Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem mamą trzech urwisów ( 8, 6 i 3 lata) i to właśnie ciąże stały się powodem mojej nadwagi aczkolwiek nie tylko.... Przed dziećmi moja waga była idealna. A teraz zajmując się dziećmi, firmą i prowadzeniem domu nie jest łatwo pozbyć się tych zbędnych kilogramów. Ale... Przyrzekam sobie że tym razem dojde do celu... choćby ... nie wiem co!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 11469
Komentarzy: 173
Założony: 5 lutego 2009
Ostatni wpis: 26 listopada 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
888aleksandra888

kobieta, 36 lat, Zamość

170 cm, 87.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 lutego 2009 , Komentarze (4)

Dziś dzień jako tako. Nie myślałam dużo o jedzeniu. No, poza tym, że mama zrobiła pierogi... hm z kapustą... Nie mogłam się oprzeć. Zjadłam chyba za dużo (9sztuk, bez skwarek), mam trochę wyrzuty sumienia, ale dziś pogoda jest w porządku. Prawie wiosenna, więc byłam na spacerku, dosyć długim. Pospacerowałabym jeszcze dłużej ale trochę boję się o Małego,żeby się nie zaziębił. Na śniadanie zjadłam kilka łyżek sałatki z tuńczyka, pycha! Tylko ten majonez?! Na wadze zauważyłam malutki spadek (82)| ale to pewnie ubytek wody. Jeszcze nie wiem co z kolacją. Mam nadzieję, że wytrzymam bez, a jak nie to coś lekkiego. Może kiwi? Wyczytałam gdzieś,że to tzw. ujemne kalorie.

5 lutego 2009 , Komentarze (4)

Tak dzisiaj zaczęłam, od nowa. Jest ciężko bo cały czas siędzę w domu. Deszcz pada i na dwór nie wyjdę z chłopakami. Jak nie siedzę przy komputerze to myślę o jedzeniu, szczególnie jak wchodzę do kuchni. Zjadłam dwa wafle ryżowe z piersią wędzoną i sałatą i trochę fasolki szparagowej i ryż brązowy. Zobaczymy co wymyślę sobie na obiadokolację...