Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

jestem, żyję, próbuję schudnąć:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 12350
Komentarzy: 214
Założony: 22 września 2019
Ostatni wpis: 30 czerwca 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Anni_93

kobieta, 31 lat,

173 cm, 78.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 kwietnia 2021 , Skomentuj

Niedziela takze upłynęła przyjemnie! Zrobilam zakupy na caly tydzień, żeby nic mnie nie kusiło 😁. Wciąż mam dużo siły, po zakupach poszlam na spacer, moze nawet wskoczę dzisiaj na orbi. Udało mi się w końcu dorwac buraki, juz za kilka dni będę miala 2 słoje zakwasu😍. 


Dzisiejsze menu:


-salatka wielowarzywna


-barszcz czerwony z czosnkiem


-koktajl ze szpinaku i jablka


-salatka:papryka, pomidor, szpinak, kapary, ostre papryczki chili

24 kwietnia 2021 , Komentarze (6)

Sobota nie była wcale az taka zła! Z rozpiska udalo mi sie przeżyć bez ataku glodu i zachcianek. Po tygodniu postu ubylo mnie tylko i az 1.3 kg. Oczekiwałam, ze bedzie lepiej, ale przynajmniej nie jest na plusie😁. 


Menu:


-rosol z pieczonych warzyw


-salatka wielowarzywna 


-zupa z dyni z papryczka chili i kiszonymi ogorkiem


-jablko

23 kwietnia 2021 , Skomentuj

2 przyjemne dni, ale tylko dlatego, ze mialam duzo na głowie. Nie było nawet czasu myśleć o jedzeniu.


Troche boje sie weekendu (teraz to az 4 dni). Musze zrobic sobie rozpiske na ten czas, w przeciwnym razie bede siedziala caly dlugi weekend z nosem w lodówce 🙈. 


Menu na dzisiaj i wczoraj:


-rosol z pieczonych warzyw z natką pietruszki


-salatka wielowarzywna 


-jablko, kiszone ogorki 


-kojtajl ze szpinaku i jablka


-zupa z dyni


-pomidorki z cebulką i papryka

21 kwietnia 2021 , Skomentuj

Szybko ten czas ucieka. Dzisiaj mialam wyjątkowo ciężki dzień, duzo do ogarnięcia, a koncentracja taka sobie. Jak na złość wszystko mi przestało smakowac, nawet moja ukochana kalafiornica i koktajl- po wszystkim czuje gorzki posmak. Na wieczór zrobilam rosol z warzyw z dużą ilością pietruszki, chyba tego mi było trzeba😁. Całe szczęście nadal nic mi nie dolega, poza lekkim zmęczeniem. 


Jeszcze sie nie ważę, ale moje 'lekko ciasne jeansy' stały sie jeszcze luźniejsze. Liczę na pozytywne zaskoczenie przy sobotnim ważeniu 😅. 


Menu:


-kalafiornica


-jablko, grejpfrut


-koktajl ze szpinaku, sosu pomidorowego i czosnku na cieplo (nie polecam wersji na cieplo!😰) 

-kiszona kapusta i brukselki

-rosol z warzyw

20 kwietnia 2021 , Komentarze (4)

Kolejny dzień bez większych problemów. Byłam tylko troche bardziej zmeczona niż zwykle, ale to dlatego, ze późno poszlam spać i budze się często w nocy. Na początku postu było odwrotnie😅.


Menu:


-salatka (rukola, pomidor, papryka) 


-jablko, kiszone ogorki i brukselka


-koktajl (szpinak, sos pomidorowy, czosnek, miętą) 


-kalafiornica z natką pietruszki

19 kwietnia 2021 , Komentarze (12)

Całe szczęście juz po weekendzie😁. Dzisiejszy dzien był naprawdę dobry, jednak nie mogę spędzać zbyt wiele czasu w domu. Zadnych dolegliwosci czy głodu. Juz zaczynam planowac weekend poza domem😳.


Wbiłam sie w spodnie, które zamowilam jakis miesiąc temu i były lekko za ciasne. Teraz są w sam raz😍. Tego pocieszenia potrzebowałam 😁. 


Menu:


- leczo z makaronem konjac


- jablko


- koktajl ze szpinaku, sosu pomidorowego, mięty i czosnku 😍


- kiszone ogorki i brukselka

18 kwietnia 2021 , Komentarze (5)

Kolejny 'głodny' dzień. Juz naprawdę nie mogę sie doczekac jutra, chyba zaraz ide spać (tyle dobrze, ze przez sen nic nie podjadam). Im więcej przeżuwam, tym większą mam ochotę na więcej, po prostu dramat. Cały dzień chodzę zmęczona i zła, zimno mi i mam przesuszona skórę. Jutro postaram sie ogarnąć, jednak o wiele lepiej sie czuje jak jem mniej. 


Menu:


-zupa z dyni z papryczka chili


-leczo


-salatka wielowarzywna


-jablko, kiszone ogórki i brukselka


-koktajl od Mirin (szpinak, czosnek, sos pomidorowy, miętą, cos wspanialego po prostu, bede robic codziennie az mi sie przeje😅). 

17 kwietnia 2021 , Komentarze (4)

Dzisiaj było ciężko. Chociaż na nic zakazanego sie nie skusilam to zjadlam o wiele za duzo. Normalnie paszcza mi sie nie zamykala 🐗. Od samego rana mialam ogromną ochote na jajka i masełko😍 i wszystko inne. A ze dobrze wiem, ze nie mogę sobie pozwolić - caly dzien bylam zła i co chwila szukałam czegos nowego w lodówce.Eh. To wszystko przez weekend, jak jestem w pracy to wystarczy mi kubełek pomidorkow i jablko, i jest super. Az sie nie mogę doczekac poniedziałku, jak nigdy😅. 

Dzisiaj pochłonęłam:


-2 pomidory z cebulką


-zupa z dyni z ostra papryczką


-zupa z dyni z kiszonymi ogorkiem


-jablko, killa borowek


-salatka wielowarzywna na ostro


-zrobilam tez rosol z pieczonych warzyw i koperkiem, popijalam caly dzien. 

16 kwietnia 2021 , Komentarze (4)

Tak jak i wczoraj - bułka z maslem, chociaz teskni mi się za kawą:). Pogoda jest piękna, ide posadzic w ogrodzie koperek i pietruszke, chociaż zapomnę o swoim kofeinowym nałogu:) 


Dzisiejsze menu:


-zupa z dyni


-jablko


-salatka wielowarzywna


-na kolacje zrobie koktajl z jarmuzu i grejpfruta

15 kwietnia 2021 , Skomentuj

Nadal pości sie super. Z rana obudziły mnie potworne skurcze łydek, ale poza tym zadnego zmęczenia, dekoncentracji czy głodu. Skóra mi sie zaczęła przesuszać (nie tylko na twarzy), ale jest tez - 2.5 kg. 

Na jutro szykuje salatke wielowarzywna z majonezem z kalafiora, absolutny hit tego postu 😁. 

Dzisiejsze menu :


-zupa z dyni


-pomidorki koktajlowe


-zupa z dyni z papryczkami chili i szczypiorkiem


-kapusta kiszona, pomidorki, roszponka


-jablko