśmy sobie dużo zabaw w plenerze. Pogoda piękna. Dziś będzie piknik w parku oraz spacer na State Miasto. Nie wzięłam tabletek pakując się dość szybko w domu na tarczyce i nadciśnienie. Wracam do domu w poniedziałek, jakoś przetrwam. Nie śpię od czwartej bolą mnie stopy po wczorajszym chodzeniu i maści też brak. Teraz ważniejsze są medykamenty w podróż niż ubranie. Pozdrawiam i miłego dnia życzę :-)