Zrobić postanowienie z ograniczeniem jedzenia nie ma problemu, gorzej z aktywnością. Rowerek stacjonarny postawiłam w pokoju dziennym by w trakcie oglądania tv popedałować chociaż bez obciążenia. Muszę się zmuszać. Kiedyś ćwiczyłam z Olą Żelazo i było fajnie. Dziś włączę popatrzę i tyle. Leniwa kobieta w tym zakresie jestem. Nie ważę się już codziennie. Ważenie raz w tygodniu we wtorek. Miłego weekendu. 🌞