Ostatnio dodane zdjęcia

O mnie

do 26 roku życia nie musiałam sie odchudzać,zdrowo sie odżywiałam i bardzo dużo ćwiczyłam. W 1 ciąży przytyłam 17 kg,ale szybko to zgubiłam,karmiłam Justynkę piersią,3 miesiące po porodzie a ja już byłam chudsza niż przed ciążą,po 2 latach znowu zaszłam w ciążę,ale tym razem przytyłam 22 kg,Kubusia już nie karmiłam piersią i te kilogramy mi zostały... dzień po swoich 32 urodzinach zaczęłam odchudzanie z dietą Mż do tego 3 razy w tygodniu ćwiczenia i w 3 miesiące schudłam 10 kg....później zastosowałam dietę Dukana i zgubiłam następne 5 kg.Przez 2 lata udawało mi sie utrzymać wagę 72-69 kg,,,,w sumie wyglądam już dobrze,ale moje marzenie to 65 kg.....

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 115375
Komentarzy: 1101
Założony: 25 lutego 2009
Ostatni wpis: 1 listopada 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
wiolaprzybylska

kobieta, 47 lat, Zduńska Wola

173 cm, 73.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 70 kg do wakacji

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 sierpnia 2012 , Komentarze (4)

cisza i spokoj,
od 8 lat jak urodzila sie justyna nie byłam sama w domu,czasami dziadki zabierali Justynke na noc do siebie ,to w domu byl Kuba
a wczoraj maz zabrał dzieci i pojechali do LUCIENIA nad jeziorko
ja nie pojechalam ,bo sobota i niedziele w pracy...
normalnie wszystko jest na swoim miejscu,nie ma okruszków na podłodze...
troszke odpoczne po obiedzie i ide do ogrodu,pogoda sliczna to troszke w nim popracuje.
wczoraj jak siedziałam na lezaczku to przyszłą do mnie nasza kotka( Puncia bedzie miala kotki),polozyla sie na trawce i ja ją glaskałam po brzuchu ,kurcze jak fajnie te maluchy kopały jej w brzuchu
a dzisiaj rano Punica zostala znowu mamusią
jak maluszki troszke podrosna ,to Puncia jedzie do weta ,na zabieg,miala juz 2 razy kociaki,wystarczy.
Juz nie moge sie doczekac urlopu,jednak jedziemy do ZAKOPANEGO na pare dni,z Zkopca pojedziemy na wesele mojego brata,a na powrocie do domu odwiedzimy Kraków.
Jak ktos ma jakies fajną kwatere w ZAKOPANYM blisko Krupówek,albo w Karkowie
to poprosze o adres lub telefon...

17 sierpnia 2012 , Komentarze (5)

ale jest u krawcowej..
jak pisałam wczesniej jak w dupie dobra to w cyckach za duza
ale na szczęscie cena tej kiecki bardzo rozsądna, a i krawcowa nie droga
dzisiaj kupilam buty,kurde tylko będę wyższa od wszystkich,w butach pewnie bede na poczatku imprezy ,a pozniej zmienie na niższe
a buty takie

sukienke mam fioletową ,
wczoraj byłam w Top secret i kupiłam inna sukienke UWAGA  za 20 zł
śmialam sie ze bede w niej trawme kosic

29 wrzesnia mamy inne wesele ,bedzie na poprawiny
jakies czarne buty i dodatki i bedzie o.k
na razie dieta poszła w odstawkę, nie zebym sie obzerałą,ale jem normalne obiady,pieczywko i pije piwko....
waga w normnie....
15 pojechalismy na baseny 70 km od nas
bo w maszej miescinie nie ma porządnego basenu dla dzieci
musimy albo do lodzi ,albo do Uniejowa jechać
byliśmy w grocie solnej,kurde jak tam zimno
lezelismy pod kocykmai

dzieci bawiły sie sola ,jak pisaskiem
na basenach było cudnie

29 lipca 2012 , Komentarze (3)

nie kupie tej kiecki na to wesele
jak w cyckach dobra ,to na dupe nie chce wejsć
jak na dupe wchodzi ,to w cyckach za duza
nerwy juz mam na te zakupy
i co ciekawe sezon na sukienki juz się konczy...
wrrr chyba wyjme coś starego z szafy i zaniosę do krawcowej
do wesela zostaly 4 tygodnie
kurde moze uda mi sie jeszcze schudnąc 2-3 kg
albo najlepiej 5 cm w dupsku
jutro wolne i caly tydzień na rano....musze troszkę więcej pocwiczyc
najlepiej jak bym poszła znowu na fitt,jednak ja się wykupi karnet to sie chodzi na ćwiczenia


24 lipca 2012 , Komentarze (5)

miałam przymusowa wizyte u gina.....
poxniej apteka i pomyslalam sobie ze wejdę do sklepu poogladać jakies kiecki
ogladam biorę do przymierzalni kieckę rozmiar 40 i 42
przymierzam 40 i o dziwo wchodzę bez problemu,zawsze wchodzily tylko do brzucha ,na biodra nie mogłam wcisnąc,a tu niespodzianka
dzwonie do męza ,żeby mnie ocenił jak wygladam'
mąz przyjechał,oglada i pyta a jak ty chcesz tańczyć w tej kiecce kankana
ups...nie pomyslalam ze na weselu sie ostro tanczy- a my z mezulkiem nie siedzimy za stolem tylko jak grają to tańcujemy,zreszta moja rodzinka lubi sie bawic...
a tu ja w kieckach ,pstryknelam sobie foty telefonem

p.s ta czerwona kupie sobie na komunię Justynka 26,maj 2013 r ale w rozmiarze 38 ,a co!!!!
.

22 lipca 2012 , Komentarze (5)

znowu cieplo ,juz mam dosyc tej pogody...
wieje zimny wiatr,po dworze chodzilam w bluzie wrrrr
dzieci w domu sie nudzą
ja od jutra caly tydzień na 14 do pracy ,nie lubie popoludniówek,caly dzień rozwalony...
wczoraj wieczorkiem przyjechalł moj brat z dziewczyna,przyjechali z zaproszeniami na wesele
spali u nas,to troszkę sobie posiedzielimy i podrinkowalismy
rano pojechali prosic resztę rodzinki ,a ja siedziałm w garach
moja bratowa tez jest na diecie,to zrobilam jej piers ze szpinakiem,ugotowałam kalafior,a dla reszty rodzinki rosołek,mielone ,ziemniaczki i mizeria
wszystkim smakowal obiadek,juz nie wspomne ile mialam zmywania
ale jak to polskim obyczajem,czym chata bogata....
no nic zaraz odpalamy muzę i tańczymy


20 lipca 2012 , Komentarze (6)

wieczorkiem włączylismy sobie uklady zumby
ale był ubaw,Kubie się bardzo podobało,ja bylam cała mkora od tego skakania
na koniec brzuchy z Mel B
mam zamiar codziennie robic brzuszki i cwiczenia na nogi i posladki...
dzisiaj znowu robiłam leczo w słoiki,zimą będzie co jeść....
i kladłam ogórki -korniszonki-JUSTYNKA uwielbia te ogórki,mam zamiar zrobic po 50 słoików,,,,
jak kolacyjka sie ulezy w brzuszku to znowu potańczymy....
TO

19 lipca 2012 , Komentarze (6)

do wesela,a ja ciagle mam wystający brzuch
nie moge się zebrać za cwiczenia
mialam isc na fitt,ale po rannej zmianie nie mam siły,a jak chodze na 14 to nie mam jak,bo dzieci teraz sa w domu i nie moge się rano wyrwać
jak dzieci chodziły do szkoły ,przedszkola to wstawalismy o 7.a teraz śpimy do 10 ,to i czasu rano mniej...
jakies sprzatnie,sniadanko zaraz trzeba obiad naszykowac i juz 14....
ćwiczę w domu z MEL B lub Jiilian
kupilam tez SHEYPA z cwiczeniami EWY CHODAKOWSKIEJ ,ale jeszcze nie przerobilam tej plyty..
jak zaczynam cwiczyc ,to zaraz moje dzieci tez rozkladaja sie na dywanie i niestety przeszkadzają...
a moze ta moja obecna waga juz musi zostać,moze juz tyle będę wazyć....
69-68 kg moglo by juz zostac,tylko te boczki i brzuch-jest jedno rozwiazanie ---ćwiczyc!!!!
pewnie jak zacznę szukac kiecki na wesele,i wszystko bedzie za małe ,to zacznę ćwczyc i dietkować
wczoraj mialam jechac cos poogladać,ale KubA nie chciał zostać z tesciem w domu,a ogladanie ciuchów z 2 dzieci to porażka...
moze w przyszłym tygodniu uda mi się wyskoczyć cos poprzymiezać....
dobra kolacja sie ulozyła idę poćwiczyc z rodzinką
p.s mój maż w końcu zaczął cwiczyc i ograniczyl jedzonko i piwko,on ma 20 kg do zrzucenia-trzymam za niego kciuki

9 lipca 2012 , Komentarze (8)

ciekawego,dzień za dniem jakos leci.dobrze że dzieci maja pogode w wakacje...
dieta w sumie jej nie ma,nie jem duzo,bo gorąco to jesc sie nie chce....
malo cwiczę,bo po pracy nie mam sily.....
jak dzieci w domu siedza to od razu więcej sprzatnia,.....
a i w ogródku chwasty najszybciej rosną,no ale jak chce sie mieć ladnie ,to trzeba pielegnowac roslinki....
aaaa i mamy nastepne zaproszenie na wesele na 29 wrzesnia,czyli nastepna motywacja do odchudzania.....
ale nie wygladam juz zle
same oceńcie

a tu moja uczennica,musze sie pochwalic,ze justa zdała z nagrodą

26 czerwca 2012 , Komentarze (6)

z tą pogodą ,rano o 7 bylo 8stopni
chodzilam dzisiaj z bluzie i kurtce brrrrr,wrrrrr
ja nie znosze takiej pogody,nie lubie niskiego cisnienia,wtedy jestem taka rozlazla,nic mi sie nie chce
byl dzisiaj na TVN STYLE program SEXI DIETA i ogladałm i poprasowalam
troszkę dzisiaj siedzilam przed kompem,musialm pozgrywac foty z dysku na płyty
dla rodzinki zrobiłam kalafiorową,a dla siebie spagetti-jaks naszla mnie ochota
spagetti wegetariańskie
sos:czosnek i cebulkę podsażyłam na lyzeczce oliwy -o matko pachniało w całym domu
do tego pomidor podgotowany na wodzie...mialam puszke bialej fasoli
ta papkę pomidorową zmiksowałam z ta fasolką do tego dodalam duzo swiezych ziół
mam ich duzo w tym roku  w ogródku
i wyszlo cos takiego-sosik wyglada tak sobie ,ale bylo pyszne

w poniedzialek zrobilam ślimaczki z ciasta francuzkiego
ciasto,ketchup,wedlinka drobiowaser zólty

jak obcięłam wlosy to musze je codzinnie ukladac i postanowilam nosic opaski
chyba wypada w moim wieku nosic opaski

25 czerwca 2012 , Komentarze (9)

Grocha
nasze kotki
ta jasniejsza to PUNIA -kocica mama ,a ta ciemniejsza to DEYSI tez kotka ma 2 miesiace

a tu moja modelka
juz sie ze mna kłuci ,w co ma się ubrac
a co bedzie jak bedzie miala 15 lat...

i ja w moim ogrodzie