Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

26 lat, studentka, pracownik sklepu, pensja najniższa krajowa, bez mieszkania, auta, partnera

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6415
Komentarzy: 151
Założony: 30 listopada 2022
Ostatni wpis: 1 lutego 2023

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Banchee13

kobieta, 28 lat,

167 cm, 56.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 lutego 2023 , Komentarze (3)

Dzisiaj pierwszy dzień za mną. Czuję się dobrze. O dziw, czuję się zupełnie normalnie. Nie wiem czy zrobiłam coś nie tak?

Śniadanie:

- jajecznica z cebulą na maśle z 3 jaj i 1 białka

Obiad:

- smażona kiełbasa

- herbata ze śmietaną

Kolacja:

- bananowa odżywka białkowa na śmietanie 36% 

- orzechy brazylijskie 

10 stycznia 2023 , Komentarze (2)

Dzisiaj zjadłam 1600 kcal i wpadła do tego siłownia. 

Mam sporo stresów, ponieważ dostałam telefon z uczelni, że mam duże komplikacje jeżeli chodzi o moje praktyki i generalnie wszystko mam ostatnio pod górę.

Ale siłownia pomogła mi się zrelaksować, troszkę medytuje ostatnio, poszło sporo dziękczynnych modlitw ( uwielbiam modlitwy, można bardzo wzbogacić swoje słownictwo i ćwiczyć piękne wysławianie się - sporo nimi trenuję niepowtarzalnie się i ładne formułowanie myśli, to plusuje w trakcie rozmów z innymi). 

generlanie jest ok :) 

Dzwonilam wczoraj do szefa, że się zwalniam, nie wiem już czy pisałam czy nie. Był zaskoczony, bardzo nie chciał żebym odchodziła, chciał dać mi podwyżkę, jeszcze więcej swobody niż mam (a mam mnóstwo), zmienić godziny otwarcia sklepu, no ale za późno. Gdyby wcześniej o tym pomyślał to może bym się zgodziła, ale teraz znalazłam sobie lepszą pracę

9 stycznia 2023 , Komentarze (2)

Wracam!

Musialam zrobić sobie te 4 dni przerwy, ponieważ stres nie dawał mi żyć, ale już jest ok !

Kupilam sobie chrom, bo ze stresu chciało mi się słodyczy bardzo mocno, dzisiaj po 1 tabletce już czuję rezultaty:)

Wpadlo 1300 kcal.

Czuje znowu ogromną motywację ! 

5 stycznia 2023 , Komentarze (3)

A jednak raz dwa spadło do 56,0 kg! 

Mogę lecieć dalej!

ZJEDZONE:

Obiad:

- 300g mięsa + kapusta

Przekąska:

- 2 cukierki

Kolacja:

- ser gouda, orzechy włoskie, salami

Razem: 1500 kcal


5 stycznia 2023 , Komentarze (6)

Dzisiaj się nie zwazylam.

ZJEDZONE:

Obiad: 

- kielbasa swojska, jajko, kapusta

Kolacja:

- chińskie, sok pomarańczowy, alkohol

Razem 1600 kcal.


Dzwonili do mnie w sprawie rekrutacji do nowej pracy !!! Chyba będę zmieniać! W końcu nie będę pracować w sklepie i chyba troszkę więcej zarobię.

3 stycznia 2023 , Komentarze (1)

Sylwestrowo wybawilam się znakomicie! Balowalam od 20tej do 7 rano. spałam od 7:30 do 10:30 . 2 styczeń był na szczęście wolny dla mnie, więc pojechałam równiez na poprawiny. tam znowu zagoscilam od 19 do 3 rano.

Mialam duże powodzenie i usłyszałam sporo komplementów z czego było mi bardzo miło, ale nic się z tego nie rozwinie.

Teraz wracam do diety.

Zaczynalam z 60 kilogramów, przed świętami udało mi się zejść do 55,2 najniżej. A po świętach i sywestrze przybrałam 2 kilo. Liczyłam się z tym. Dzisiaj było 57,4kg.


Kolejny "krytyczny punkt kontrolny" będzie 2 lutego. w lutym mam urodziny kolegi. kolejny krytyczny punkt to 22 luty.


A dzisiaj ZJEDZONE:

Obiad: ciecierzyca z jajkiem, winogrono

Kolacja: ciecierzyca z kiełbaską swojską


max 600 kcal

męcze od dziś ciecierzycę, zostało mi dużo po sylwestrze ...

28 grudnia 2022 , Skomentuj

No niestety wciąż dokładam poświąteczne jedzenie. Dzisiaj 1700 kcal.

Mysle, że do normalnego jedzenia wrócę dopiero po Nowym Roku.

27 grudnia 2022 , Skomentuj

Dzisiaj dojadam ciasta po świętach... U mnie za ciastami mało kto, więc nie ma komu jeść...

ZJEDZONE:

Obiad:

- ciasta 

Kolacja:

- schabowy i ryba

Zjedzone ok 1900 kcal

Staram się schodzić ponownie w dół z kaloriami. Natomiast planuje jeszcze bogaty Sylwester. A później działamy dalej na maksa :)

27 grudnia 2022 , Komentarze (2)

Nie liczyłam spożytych kcal. Chciałam się nacieszyć świętami. W tym roku obyło się praktycznie bez awantur, prezenty były bardzo piękne, wszyscy zadowoleni, a jedzenie znakomite. Ale zauważyłam, że raczej inne niż u innych. Raczej lekkie, mało mączne, ale bardzo tłuste i białkowe.

24 grudnia 2022 , Komentarze (2)

Wpadlo 2000 kcal + siłownia.

Pod koniec miesiąca zrobię raport ile spożywalam średnio kcal i ile schudłam. 

Jezeli chodzi o jedzenie tak źle nie było, jak mogłoby się to niektórym wydawać. W każdym tygodniu średnia na pewno była powyżej 1000 kcal. :)

Wesołych świąt!!!

❤️❤️❤️❤️