Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Oj pozmieniało się u ,mnie - urodziałam synka, kilogramy zostały, więc zaczynam walkę. Na początku chcę zrzucić 6,8 kg, a później wrócić do wagi wyjściowej czyli 53 kg. Łatwo nie będzie ale liczę że dam radę. EDIT: Udało się, w czerwcu/lipcu 2009r. zeszłam poniżej 53 kg. Teraz tzreba to utrzymać!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 98334
Komentarzy: 514
Założony: 6 marca 2007
Ostatni wpis: 5 stycznia 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ducia

kobieta, 43 lat, Piaseczno

164 cm, 75.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 marca 2007 , Komentarze (1)

Jak wiadomo najtrudniej zrzucić z nich tłuszczy, najlepszy chyba jest rowerek, może nie od razu czyni cuda, ale powoli systematycznie poprawia się i kształt i struktura skóry, poza tym w moim wczorajszym wpisie jest przepis na własnoręczny balsamik spalający tłuszcz właśnie na udach, zapraszam.

10 marca 2007 , Skomentuj

Ale fajna pogoda. Wlaśnie wróciłam z dworku, gdzie grabiłam trawniczek, zamiatałam kostkę itp. ale ja lubię grzebać w ogródku. Uwielbiam te wszystkie kwiatki, krzewy, bylinki... no i trochę kalorii pewnoie też spaliłam przy tym grabieniu, a to się bardzo dobrze składa, bo na śniadanko spałaszowałam dwie kajzerki i malutką parówkę, ach te weekendowe obiadki z całą rodzinką, tak jakoś zawsze więcej się zje.

9 marca 2007 , Komentarze (1)

czy Wy też macie po nim sensacje żołądkowe, bo ja zawsze mam brzuch jak balon.

9 marca 2007 , Skomentuj

Generalnie jestem z siebie całkiem zadowolona. Ta stronka motywuje mnie do trzymania się z dala od lodówki i patelni. Dzisiejszy dzien był całkiem udany, a mój brzuszek troszkę się spłaszczył. Mam tylko jeden problem:  kupiłam przyprawę z dodatkiem błonnika, jest całkiem smaczna, tylko ja dostałam strasznego wzdęcia. Powiedzcie proszę czy Wy też tak reagujecie na zwiększoną dawkę błonnika. Ja zawsze, wystarczy że pojem sobie jabłek, otrąb itp. i brzuch jak balon.

9 marca 2007 , Skomentuj

Niestety nie mogę znaleźć płytki ze zdjęciami z Sandomierza, o których pisałam rano. Postaram się przeszukać jeszcze półeczkę ale dopiero jutro, bo dziś jestem skonana. Cieszę sie że moje ulubione miasteczko też Was urzekło.

9 marca 2007 , Skomentuj

dzięki za pomoc nt. klikania. Już działa

9 marca 2007 , Komentarze (3)

dlaczego jak wchodzę na inne pamiętniki i chcę skomentować wypowiedź, to jakoś mi sie nie udaje. Czy ta opcja jest dostępna tylko dla osób które wykupiły dietkę vitalii? ( ja nie ) Cały czas nic, wpisuję co myślę i cały czas jest dalej, klikam i nadal "dalej " itd.

9 marca 2007 , Komentarze (2)

Jak to jest, że niektóre z Was juz po 2 dniach diety tracą na wadze, a ja po miesiącu chudnę zazwyczaj tylko kolo kilograma. To chyba zależy od tego czy generalnie je się dużo czy mało, ja zazwyczaj jem naprawdę mało, inni myślą że ja się po prostu głodzę. A ja mam taka przemianę materii i juz. Gdybym jadła tyle co moje koleżanki to chyba nie zmieściłabym się w drzwi. I gdzie sprawiedliwość na tym świecie?

9 marca 2007 , Skomentuj

Patrz: poprzedni wpis. Swoją drogą mam nadzieję, że znajdę w weekend czas, by wypróbować.