Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kiedyś "zajadałam" stresy. Teraz bardzo pilnuję się z jedzeniem. Uwielbiam czekoladę: czasem jem, a czasem się powstrzymuję. Po pierwsze puchnę w okolicach brzucha po czekoladzie, a po drugie nie jem słodyczy ze względu na tendencje wzrostowe mojej wagi :)) Jestem szczęśliwą mężatką i mamą 2 dorosłych synów, babcią dwóch przecudnych wnuczek :)) Zdrowie = normalna waga = zdrowie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1149225
Komentarzy: 16834
Założony: 4 sierpnia 2008
Ostatni wpis: 13 maja 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Malgoska39

kobieta, 55 lat, Gliwice

166 cm, 109.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: WAGA PRAWIDŁOWA

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 czerwca 2013 , Komentarze (9)

Do 3 sierpnia 37 dni

 

40) 24.06.2013 = 90,3 kg (do schudnięcia 8 kg)

39) 25.06.2013 = 90,9 kg

38) 26.06.2013 = 90,2 kg

37) 27.06.2013 = 90,1 kg (do schudnięcia 7,8 kg)

 

Powolutku ale waga spada!!!

 

Na dziś w planie ćwiczenia z Mel B, a plan jedzeniowy wygląda tak:

śniadanie:

płatki błonnikowe z mlekiem i miodem + kawa

II śniadanie:

2 kromki chleba z twarogiem chrzanowym, pomidorem i ogórkiem.

Obiad:

warzywa gotowane (marchewka, seler, pietruszka) + makaron + 150 ml drobiowego wywaru

Podwieczorek

brzoskwinia x 2

Kolacja

1 szt. kabanos drobiowy + sałata lodowa.

 

WODA.

 

Bardzo tęsknię za moją wnuczką. Mój syn z synową pracują i ostatnio nie bardzo mają czas żeby  się kontaktować..... buuuuu..... Tylko krótkie rozmowy albo smsy.....

no cóż, życie.....

....może przyjadą....

....na 3 sierpnia liczę, że przyjadą....

Mój syn czeka na decyzję swojego szefa co do urlopu......

 

Buziolki.....

26 czerwca 2013 , Komentarze (9)

rano na termometrze 10 stopni!!!! Deszcz i zimno.

z +35 na +10, to jest 25 stopni różnicy, poprostu samo zdrowie!!!!

 

Waga ładnie spada, po wczorajszym opuchnięciu, dzisiaj na wadze o 0,7 kg mniej!!!!!

 

do 3 sierpnia chciałabym schudnąć 8 kg.

do 3 sierpnia do schudnięcia pozostało 7,9 kg.

Liczę od wagi 90,3 kg na dzień 24.06.2013

                     Dzisiejsza waga 90,2 kg

 

Planowane menu na dziś:

śniadanie:

płatki błonnikowe z mlekiem i miodem + kawa

II śniadanie:

3 kostki czekolady

Obiad:

dorsz bez panierki + warzywa (marchewka, pietruszka, seler)

Podwieczorek:

1 kromka chleba z twarogiem i ogórkiem

Kolacja:

sałata lodowa + pomidor + kalarepka.

 

...czekolada na śniadanie....., no cóż lepiej ją wliczyć do menu, niż podjadać pomiędzy posiłkami!!!! no nie?!

 

 

Wczoraj wybraliśmy się na spacer około godz. 19.30. Trochę zimno i mokro, ale około 40 minut łaziliśmy razem z moim jamnikiem :))

Buziolki....

25 czerwca 2013 , Komentarze (7)

Znowu spuchłam!!!!!

Wczoraj jadłam ładnie, dietowo,

jak byłam w salonie przyszedł mój D. i zapytał czy coś chce ze sklepu obok. Powiedziałam "tylko wodę". Kupił wodę i jogurt Jogobella light truskawka. Zjadłam około 17.30 i..... spuchłam!!!!!!! Brzuch bolący i spuchnięty do teraz!!!! Kolacji już nie jadłam. Poszłam spać a dzisiaj o +0,6 kg więcej na wadze!!!!! Tyle waży moja spuchnięta brzucha!!!!

 

Przewidziany jadłospis na dziś:

śniadanie

płatki błonnikowe z mlekiem i miodem + kawa

II śniadanie

2 kromki chleba żytniego z twarogiem chrzanowym i pomidorem, ogórkiem, papryką.

Obiad:

brokuły, jajko, obrane pół udka, czosnek z migdałam zezłocony na suchej patelni

Podwieczorek

owoc lub sok owocowy lub marchewkowy

Kolacja

sałata lodowa z pomidorem

 

WODA

 

Muszę wyjść na deszcz, pochodzić po zakładzie......

 

...dobrze, siedzenie przy biurku jest mało dietetyczne :))

 

Wczoraj ćwiczyłam z MelB, jakieś 25 minut. Tylko rozgrzewka i brzuszki.

...myślałam że jak ten mój brzuch rozruszam to opuchlizna zejdzie, ale niestety dzisiaj już musiałam połknąć Imogas forte.

to lece...

Buziolki......

 

24 czerwca 2013 , Komentarze (11)

Waga dzisiajsza startowa 90,3 kg.

...do ważnych uroczystości 41 dni...

...mało!!

oj, mało czasu!!!!

 

do zrzucena 22,3 kg.

ale to do końca roku!!!!

 

a do 3 sierpnia 2013 - ile się da!!!!!

 tak myślę 7 kg, może 8 kg.......

 

Wczoraj po dłuuuugim spacerze, poszliśmy w miejsce gdzie są urzędzenia do ćwiczeń w plenerze. Są 4 urządzenia, zrobiłam 5 serii po 5 razy. Umęczona, bo duchota straszna!!! w domu zjadłam arbuza i zasnęłam na 1,5 godziny!!!! Obudził mnie mój D. o 19.00, bo jechaliśmy zawieść syna D. do mamusi.

 

Potem nie mogłam zasnąć do 00.30, a dzisiaj rano nieprzytomna o 4.50!!!!

 

ale pewnie dzisiaj padnę około 21.00

 

po przyjściu z pracy (jednej i drugiej) tak około 19.00 poćwiczę z Chodakowską...., ile się da.

Na wczasach ćwiczyłam codziennie w wodzie przez 40 minut z trenerem.

 

Dzisiajsze menu:

śniadanie

błonnik z mlekiem + kawa

II śniadanie

dwa plastry szynki z serkiem chrzanowym i jajkiem.

Obiad

udko wędzone + buraczki

Podwieczorek

owoc

Kolacja

sałata lodowa + pomidor

 

Buziolki.....

21 czerwca 2013 , Komentarze (61)

Urosła mi waga do 90,0 kg !!!!

 

Serdecznie przepraszam grupowiczki moje kochane...

Wstyd mi strasznie......

ale jestem bardzo szczęśliwa i wypoczęta!!!!!

...na wczasach jadłam, duuużo jadłam, piłam, duuużo piłam ....i nie była to woda mineralna ;P

 

ćwiczyłam troszeczkę w wodzie:

Tańczyłam salsę w upale 35 stopniowym:

zwiedzałam:

pływałam, opalałam się i w ogóle było SUUUPEERRR!!!!

...to w wodzie to ja!!!! serio!!!! :))

 

Buziolki......

10 czerwca 2013 , Komentarze (7)

Do wylotu niedaleczko.....

ale oczywiście ze wszystkich stron narastają sprawy, kłopoty, praca, afery itp.....

 

Jeszcze tylko dziś i jutro i od środy mam urlop....

 

Muszę lecieć do szefa z kosztami od stycznia....

To narazie.....

 

Buziolki.....

7 czerwca 2013 , Komentarze (3)

 Nie pada.....

Wczoraj poczułam zakwasy po wtorkowym ćwiczeniu....., muszę je rozruszać....!!!

a żymlok to w języku urzędowym = polskim to "bułczanka"

Czyli taki produkt jak kaszanka (po naszymu krupniok) tylko zamiast kaszy jest bułka.

Można kupić w sklepach z wędliną i mięsem, gdzie mają wyroby tzw. swojskie.

Lubię żymloki, a ten wczorajszy tak jakoś mi nie podszedł.....

 

      Co do mojego wylotu na słoneczko, to lecimy do Tunezji.

Lądujemy w Tunisie, a potem do Gammarth obok Sidi Bou Said.

nic mi nie mówią te nazwy...., ale już pooglądałam w necie co i jak i gdzie :))

 

Wszystkie formalności załatwiliśmy w połowie maja, więc szybko i niespodziewanie :))

 

Z moich znajomych wszyscy mówią to samo: "przywieź nam trochę słońca w słoiku"...

 

Taka pogoda, jak od dłuższego czasu jest, działa depresyjnie na wszystkich......

Chyba tylko alergicy się cieszą!!!!

 

Wczoraj na kolację jadłam pierś z kurczaka i buraczki

a dzisiaj mam ochotę na rybkę :))

 

...może w warzywach "po grecku".....

 

Buziolki....

6 czerwca 2013 , Komentarze (20)

Nadal mi zimno,,,,,

W środę wsiadam do samolotu i lecę wygrzać stare kości!!!!!

Zimno mi!!!!!

W mieszkaniu zimno......

w salonie zimno.....

na dworze zimno i deszczowo.....

brrrrrr......

 

Strach przed wielką masą żelastwa unoszącą się na duuużej wysokości, wbrew prawom fizyki......

 

Wczoraj zakupiłam sobie kalafior młodziutki i malutki za..... jedyne 5,00 zł!!!!!!

miałam strasznego smaka i już!!!!!

Zrobiłam sobie sałatkę: różyczki kalafiora, ogórek zielony, papryka czerwona, szynka drobiowa, rzodkiewki, oliwa.

...a dzisiaj na obiad mam "żymloka" .......

ktoś wie co to żymlok?????? hłe hłe hłe....

 

Buziolki......

5 czerwca 2013 , Komentarze (9)

Nie lubię zastępstw!!!

 

Wczoraj musiałam "siedzieć" za kobitkę w tzw sekretariacie, który podobno już nie jest sekretariatem, ale to tutaj wypisuje się urlopy i dzwonią wszyscy do naszego kierownika.

i jest wysyłana poczta z działu....

no i właśnie wczoraj zapomniałam zadzwonić po faceta, który miał zanieść o 13.00 tę pocztę!!!!     !#$%#$%^%*&*^&

NO!!!

Moje nerwy niestety są w rozsypce!!!! Przez młodych z Anglii......

Znowu angażują mnie w swoje przegadywania, kłótnie, żale i pretensje do siebie nawzajem!!!!

Dla mnie jest to ogromny stres w związku z Majką. Nie chcę żeby cierpiała!!!!! Żeby miała jakiś uraz do ojca lub mamy....

Kurde, myślami wczoraj byłam ciągle w Anglii...., co niestety odbiło się na bezmyślnością w pracy!!!!!

 

Nie byłam na zumbie, za to ćwiczyłam z Chodakowską SKALPELa.

Stwierdzam, że jestem stara. gruba i nie posiadam mięśni!!!! Dzisiaj znowu ćwiczę, zobaczę czy kiedyś zrobię wszystko tak jak ona,..... wątpię...

 

Teraz lecę, bo muszę zanieść pocztę do kancelarii głównej!!!!

a to trochę drogi, bo najpierw na zakład po tę pocztę, a potem jakieś 10 minut przez cały zakład do kancelarii.....

 

no to lecę

Buziolki.....

 

4 czerwca 2013 , Komentarze (14)

Wczoraj było niepoprawnie z pakowaniem do paszczy posiłków śmieciowych, wysokokalorycznych i niekontrolowanych!!!!!!

 

SORY!!!!

WYTŁUMACZENIE: POŻARŁAM STRESA ZWIĄZANEGO Z MOIM STARSZYM SYNUSIEM!!!!

a tak naprawdę to nie ma żadnego tłumaczenia na moją głupotę!!!!

Plany na dziś:

Śniadanie: płatki błonnikowe z mlekiem +kawa

II śniadanie: 2 kromki ciemnego chleba z twarogiem i pomidorem + herbata

Obiad: bigos mojej roboty (kapusta+mięso drobiowe+pieczarki+cebula+przyprawy+przecier pom.) +woda

Podwieczorek: jogurt 0%

Kolacja: sałata lodowa z kukurydzą i łyżką oliwy z oliwek  + woda

 

a tak dla podpuchy tort, który był na urodzinach mojej Psipsiółki

piątka była o smaku truskawkowym, a zero o smaku kawowym.... podobno, bo nie jadłam :))

 

za tydzień w środę wylatujemy na wczasy z moim D.

Cieszę się BARDZO!!!  ale stracha mam tyle samo co radochy!!!!!

 

Wracamy 19tego czerwca, więc trochę mnie nie będzie na V....

Dzisiaj idę na zumbę...

Buziolki...