Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

mam 2 wspaniałe córki 10 i 16 lat oraz męża a ja do kompletu jako jedyny i niepowtarzalny okaz wieloryba w całej rodzinie, bardzo żle przy nich wyglądam, niechce by dzieci sie mnie wstydziły....żle się czuję sama ze sobą:(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 251650
Komentarzy: 2158
Założony: 24 sierpnia 2007
Ostatni wpis: 27 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
stelza

kobieta, 50 lat, Konin

165 cm, 84.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 września 2007 , Komentarze (3)

waga niby spada ale nie moge jej zapomnieć tej podwyżki, była niesłuszna i złosliwa, tak wiec wg niej dzis jst 88,2, a może to wszystko dlatego ,że zatrzymało mi się no wiecie co.... chyba z 2 dni nic, i wszystko we mnie siedzi, musze cos z tym zrobic!!!!!
dzionek o 8.00 zaczełam od kawki, a o 11.00 przed wyjscie do koscioła kefirek owocowy, moi sa na obiedzie u mamy a ja sobie upiekę rybke ok 16.00 pewnie dzis zgrzeszę pistacjami a to tylko dlatego że w telewizji cały seans filmowy skazany , gotowe na wszystko, taniec z gwiazdami, kuba wojewódzki, bede musiała cos nagrac bo sie nie rozdwoję na 2 kanały ok lece papa, trzymajcie sie wszystkie bo w niedziele chyba najtrudniej jak cała rodzina wcina obiad razem, ale moja wola rosnie z każdym dniem, jest super papa

8 września 2007 , Komentarze (1)

byłam głodna jak wilk, ale najpierw nakarmiłam swoją rodzinkę, dopiero o 15.30 zrobiłam sobie warzywka na patelni z dodatkowa kukurydza i 2 szklanki wody veroni fit pycha , obiadłam sie jak bak i tak sie  czuje do tej pory, skusiłam sie teraz o 18.30 na kawke z mlekiem, maz dojadał czekolade, ale moja wola jest coraz silniejsza, jestem wielka, ale robie sie coraz mniejsza,podrawiam was kochane moje pa

8 września 2007 , Komentarze (3)

płatki z cynamonem i mleko 0.5% z 2 rezygnuje bo waga stoi, pije teraz figure i lunch tez połącze z obiademniby 88,4 to mniej bo niby wczoraj pani  i władca pokazała 88,6 nie wiem dlaczego i sie z z tym nie zgadzam wiec niby jest 200 mniej ale sama nie wiem ktory wynik prawidłowy, ech własciwie to nie takie wazne wazne ze nie jem tyle , a nawet mniej niz w diecie tylko jeszcze do cwiczen musze sie zmusic 

p.s. zdradze wam w tajemnicy ze wczoraj o 21.00 pochłonełam ok 100 g pistacjowych orzeszków na filmie nie wytrzymałam i potem wypiłam greifrutiową herbatkę odchudzajcą

7 września 2007 , Skomentuj

srednia panga bez panierki i 1 razowy chleb, 2 połówki papryki w occie z olejem, woda fit veroni

7 września 2007 , Skomentuj

płatki z cynamonem z zimnym mlekiem pycha średnia miseczka

7 września 2007 , Komentarze (2)

albo moja waga sie obraziła na mnie albo nie wiem co bo najpierw pokazała 88,8 a za chwile 88,6 a juz było 88 to nie jest mozliwe wg ustawy!!!! jadłam mniej niz ona przewiduje a tu taka przykra niespodzianka, za co za to ze bedac u kolezanki patrzyłam jak wcina czekalade do kawy a ja wypiłam ja nawet bez mleka....ale niesprawiedliwy jest ten świat...ale dzis jest nowy piekny dzien a JA SIE NIE PODDAM O NIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! na razie wypije kawe ale z mlekiem papa!!!!!

p.s. paska nie poprawie bo czuję sie oszukana i juz!!!!!!!!!!!!

6 września 2007 , Komentarze (1)

chyba zmienie ilosc posiłków bo i tak nie mam na nie czasu przynajmniej narazie, musze sie nad tym zastanowic, pozatym znow zbiłam 2 posiłki i teraz zapijam wieczorny głod wodą, o 16.30 zjadłam porcje warzyw z patelni a o 18.00 wypiłam kawe tym razem bez mleka, to niesamowite , że moge sie obyc bez słodyczy, a myślałam ze nie a bez kawy ani rusz

6 września 2007 , Skomentuj

w biegu na miescie kefirek truskawkowy

6 września 2007 , Komentarze (1)

tak mnie wczoraj ssało wieczorem , ze szok a do tego maż mi jeszcze pod nosem tostami z serem zajezdzał- sadysta jeden, ale opłacoało się bo dzis na wadze 88,00 jejku, hura, na sniadanko kefir truskawkowy, 2 razowe chlebki i kawa z mlekiem, ok, dzis jeszce do południa mam troche biegania ale po południu troche tu zajrze i wam poodpisuje bo nie miałam ostatnio no to czasu, dzieki ze mimo to mnie odwiedzacie całuski papa