Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

2007/2008 redukcja z 105 kg do 75 kg dieta 1000kcal lata 2012-2017 powrót z jojo waga 140 2018 redukcja waga 120 dieta 1700 kcal 2022 roku to 133kg.....zajadanie stresu i smutku 2022 redukcja z 133 do 111 kg deficyt 2000 kcal 2022/2023 ciąża powrót z waga 111kg, połóg podskok na 119 ? 2023 CD redukcji na deficycie 2000/2100 kcal.... Czekam na efekty ?????

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 42778
Komentarzy: 3701
Założony: 9 stycznia 2018
Ostatni wpis: 24 listopada 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
waskaryba

kobieta, 40 lat, Wygoda

178 cm, 121.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 października 2023 , Komentarze (4)

Dalej nie jest grzecznie....dziewczyno opamiętaj się !!!!!!

czemu tak trudno mi teraz.... gdzie moja siła i motywacja... ta walka ze sobą jest okropna.... wiesz że źle robisz a robisz to.... 

dieto... motywacjo wrócić do mnie ..... chcem jeszcze raz dokonać tego co w zeszłym roku ..... tylko jak to zrobić jak sama ze sobą nie współpracuje....

jak to zrobić co zrobić by ruszyć z miejsca . . Umiem przyznać się do braku sił i porażki jaka trwa już mc.... 

z punktu patrzenia na macierzyństwo jestem przeszczęśliwa! 

Z punktu patrzenia w odbicie w lustrze to czuje się jak 140+ bo mój brzuch nie trzyma się tak jak powinien po 2cieciach cesarskich jest jak worek bez konstrukcji jej jakie to denerwujące aż mi się wyć chce jak tego się pozbyć wahadła ... i tu błędne koło nerwy frustracja żarcie ☹️☹️☹️


1 października 2023 , Komentarze (6)

Ogłaszam koniec wymówek i dyspensy...od jutra pięć posiłków 3 l płynów i mini aktywność + fitatu.

października już nie zmarnuje 🙂. 

rano pomiar i do roboty nie odpuszczę bo się rozpuszczę i zapuszczę. 

Start ...jak nie ja to kto zgubił te 20 cm w obwodzie brzucha to jest mój cel zejść ze 130 cm do min 110cm.



28 września 2023 , Komentarze (3)

Waga 113.60, nogi ciężkie, noc ok 4 godz snu. 

za chwilę odpalam Fitatu. Skłaniam się powoli do powrotu na deficyt 2000kcal. 

menu

razowiec biały ser łyżeczka dżemu na szybko śniadanie

jablko

ob tortilla z kurczakiem 1.5szt domowa

podw jabłko 🍌

kolacja pomidory mozarella razowiec

policze i zobaczę czy coś dorzucić.

Dom i obiady ogarnięte, wstanie i zje synuś idę na 15 min spacer z dziećmi, pod wieczór spróbuję V po podłodze 15 min lekkim tępem. 

musze zrzucic te 35 kg dla polepszenia zdrowia przecież moje żyły to już tragedia a waga duża nie mogę się poddać muszę się zaprzeć i działać ...bo jak zaprzepaszcze pół roku to napewno wrócę do 140.. 

szczerze myślałam że łatwiej będzie wrócić na deficyt taki czysty bez potknięć i napadów głodu na cukier...

27 września 2023 , Komentarze (8)

27 września 2023 r:

113. 50kg Obwody b122/talia 97/brzuch 131cm/ biodra 122cm

29 sierpnia 2023 r:

114.50kg. Obwody b120/t 102/brzuch 132/biodra 122cm 

noi nie udało się utrzymać tych 110.2kg w tym mcu. Podsumowanie brak snu, brak aktywności i dużo słodyczy, każdy dzień miał być lepszy i nie był. 

Dzis udało się utrzymać 2200kcal. Od pon będę robic V po podłodze.Bardzo boje się że waga może znów wrócić na 130  i wyzej tego bym nie przeżyła już, kolejny raz od zera a raczej 140 czy 130 nie nie będzie tak muszę wziąść się w garść i to tak poważnie...za chwilę kończę 3 kawę i idę na spacer z dziećmi chociaż 1 km. 

dzis że słodkości była żurawina garść. Postaram się do nocy już nie zjeść nic z cukrów. Muszę wpisać się w ramy rygory dot. Słodyczy bo mogłabym tylko je jeść 


wam też tak ciężko wrócić do diety?....

24 września 2023 , Komentarze (1)

Wczoraj 2 godz na podwórku spacer na bliski plac zabaw, na boisko z moimi dziećmi było fajnie wkoncu wyszłam poza ogrodzenie podwórza fizycznie czułam brak kondycji ale jak się tu dziwić jak nie pamiętam kiedy byłam na dłuższym spacerze tu ok 1.5 km zrobiłam i jakoś bóle mnie nie brały...więc powoli powoli muszę się znów rozkręcić w siłę mięśni. Dziś plan mam z córcią, jak do poduszki ustaliliśmy, będzie rowerek z nią i spacer blisko domu, potem boisko i wyjście do lasu za wieś ok 2 km zrobimy łącznie. Za dwa tyg będę próbować robić V po podłodze w wolnym tempie. 

jutro ważenie i start codziennego liczenia Fitatu, teraz muszę zawalczyć o moją wagę żeby odciążyć układ zylni, a jak będę coś fizycznie działać to nie będę sięgać po słodkości tak już mam. Jak coś robię to na dwóch frontach, bo na jednym łatwiej się kuszę....

pozdr

23 września 2023 , Skomentuj

Witam dziś staram się utrzymywać 2200 kcal... właśnie karmię muzyka w tle nogi to moje takie niespokojne..😅😅😅

22 września 2023 , Komentarze (7)

Dziś 112.8 🤯🤯🤯 jej jak to ☹️

no nic będę się trzymać 2200kcal. Potem zobaczę jak waga zareaguje. Pomimo przystawiania do piersi małego nie widzę tu ubytku wagi a menu nie przekracza 2500 tak jak mi to wyliczyło na kalkulatorze. Może jeszcze organizm szaleje, wszystkiego jestem świadoma i wszystko rozumiem, ale już mi szkoda czasu który płynie bez redukcji wagi. Już bym chciała mieć chociaż takie stabilne 85 ... a to wszystko odwleka się w czasie .. lubię wszystko robić na 💯 procent a czuje że kuleje to wszystko 🙂.

snu dziś ok 4.5 godz, głową ciut lżejsza. 

menu

mozarella kroma pomidor 🍅

maly warkocz francuski

ob pierś z kurczaka ziemniaki buraki

podw jogurt

kolacja płatki z mlekiem

dom posprzątany i Ob zrobiony na pierwszej drzemce synka, na drugiej muzykowanie dla córcią i karmienie p. Sama bym już poskakala ale po pierwszym podejściu czułam że brzuch słaby i nie powinnam. Więc osiadlam na laurach. Coś mi się wydaje że sama dieta tyle nie da co aktywności moje, których na ten moment brak. 

19 września 2023 , Komentarze (1)

Dziś menu na ok 2450 kcal żurawina podniosła ilość kcal o 300 bo jem jej 100g w trzech porcjach, pokrzywa parzona, 1.5 cytryny do herbaty, ok 3 l i nie jest gorzej z zakażeniem może przejdzie. 

sn chleb pomidor ser kozi dojrzewający

koktajl malina jogurt banan

ob. Spagetti z kurczaka makaron

zurawina 3 garscie

kol. Chleb pomidor mozarella.

18 września 2023 , Komentarze (12)

Dziś 110.60 kg coś nic w dół. U mnie uroczy czas macierzyństwa i synchronicznego niewyspania 😅😅😅 ale daje radę chodzę spać z dziećmi seriali i filmów wieczorem już nie oglądam. Potem co dwie półtorej godz pobudka, z godz półtorej opieką nad małym i tak do rana czyli 5. 

Ogolnie pierwszy mc spędziłam w domku i chyba jeszcze chwilę taki stan będzie nie mam sił w sobie na spacery. I tak za bardzo dzialam w domku, ale cóż dwoje dzieci trzeba wszystko ogarnąć samej. 

staram się w tym wszystkim nie zapomnieć o sobie ale ciężko jakoś wszystko tak ładnie bilansować, ponadto walczę z infekcja zatok i pęcherza i żurawine jem garściami to też nie wpływa dobrze na kcal. 

pozdr trzymajcie się 🙂

17 września 2023 , Komentarze (4)

Proszę o wypowiedzi dziewczyny co są na etapie redukcji i karmienia maleństwa: ile przyjmujecie kcal na karmienie pociechy, jaka jest wasza aktywność i jak spada wam waga? 

źródła mówią różnie kcal 500/ 300/.inne 10proc zapotrzebowania mamy, a jak to u was wygląda w praktyce.