Musiała dostać kroplówkę bo nic nie chiała jeść i pić a w dodatku była bardzo ale to bardzo osłabiona.
Od wczoraj wieczorem jesteśmy na przepustce a dzisiaj jedziemy tylko na ważenie, badanie i po wypis :-)
Tak więc uciekam bo zaraz jedziemy.
O dietce i ćwiczeniach nie muszę chyba pisać bo to oczywiste że zeszły na plan drugi.
Pozdrawiam