Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Przy moim wzroście 155 cm moja waga wskazała 85 kg Po wizycie u lekarza zaczęłam stosować dietę 1200 kalorii

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 12184
Komentarzy: 131
Założony: 27 marca 2010
Ostatni wpis: 1 marca 2023

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kleopatratatra

kobieta, 52 lat, Tarnów

155 cm, 95.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 maja 2012 , Komentarze (1)

Co mam napisać ? Dużo w głowie przemyśleń Zacznę od wagi bo moje wpisy od niej zaczynam a waga identyczna jak przy poprzednim wpisie 80,1 ale tym razem nie jestem załamana bo miałam więcej
Dzisiaj mam urodziny kończę 40 lat więc pomyślałam sobie że to bardzo dobry moment na zmiany i na to żeby wziąć się za siebie Mam nadzieję że to nie będzie słomiany zapał i że moje wpisy będą się zaczynać coraz mniejszą wagą i że w końcu uda mi się zmobilizować do konkretnych ćwiczeń

29 lutego 2012 , Skomentuj

Jestem po feriach W Gliczarowie było super ale wczorajsza waga to była załamka pokazała 80,1 Nie mam wyjścia muszę zgromadzić wszystkie moje siły żeby mieć silną wolę  
Wczoraj dzień dietkowy idealny ale brak ćwiczeń ale na wadze malutki spadeczek  Najważniejsze że nie mam z przodu 8 Mam w planach zapisać sie na fitness ale jeszcze nie w tym tygodniu Dzisiaj postaram się zmobilizować i poćwiczyć w domu Mam nadzieję że dam radę Przed wyjazdem na narty ćwiczyłam w domu z kaset i jak zaczęłam ćwiczyć to ćwiczyłam regularnie ale jak przestałam to ciężko znowu zacząć Może ten pierwszy raz znowu będzie najtrudniejszy a jak zacznę to będę umiała sie mobilizować


13 lutego 2012 , Skomentuj

Waga dzisiaj pokazała  78  Z jednej strony bardzo się cieszę ale jak popatrzę na moją wagę to chyba jestem w jakimś kole Co mi się uda stracić to zaraz wraca ale nie poddaję się Aby ten stan walki trwał jak najdłużej
Sobotę i niedzielę miałam wolną od ćwiczeń Dzisiaj będę się mobilizowała do ćwiczeń Ta płyta z ostatnią Vita jest świetna i daje mi całkowity wycisk Polecam

9 lutego 2012 , Komentarze (2)

W końcu sie doczekałam od dłuższego czasu waga pokazała mniej 79,2
Z jednej strony bardzo mnie to cieszy ale jak pomyśle sobie ile wysiłku i potu trzeba żeby choć troszkę zeszczupleć a wystarczy chwila słabości i dupa ... no ale nie chcę na razie o tym myśleć Musze sie postarać do końca tego tygodnia i następny bo 20 jedziemy na narty do Gliczarowa a tam mimo dużego ruchu na nartach to na pewno trochę mi przybędzie

8 lutego 2012 , Komentarze (1)

Wczoraj waga 79,5 byłam naprawdę wystraszona że jak tak dalej będzie szło to masakra Dzisiaj waga się zatrzymała i mam 79,5 Zmieniłam w końcu pasek wagi
Dietkowo ostatnio prawie OK
Ćwiczenia  jestem z siebie bardzo zadowolona i dumna Udało mi sie zmobilizować
Od piątku ćwiczę Nie ćwiczyłam tylko w niedzielę ale byłam na piechotę u rodziców tam i z powrotem
Teraz zacznę czekać na rezultaty i mam nadzieje że zacznę zmieniać pasek wagi ale w dobrym kierunku
Musze być silniejsza i muszę walczyć ze swoimi słabościami

5 lutego 2012 , Komentarze (3)

Dawno mnie nie było ale co mam pisać że wagowo katastrofa  Na wadze dzisiaj mam 79,3 a wczoraj było 78,6 Musze jak najszybciej pożegnać tą 9 za 7 i to na dobre  Mam być coraz blizej 70 a nie 80
Zaczęło sie od świąt  i mam za swoje ale tak szybko sie przybiera na wadze a tak trudno jest to potem stracić i w cale to nie było jakieś obżarstwo Przestałam ćwiczyć i poluzowałam sobie trochę z jedzeniem
Ćwiczyć zaczęłam i dietkę też mam ale mam wpadki (wczoraj czekolada i to pół czekolady )

Mama ma termin na 9 lutego ale nie wiem czy znowu nie odwołają bo poprzedni termin przesuwali

15 listopada 2011 , Komentarze (3)

No i pojechałam z mama w niedziele o 5 rano do Lublina pociągami Najpierw do Krakowa tam przesiadka i do Lublina Na miejscu najpierw poszłam do pokoju zostawić bagaż bo to niedaleko kliniki i do kliniki a na miejscu dowiedziałyśmy się z mama że nie ma wolnego miejsca i ze mamy wracać do domu i umawiac się na nastepny termin Kurdeeee tam gdzie miałam pokój wynajmować nie oddał mi za jedną noc bo pokój był rezerwowany i trzymany dla mnie Szybko wziełam torbe i z mamą z powrotem na dworzec na szczęście było połączenie z przesiadką w Rzeszowie W domu byłam o 24 godz Szkoda mi było mamy bo była bardzo zmeczona i fizycznie i psychicznie Ja zresztą też
Dzisiaj mama dzwoniła i dowiedziała się ze następny termin to 29 listopada To jest za 2 tygodnie i już się martwię i denerwuję

9 listopada 2011 , Komentarze (2)

Dawno nie pisałam a miałam pisać przynajmniej raz w tygodniu Waga wróciła do normy a dzisiaj nawet pokazała 75,5 ale w tym momencie jakoś sie nie cieszę Mam huśtawkę nastrojów   bo jadę z mamą do Lublina do kliniki Juz bym chciała żeby było po wszystkim i żeby było wszystko dobrze Normalnie to bym była zadowolona ze spadku a tak to jest mi to teraz jakieś obojętne Staram się jeść zdrowo i ćwiczyć ale tak bez przekonania W takich momentach to ile mam na wadze nie ma znaczenia Ściska mnie w środku i bardzo sie martwię i denerwuję ale wiem ze muszę być silna za siebie i za mamę

22 października 2011 , Komentarze (1)

Co mam napisać jak pisać mi sie nie chce Na wadze mam 1 kg więcej Czyli mam dzisiaj 77 kg Taką wagę miałam 1 października i wtedy sie z niej cieszyłam ale dzisiaj nie za bardzo Co prawda wagę mam skaczącą i cały czas się waha a przyczyn może być podobno bardzo dużo Na razie nie dobieram sobie do głowy
Podsumowując ten tydzień to też nie jestem z niego do końca zadowolona Ćwiczyłam tylko w poniedziałek Zaliczyłam prawie 2 kasety i zakwasy czułam do czwartku Z jedzeniem miałam kilka wpadek ale nie było źle

16 października 2011 , Komentarze (1)

Miałam pisać częściej ale raz na tydzień też nie jest źle

Waga
Zacznę od wagi 76,00 Spada spada spada Powolutku ale spada i jestem zadowolona Zresztą miało być wolno a trwale tylko czasem chciało by się już od razu

Dieta
też w tym tygodniu OK Oczywiście były małe wpadki ale ogólnie zdrowe jedzonko

Ćwiczenia
Też jestem z nich zadowolona 3x w tygodniu zaliczone kasety Dla urozmaicenia nie biorę w tygodniu jednej kasety 2 razy Zresztą jeszcze nie przepatrzyłam wszystkich kaset Na razie mam 4 wybrane

Efekty
Na wadze -0,60 i mam lepszą kondycję która nie tak dawno była bardzo mała

Zadania

Na przyszły tydzień  zaliczyć 3x w tygodniu kasetę z ćwiczeniami




I bardzo bym chciała w tym roku osiągnąć wagę 72 kg Jest to waga przy której przejdę z otyłości do nadwagi To jest do końca roku wyeliminować z mojego ciała zbędne 4 kg