Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

jestem mamą 2 dzieci i odchudzam się od dawna ale zamiast chudnąć no wiecie jest odwrotnie . lubie czytać książki i ostatnio ćwiczyć aerobik może z wami uda mi się schudnąć bo najgorsze przedemną zima powodzenia moje gg jakby ktoś chciał pogadać gg9772722

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 97320
Komentarzy: 665
Założony: 17 października 2007
Ostatni wpis: 17 lipca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
asiulka252

kobieta, 46 lat, Wiedeń

160 cm, 88.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do końca roku schudne do 70 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 stycznia 2008 , Komentarze (6)

   Po wekendzie nie jest żle waga taka sama chociaż wczorajsza kolacja to była bomba kalorii ale od dziś grzecznie . 
plan na dziś
 śniadanko jogurt z musli z rodzynkami
 obiadek kapuśniak z wczoraj z chlebkiem 2 kromeczki
 podwieczorek jabłko
 kolacja 2 kromki chleba  z twarożkiem z pomidorem i sałatą
  godzinka ćwiczonek i 6 dzień a6w
   Dziś mam dzień smutny w nocy okazało się że nasz ukochany chomik zmarł trzeba kupić nowego i dzieciom powiedzieć ojoj  . 
   Zboku wklejiłam zdjęcie mojej księżniczki  możecie zobaczyć .

11 stycznia 2008 , Komentarze (8)

 
   Hura  kolejny kilogram mniej  n i po centymetrze tu i tam mniej ,odrazu chce się dalej odchudzać  .  Niestety do wczorajszej diety trzeba dolczyć 10 frytek o rany poprostu nie mogłam się powstrzymać nie zjad wszystkiego a nie było nikogo kto by mi to sprzed oczu zabrał no i podkusiło . Chyba naszczęście niemiało to wpływu na moją wagę . Ale dziś już grzecznie
 plan na dziś
 śniadanko jogurt z musli
 obiadek zupka z brukselki z 2 kromkami grachamka
 powieczorek  jabłko
 kolacja 2 kromki grachamka z pasztetem pomidorem i sałatą
 i ćwiczonka godzinka i 3 dzień a6w
    Dziś moja córka ma bal w pszedszkolu jest królewną więc jutro wkleję jej zdjęcie jakaż to śliczna królewna
   miłego dnia i pozdrowionka

10 stycznia 2008 , Komentarze (3)

    plan na dziś
   Sniadanko  kefirek 400g i 2 kromki chrupkiego chlebka
 obiadek  zupka brukselkowa z kromkom grachama
  podwieczorek jabłko
 kolacja 2 kromki grachama z pasztetem i pomidorem z sałatą
  do tego a6w dzień drugi i godzinka ćwiczeń z Cindi
   Wczoraj ćwiczyłam pierwszy dzień a6w i było dobrze ale zobaczymy dziś , mój mąż też zaczyna od dziś ćwiczyć . Zobaczymy bo on to ma słomiany zapał może tydzień wytrzyma a póżniej nie będzie mu się chciało on tak zawsze haha  .    Jutro ważenie zobaczymy ile waga wskaże . pozdrowionka

9 stycznia 2008 , Komentarze (5)


    Od dziś zaczynam ćwiczenia a6w   mam nadzieję że wytrwam do końca i będą rezultaty , wiele vitalijek poleca je więc zaczynamy .  Wczorajszy dzionek minoł zero podjadania i dietka tak jak napisałam .
 plan na dziś
 śniadanie  jogurt naturalny z musli
 obiadek sałatka z selaera z marchewką i coś się tam w lodówce znajdzie
 podwieczorek  jabłko
 kolacja 2 kromki grachama z serem białym z pomidorem i sałatą 
 ćwiczenia a6w 
  

8 stycznia 2008 , Komentarze (3)

   Wczorajszy dzionek minoł dietkowo i oby tak dalej .  Dziś zaczeły się kobiece dni więc ćwiczyć nie będę .
   plan na dziś
 śniadanie   2 tosty zserkiem żółtym z sałatą
 obiadek  sałatka z selera i chlebek chrupki
 podwieczorek  kawa 4 in 4  i jabłko
 kolacja joaurt z musli i rodzynkami
  no i nic więcej
  

7 stycznia 2008 , Komentarze (6)

    Słoneczko świeci i dietka dalej leci . Po wekendzie pół kilo mniej pewnie było by mniej gdyby nie wczorajsze ciasteczka ale obiecuje to już koniec zaczynam diete na dobre . Mój mąż też chce się odchudzać choć u z nim to będzie ciężko bo już dziś na śniadanie zjadł ciastka haha   ale dieta nie . a ja  
 plan na dziś 
 śniadanie  kefir z 2 kromkami chrupkiego chlebka 
 obiadek  kasz z sosem warzywnym z wczoraj 
 podwieczorek jabłko
 kolacja chlebek 2 kromki z szynką i pomidorem sałata 
  1 godzinka ćwiczeń 
  mam nadzieję że wytrzymam i nie podjem 
   pozdrowionka   

4 stycznia 2008 , Komentarze (5)

    Ja niewiem co się ze mną dzieje miało być tak dietkowo , i było do podwieczorka bo na podwieczorek do mandarynki dodałam pasek czekolady i orzeszki  z solą , na kolację zamiast szynki smazoną kielbase i do tego przed snem jak lunatyk poszłam jeszcze po czekoladę . Tak mi wstyd chyba ktoś musi na mnie nakrzyczeć żebym sie pozbierała . Jak stanełam na wagę to się załamałam 77, 3 kg masakra tyle pracy poszło na marne . Niewiem jak sie wziąśc za siebie okropność . planu na dzień  nie będę pisać na śniadanie zjadłam grejfruta  i wypiłam kefir a dalej mam nadzieje będzie dietkowo . O rany mam nadzieje że chociaż uda mi sie poćwiczyć bo wczoraj nie ćwiczyłam , totalna klapa .
     pozdrowionka mam nadzieję że wam idzie lepiej

3 stycznia 2008 , Komentarze (1)

   Dzisiaj chuba dopiero dopadło zmęczenie po tych wszystkich świetach bo normalnie prawie śpie na stojaco oj niewiem jak wytrzymam cały dzień . 
MIAŁAM ĆWICZYĆ ALE CHYBA CHĘCI JAKOŚ POSZŁY W LAS MUZYCZKE PUSZCZAM TO MOŻE TO SPANIE  odejdzie haha . 
   plan na dziś
 śniadanko jogurt naturalny z musli
 obiadek  sałatka wielowarzywna i 2 kromki chlebka chrupkiego
 podwieczorek jabłko i mandarynka
  kolacja 2 kromki chlebka razowego z szynką i pomidorem
  mam nadzieję że nic wiecej mnie nie skusi i  na troche ruchu
    A jak tam wam idzie  pozdrowionka vitalijki

2 stycznia 2008 , Komentarze (4)

   No i po sylwestrze który wypadł gorzej niż święta pod względem jedzenia . Nawet nie wchodzę na wagę  lepiej się nie stresowac wejdę dopiero  w piątek jak troche oczyszcze się i waga wruci do normy bo strasznie się obiadłam i w sylwestra i w Nowy Rok .
  moimi postawieniami są
 - schudnać do 70kg i utrzymać tą wagę
  - znależc pracę
   - więcej czasu dla siebie 
   - więcej rozrywek czyli wyjść z domu 
   - postarać sie ograniczyć słodycze
  No i narazie to tyle jak sobie jeszcze coś zaplanuje to dopisze .
   Dziś planuje już dietę choć nie do końca bo jedzonka zostało w lodówce i ciasta ale już mniej no i ćwiczonka .  
  Życze wam abyście trzymali się waszych postanowień i będziemy się wspierać  i pomagać sobie .  
    

30 grudnia 2007 , Komentarze (2)

   Nie jest tak żle z wagą tylko pół kilo mniej .   Teraz waga wróciła do normy . Jeszcze tylko sylwester i wszystko wruci do normy i dalej do diety .  
      Życze wam wszystkim swzczęśliwego nowego roku  i  oby spełniły się wasze  marzenia