Niech wróci ten śnieg i ten mróz , jesoo jak ja nienawidzę deszczu, pluchy, mgły.... jak ja wtedy marudzę, jaka jestem zła i jeszcze sobie dziś zaspałam przez kochanego smartfona, który śmiał bez ostrzeżenia rozładować się w nocy, więc nic nie sprzyja mojemu dobremu humorowi ....
Jedzonko: wczoraj i dziś dzień warzywno-owocowy.
Mam nadzieje, że zaplanowany dziś rowerek mi pomoże rozładować złość.
Trzymajcie się ciepło i sucho :P