Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Queenoftomorrow

waga 78,1

schudnięte od wczoraj -0,4

schudnięte przez 42 dni 6,9 kg

pozostało do schudnięcia przez 39 dni 5,9 kg

cel 8 tygodnia 76

pozostało do schudnięcia 2,1 kg przez 7 dni

zjedzone

1.koktajl , mango 300 kcal

2. 2 sajgonki wege, talerz surówek 450 kcal

3. woda kokosowa 140 kcal

4 3 sajgonki z ciasta ryżowego z warzywami z patelni, humusem i sosem, sojowy  400 kcal

ćwiczone

1h bieżni 

1h roller

Od tego poniedziałku wprowadzam do akcji bieżnię, niby obiecałam sobie, że nie będę truchtać póki nie zejdę do 75 kg ze względu na stawy kolanowe ale mam dosyć ciągłego gonienia króliczka (cel tygodniowy) i postanowiłam trochę przycisnąć w tym tygodniu (zanim w następnym nawiedzi mnie owulacja i znowu waga podskoczy jak wariatka )

Zaczęłam dzisiaj smarować się kremem eveline antycelulitowym, boże !!!! jaki gorąc !!! myślałam, że mi uda wypali do żywego, pierwsze 10 minut były jakimś koszmarem 

Oby było warto !

waga 79,0

schudnięte od wczoraj -0,8

schudnięte przez 42 dni 6,0 kg

pozostało do schudnięcia przez 48 dni 6,8 kg

cel 7 tygodnia 77

pozostało do schudnięcia 2,0 kg przez 3 dni

zjedzone

1.koktajl 200 kcal

2. 5 daktyli 150 kcal

3. talerz lunch w cafe marrakesh cafe (warzywa duszone, celbula karmelizowana, sałatka z soczewicą, 2 małe falafele) ok 450 kcal

4.porcja ciacha hand made (blat ze zmielonych migdałów, żurawiny, rodzynek, wiórek- środek zmielony banan z wanilią) 200 kcal

5. tortilla z mieszanką sałat, humusem plus gotowane buraczki ok 450 kcal

ćwiczone

1h TBC

1h roller

1h pilatesu

Kupiłam sobie szczoteczkę elektryczną. Już po dwóch myciach zauważyłam wyraźne wybielenie, po dwóch dniach mój uśmiech zaczyna przypominać amerykański :D

Dawno tak dobrze nie wydaliśmy z K pieniędzy. Gorąco polecam 

waga 79,8

schudnięte od wczoraj -0,6

schudnięte przez 42 dni 5,2 kg

pozostało do schudnięcia przez 49 dni 7,8 kg

cel 7 tygodnia 77

pozostało do schudnięcia 2,8 kg przez 4 dni

Nie pisałam bo w weekend zrobiłam sobie zwyczajnie wolne od vitalii a w poniedziałek dostałam okres a w raz z nim 2,0 kg (w ndz rano było 78,4 a w poniedziałek już 80,4)

Skutecznie popsuło mi to humor (nie to, żebym się tego nie spodziewała, ale i tak mnie wkurzyło) Dieta trzymana, ćwiczenia wypacane. Powoli zaczynam robić przymiarki do sukienki na ślub, na którym mam być świadkiem w połowie kwietnia no i dziś weszłam w sukienkę w rozmiarze 40 , nice :)

zjedzone

1. koktajl ok 300 kcal

2. 1/2 melona, banan 300 kcal

3. zupa tajska 350 kcal

4. tortilla z humusem, buraczki, duszona rzepa 400 kcal

ćwiczone

1.1h zumba na siłowni - uwielbiam !!!

2. 1h roller - w poniedziałek miną 24 dni jak się masuję, będzie to również dzień pomiarów ( 2 miesiące diety) Jestem bardzo ciekawa jak spadły cm w okolicy ud i tyłka, który jest moją największą zmorą

3. 1h zumba na xbox - mało mi było :)

Zmieniłam jeansy na mniejsze, giganty powędrowały na samą górę szafy a wyciągnęłam te, które miałam ostatnio 3 lata temu :)

waga 78,8

schudnięte od wczoraj -0,0

schudnięte przez 36 dni 6,2 kg

pozostało do schudnięcia przez 49 dni 6,8 kg

cel 6 tygodnia 78

pozostało do schudnięcia 0,8 kg przez 3 dni

Albo to przez te śniegi i halny albo nadchodzący okres ale jestem dzisiaj cały dzień nienajedzona, a właściwie bywam najedzona po czym szybciutko nawiedza mnie głód na gówniane-słodkie, bliżej niesprecyzowane jedzenie. Dlatego zjadłam dzisiaj sporo, na szczęście zdrowo ale chyba trochę za dużo, tak przynajmniej czuję.

1. koktajl 200 kcal

2. banan 100kcal

3. zupa tajska 350kcal

4.garść orzechów, 1 łyżka tahini(pasty sezamowej), 1 łyżka miodu 350kcal

5. coś a la suflet tyle, że bez jajek ale z zapieczonymi warzywami z kuskusem-mała kokilka, łyżka humusu 300 kcal

Jednak wcale nie tak dużo, chyba przez ten okres jestem jakaś taka napęczniała i w ogóle zaczynam robić się na NIE, ewidentnie okres nadchodzi wieeeeelkimi krokami

ćwiczone

1h TBC 

zwiększyłam ciężarki z 0,5kg z zeszłego tygodnia na 1kg, ramiona piekły mnie w trakcie ćwiczeń do żywego, zresztą podobnie tyłek w trakcie jednego ćwiczenia, normalnie 5 powtórzeń i musiałam zacząć go rozmasowywać bo nie dawałam rady..już wiadomo, że dupsko nie urosło mi takie wielkie od mięśni...

1h pilates

była dzisiaj niejaka pani Popek - znana z TV, w trakcie zajęć zaczęła dzwonić jej komórka, nie dość, że odebrała to jeszcze wyszła i prowadziła dalej konwersację przy uchylonych drzwiach skutecznie zakłócając instruktorkę, a to burak jeden !

1 h ROLLERA

Po tygodniu odnotowuję dalsze nagromadzenie siniaków ale i jakby tyłek bardzie zbity i mniej celulitowych gór i dolin

waga 78,8

schudnięte od wczoraj -0,4

schudnięte przez 36 dni 6,2 kg

pozostało do schudnięcia przez 52 dni 6,8 kg

cel 6 tygodnia 78

pozostało do schudnięcia 0,8 kg przez 4 dni

Żyję bez gluta do pasa ale perspektywa powrotu zimy i nadchodzącego okresu znacząco psuje mi humor... Dobrze, że waga chociaż rusza bo lada moment zacznę wody zbierać i tyle będzie z tego odchudzania

zjedzone

1.koktajl banan, 3 daktyle, proteiny 250 kcal

2. banan 100 kcal

3. naleśnik hand made 350 kcal

4. sałata razem 450 kcal

szpinak  15 kcal

150 g tofu 120 kcal

orzechy 20 g 130  kcal

pół papryki 30 kcal

1/4 cukinii  3 kcal

marchewka 13 kcal

sos 1 łyżki oliwy z czosnkiem, 1 balsamico, 1 sosu sojowe, 1 cm wasabi, 1/2 łyżeczki miodu 140 kcal

na kolację będzie talerz kremu z brokułów pewnie 150 kcal

ćwiczone

35 minut stepera 265 kcal

1h ZUMBY na siłowni, mega wycisk ale jeszcze większa frajda 

waga 79,2

schudnięte od wczoraj -0,5

schudnięte przez 36 dni 5,8 kg

pozostało do schudnięcia przez 52 dni 7,2 kg

cel 6 tygodnia 78

pozostało do schudnięcia 1,2 kg przez 5 dzień

Rano byłam mega zachwycona tym co zobaczyłam na wadze. Teraz czuję się jakoś średnio, jakby coś mnie brało TFU< TFU< TFU !!! Dlatego odpuszczam wieczorny trening

zjedzone

1.koktajl banan, 3 daktyle, proteiny 250 kcal

2. banan 100 kcal

3. naleśnik hand made 350 kcal

4. sałata razem 390 kcal

mieszanka sałat 15 kcal

150 g tofu 120 kcal

1/2 puszki groszku konserwowego 100 kcal

1 mały pomidor 7 kcal

pół cukinii  7 kcal

sos 1 łyżki oliwy z czosnkiem, 1 balsamico, 1 sosu sojowe, 1 cm wasabi, 1/2 łyżeczki miodu 140 kcal

sos jest moim przebojem tego i zeszłego tygodnia, mam wrażenie, że sama sałata też by weszła razem z nim :)

5. chipsy z całego selera 50 kcal

 pokroiłam seler w plastry, jak frytki, doprawiłam 1/2 łyżeczki soli, oregano, kurkumą, dałabym słodką paprykę ale wyszła, sypnęłam trochę ostrej Tandorii i 1/2 łyżki płatków drożdżowych- tajemniczy składnik, który powoduje, że każde zapieczone warzywo smakuje jak z serem :)

Tak doprawione przegryzają się w lodówce ok godziny.

Potem sru do pieca 180 stopni na 20-30 minut, do miski, do łóżka i Twin Peaks season 2 :)

ćwiczone 

1h ZUMBA zajęcia na siłowni

1h ROLLER

waga 79,7

schudnięte od wczoraj -0,0

schudnięte przez 36 dni 5,3 kg

pozostało do schudnięcia przez 52 dni 7,7 kg

cel 6 tygodnia 78

pozostało do schudnięcia 1,7 kg przez 6 dzień

Waga bez zmian już 3 dzień, co ja mam sobie nogę amputować, żeby mniej zobaczyć?:)

Dostałam dzisiaj nauczkę i dowód na to co się dzieje jak człowiek nie ma nic zdrowego do jedzenia a lunchu się z domu zapomni, a no je się w SUBWAYu...

No ale, żeby nie było tak strasznie, to wzięłam małą kanapkę, bez sera , ciemne pieczywo, na stronie wyczytałam, że ma 390 kalorii ,mój bez sera pewnie z 330 kcal 

Dobre strony są tego takie, że mnie natchnęło na własny lunach na jutro i pojutrze

Zrobiłam MEGA PYSZNA naleśniki

Przepis na 2,5 naleśnika :) - 2 wyszły normalne a jeden malutki

mąka pszenna 50g - 5 czubatych łyżek 170kcal

mąka orkiszowa-razowa 25g - 2,5 czubatej łyżki 100 kcal

1/2 łyżeczki soli, 1/2 kurkumy, zioła prowansalskie

ok szklanki wody

Wszystko wymieszałam trzepaczką do jajek i usmażyłam na cienkiej patelni do naleśników , na 1/2 łyżeczce oleju kokosowego 60 kcal

Wychodzi, że jeden pełnowymiarowy naleśnik ma 126 kcal 

Rozsmarowałam na tym malutkim 1/2 pesto pomidorowego i łyżkę pasty słonecznikowej z wczoraj (też pycha:), dodałam roszponkę, pół pomidora i kawałek papryki 

No mówię, niebo w gębie :)

Tak samo przyrządziłam dwa pozostałe i wezmę je jutro i pojutrze na lunch

zjedzone

1.koktajl banan, 3 daktyle, proteiny 250 kcal

2. subway 330 kcal

3. sałata razem 430 kcal

mieszanka sałat 15 kcal

 25 g orzechów włoskich prażonych na patelni  160 kcal

1/2 puszki groszku konserwowego 100 kcal

2 małe pomidory 15 kcal

sos 1 łyżki oliwy z czosnkiem, 1 balsamico, 1 sosu sojowe, 1 cm wasabi, 1/2 łyżeczki miodu 140 kcal

sos jest moim przebojem tego i zeszłego tygodnia, mam wrażenie, że sama sałata też by weszła razem z nim :)

4. mini naleśnik z pastą słonecznikową i całą resztą pewnie ze 300 kcal spokojnie

I tak jakoś uboga wyszło dzisiaj a cały dzień czuję się wyjątkowo syta :)

ćwiczone

1h Fat BURNING 

1h ROLLER

40 minut basen

waga 79,7

schudnięte od wczoraj -0,0

schudnięte przez 29 dni 5,3 kg

pozostało do schudnięcia przez 55 dni 7,7 kg

cel 5  tygodnia 79 nieosiągnięty

cel 6 tygodnia 78

pozostało do schudnięcia 1,7 kg przez 7 dzień

Waga od wczoraj bez zmian.

Nie udało się osiągnąć celu ale wcale mnie to nie zdołowało. Od zeszłego poniedziałku poszło prawie 3 kg więc grzechem byłoby skarżyć się. 

Wczoraj odpuściłam zumbę, po 2,5h spacerze i 6 dniach 2 treningów na dzień uważam, że należała mi się niedziela odpoczynku :)

A dzisiaj zjedzone

1. koktajl banan, 3 daktyle, proteiny, wiórki kokosowe ok 270 kcal

2. mango 200 kcal

3. smażone tofu, zestaw surówek 400 kcal ???

4. 3 daktyle 45 kcal

5. filiżanka żurku, warzywa chińskie z patelni 200 kcal

zostało około 200-300 na kolację, będzie pasta ze słonecznika z ogórkiem kiszonym 

ćwiczone

1h TBC płaski brzuch

1h pilates

1h masażu rollerem

waga 79,7

schudnięte od wczoraj -0,2

schudnięte przez 29 dni 5,3 kg

pozostało do schudnięcia przez 56 dni 7,7 kg

cel 5  tygodnia 79

pozostało do schudnięcia 0,7 kg przez 1 dzień....

No i waga zwolniła...

szanse na spalenie 0,7 w 24h bliskie zeru no ale samo wypocenie siódemki to już coś :)

Odpuszczam dzisiaj siłkę bo w końcu nie wyszliśmy wczoraj z K i muszę go dzisiaj dopieścić :)

W planach dłuuuuugi spacer, zakończony małym co nieco (oczywiście zdrowo i dietetycznie:)

Woofie jak będę spacerować po Polach to Cię będę wyglądać !!! :)

zjedzone

póki co tylko koktajl - resztę uzupełnię później

ćwiczone

w planach spacer i 1h zumby z kinectem, muszę dać odpocząć mięśniom po tygodniu no i udom po rollerze - wyglądam jak ciężko pobita...:)

waga 79,9 !!!!!!!!!!!!

schudnięte od wczoraj -0,6

schudnięte przez 29 dni 5,1 kg

pozostało do schudnięcia przez 56 dni 7,9 kg

cel 5  tygodnia 79

pozostało do schudnięcia 0,9 kg przez 2 dni

Widzę siódemkę !!!!

Kilogram ukręcić przez 2 dni, lekko nie będzie :)

Zjedzone

1. sok wyciśnięty z 4 pomarańczy i jednej marchewki  ok 200 kcal

2. 2 pieczone jabłka 140 kcal

3. MEGA WIELKA PORCJA SAŁATY

- pół paczki szpinaku 15 kcal

- pół kostki tofu wędzonego 137 kcal

- 2 marchewki 50 kcal

- garść orzechów laskowych 150 kcal

- garść rodzynek 130 kcal

sos : 2 łyżki oliwy z czosnkiem, 2 balsamico, 2 sosu sojowe, 1 cm wasabi, łyżeczka miodu, łyżka wody 280 kcal

razem ok 760 kcal.... coś tak czułam, że powinnam rozłożyć sobie na dwa razy...

no nic...kolacja będzie skromna np zupa ogórkowa 

ćwiczone

1h TBC POWER - przy tym dzisiejszym upociłam się jeszcze lepiej niż wczoraj

1h pilates

1h roller, mam już pierwsze sińce na udach po wczorajszym ale czuje, że zostanie mi to wynagrodzone jak chwycę centymetr za 3 tygodnie :)

zaraz zmykam na godzinę na spacer z K, na ping ponga już dzisiaj nie dam rady :)