Ostatnio dodane zdjęcia
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 124847 |
Komentarzy: | 413 |
Założony: | 4 listopada 2006 |
Ostatni wpis: | 5 kwietnia 2022 |
Z życia studenta:
Proszę o zgłoszenie się na okresowe badania krwi i kału celem oszacowania ile procent studentów ma naukę we krwi a ile w dupie...
Jedzie rajd samochodowy przez Europę. Co 600 km rajd zatrzymuje się aby zatankować paliwo. Po 8000 km tylko jeden samochód nie tankował paliwa - ten, w którym jechali studenci z Polski.
Kierownik rajdu podchodzi i pyta:
- Słuchajcie, przejechaliśmy 8000km a Wy ani razu nie tankowaliście!
Dlaczego????
- Aaaaaa, bo my kasy nie mamy.
####
W akademiku kilku studentów wznosi toast:
- `Za Janka, żeby zdał`.
Mija kilka chwil sytuacja się powtarza, znów toast:
- `Za Janka, żeby zdał`.
I tak co chwila. W końcu otwierają się drzwi, wchodzi Janek i od razu pytanie.
- `I co zdałeś`?
Na to Janek:
- `Zdałem, zdałem jednej tylko nie przyjeli, bo miała stłuczoną szyjkę`
####
Przychodzi student na egzamin z historii transportu, u jakiegoś upierdliwego
profesora i ten zadaje mu na dzień dobry pytanko:
- Proszę podać ile wynosiła długość linii kolejowych w Polsce? Student początkowo zdębiał ale pyta:
- A w którym roku?
W odpowiedzi słyszy:
- Wie Pan co, jest mi to obojętne.
Odpowiedź studenta:
- Rok 1493 - kilometrów 0
####
I co, przydała Ci się ta książka kucharska, którą Ci dałem?
- Widzisz, nie bardzo, bo każdy przepis zaczyna się od `Weź czyste naczynie`...
####
Na wydziale prawa student przychodzi na egzamin z logiki i bezczelnie pyta profesora:
- Pan się łapie w tej logice panie Profesorze?
- Oczywiście, co za pytanie.
- To ja mam taką propozycję panie Profesorze. Zadam panu pytanie i jeśli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jeśli pan odpowie wywala mnie pan na zbity pysk.
- Dobrze. Niech pan pyta.
- Co obecnie jest: legalne, ale nie logiczne, co jest logiczne ale nielegalne, a co nie jest ani logiczne ani legalne?
Profesor nie znał odpowiedzi i postawił studentowi 5. Następnie woła swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedź. Ten mu natychmiast odpowiada:
- Ma pan panie Profesorze 65 lat i jest pan żonaty z 25 letnią kobietą, co jest legalne, ale nie logiczne. Pana żona ma 20 letniego kochanka, co jest logiczne ale nielegalne. Pan stawia kochankowi swojej żony 5 chociaż powinien go pan wywalić na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne.
####
Na egzaminie znudzony profesor mówi do niezbyt dobrze przygotowanego studenta:
- Zadam tylko jedno pytanie wyciągające. Jak pan odpowie to pan zdał, jeśli nie - to dwója. Ile liści jest na tym drzewie za oknem?
- 3487 - odpowiada bez zająknięcia student.
- Jak pan to policzył? - pyta zdumiony profesor.
- A to już, panie profesorze, jest drugie pytanie.
####
ja liczę te dni
PS.
moim dziewczynom chyba już się udzi bo dzwonią do mnie i puszczają mi kulki cały wieczór
Normalnie wzięłam się do roboty i od wtorku siedzę nad teczką. Już mnie dupa boli od siedzenia, głowa od myślenia, palce od pisania. Najpierw napisałam zaległe konspekty, na początku jeszcze trochę je zmieniałam a potem to już na bezczela spisywałam ale i tak zajęło mi to sporo czasu a potem zasiadłam do instytucji wsparcia(jakieś poradnie, szpitale, biura prawne, telefony, stowarzyszenia, centra pomocy, terapeuci, hotele, komitety…) i tu dopiero było pole do popisu. Miałam małą ściągę z programu profilaktyki ale tam wszystko było na jednej stronie a mi zajęło 10!!! Nie wiem poco ja się tak rozpisuje jak potem będę musiała się tego wszystkiego wykuć!!!! Dziś jeszcze zamierzałam wziąć się za dzienniczek lektur ale nie wiem czy dam radę.
Nawet alce napisałam żeby nie przyjeżdżała bo miałam taką wenę twórczą. A żeby było lepiej to wyłączyłam nawet tel.
Rano obudziła mnie grochowska wymyśliła sobie że będę w jej komitecie wyborczym, i co miałam zrobić niezgodzie się to awantura gwarantowana w domu ale nie jestem do końca przekonana czy zrobiłam dobrze, bo startuje też Zaręba. Ale tym będę się martwić potem. I tak niedługo dostanę znowu listy i ruszę w teren po podpisy. Jak ja to kocham.
Wracając dziś
z gminy wstąpiłam do fryzjerki bo już mnie zaczęły denerwować moje włosy. Mają
A to, to już chyba trzeba zapisać w kominie, zaczęły mnie i to na maxa denerwować te syfy na brodzie. Zrobiłam pierwsze pół kroku rozejrzałam się za jakimś lekarzem i znalazłam jest w Pułtusku, przyjmuje w piątki od 14-16, wizyta kosztuje 60 zł. Muszę się z tym jeszcze przespać. Tak muszę.