Pamiętnik odchudzania użytkownika:
bitniaczek

kobieta, 50 lat, Wyspy Kokosowe

167 cm, 76.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 lutego 2009 , Komentarze (7)

Grypa odeszla,ale wraca apetyt.....i to w zaskakujacym tepie.Dziewczynki potrzebny mi kopniak na opamietanie,to strasznie dziwne,ze jestem glodna praktycznie caly czas.Walcze,ostatkami sil,jade na rezerwie.Ratujcie!!!!!!!!!

8 lutego 2009 , Komentarze (5)

TAK JUTRO DO ROBOTY;GRYPA TROSZKE USTAPILA;ALE ZEBYM ZDROWA BYLA TO NIE:::::A CO U WAS;U MNIE WIOSNA GDZIES ZWIALA;ZIMNO BURO I PONURO
SLONKA WAM ZYCZE DUZO RADOSCI

5 lutego 2009 , Komentarze (2)

Grypa powoli ustepuje tym wszystkim specyfikom,ktore w ciagu ostatnich dni pojawily sie w naszym domu.Dzieciaczki tez juz lepiej,Jurek tez.Kaszel jeszcze meczy,ale goraczki juz nie ma.Zycie zaczyna wracac do normalnosci,Zuzia juz dzis w przedszkolu byla.Pogoda nie zacheca do lazenia,ale na mojego nosa wiosna juz idzie.Oby jak najszybciej.Powoli muszwe szykowac stroje na bal karnawalowy dla  dzieci,potes oboje spia w przedszkolu......Ja juz do pracy w poniedzialek,zyjemy,a to najwazniejsze.Pozdrawiam Was kochane i zycze spokojnej nocki

3 lutego 2009 , Komentarze (2)

Witajcie drogie wspieraczki i wszystkie wspaniale osoby,ktore walcza w pocie czola.Pozdrawiam Was !!!!
Umnie bez zmian,nadal kaszle ,psikam i do tego ta cholerna goraczka.Juz nie mam pomyslu,by sie jej pzbyc.Siedze na zwolnieniu,naprawde nie bylabym w stanie pracowac.Zal mi najdardziej dzieci,one tez chore,na antybiotykach,ktore nie przynosza oczekiwanych rezultatow.Kiedy to sie skonczy??????Diety trzymac nie musze,bo praktycznie jemy i gotujemy b. malo,nikt nie chce jesc.Dzis pilismy soki z sokowirowki i to wszystko,Boze pomoz!!!!

31 stycznia 2009 , Komentarze (2)

Tego jeszcze nie bylo,jestesmy chorzy i zo wszyscy.Dzieci maja antybiotyki,my z Jurkiem grype.Strasznie sie czuje,goraczka trzymie mnie 3 dzien,glowa mi peka...,masakra!!!!!
Wam zycze zdrowka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

29 stycznia 2009 , Komentarze (4)

Tak,jak w tytule,jezeli teraz nie zaczne,to wszystko przepadnie,a moje juz troszke mniejsze spodnie znowu wyladuja  na dnie szafy na dlugi,dlugi czas.Biore sie do roboty,tylko to kolano mnie przeraza.Jutro sie wszystko wyjasni,operacja,czy nie.Ale do diety przeciez kolano nie jest mi potrzebne.Zamowilam dwie ksiazki o diecie strukturalnej.Czy  ktos ja stosowal? Wydaje mi sie ona w miare dobra,zdrowa i moze pomoze mi na cere,bo ostatnio z nia nie ciekawie.Musze ,nie raczej biore sie za siebie od dzis.Pozdrawiam Was i zycze milego dzionka.Moja Zuzia dalej siedzi w domciu,cala zakatarzona i kaszlaca,biedulka,a ja zaraz do pracy......

28 stycznia 2009 , Komentarze (5)

Tak,zapowiadalo sie calkiem dobrze,ale niestety........Straszne to wszystko,dzieci choruja,moje kolano boli,maz caly dzien poza domemi jak tu isc na basen?Teraz zdrowie najwarzniejsze,precz-wszystkie katary,kaszle i goraczki.Zly nastroju -ty tez!!!!!!
Dieto-wroc!!!!!!Prosze!!!!!!!!A juz tak ladnie szlo....,a teraz?Dajcie mi kopa,bo inaczej zaprzepaszcze to co osiagnelam,

27 stycznia 2009 , Komentarze (2)

Podgladam Wasze rezultyty i jestem poprostu zachwycona,jak Wam pieknie odchudzanko idzie.Super dziewczynki i nie tylko.Ja od poprzedniej srody mialam problemy z kolanem,operacja sie szykuje.Dzis juz do pracy,wiec w koncu troche ruchu,bo.......Ale nie bede o tym pisac,waga znowu stoi,to jakas uparta waga,ale ja to przeczekam,troszke sie znowu wezme i pewnie drgnie.Tak bym chciala do lata 10 kg schudnac,wiem jest to realne,tylko z moja silna wola.....Pozdrawiam Was cieplutko i do nastepnego razu!!!!!

16 stycznia 2009 , Komentarze (6)

Pojawiam sie i znikam....,wiem to wcale nie jest zbyt dobrze,waga spada,powoli zaczynam dorastac do bycia tu na stale.Codziennie sledze Wasze sukcesy,Wszystkie (-cy) jestescie wspaniali.Ciesze sie ,ze i u mnie w koncu sie cos ruszylo,tylko z praca ostatnio ciezko,jestem zmeczona,dzieci mnie mniej maja,moze uda mi sie cos pozmieniac.Pozdrawiam Was i sciskam mocniutko

4 stycznia 2009 , Komentarze (2)

Witajcie w Nowym Roku!!!!
Zycze nam wszystkim,aby nasze marzenia sie spelnily!!!!
Zdrowia,radosci i niech ten rok bedzie lepszy,weselszy .
Niech nasze wspolne odchudzanie przyniesie upragnione wyniki.
Przepraszam,ze jestem spozniona,ale ostatnie dni,Swieta byly wypelnine po brzegi goscmi,pysznym jedzonkiem.....Oj przybylo mi troszke,ale poprzednimi laty bywalo gorzej.To malo pocieszajace,ale...mamy przeciez Nowy Rok i nowe mozliwosci.Czy w tym roku w koncu schudne? To zalezy tylko i wylacznie od nas samych,ale doskonale wiem ,ze bez Was nie mam szans.Potrzebuje Waszego wsparcia jak wody do picia....
Pozdrawiam Was kochaniutkie!!!!!!!!!!!