Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 47326
Komentarzy: 541
Założony: 28 lipca 2011
Ostatni wpis: 27 sierpnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
bdldorotko

kobieta, 32 lat, Reading

160 cm, 100.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Zrób sobie prezent na urodziny!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 lipca 2015 , Skomentuj

Znów mniej, dłużej niż normalnie ale sie tym jakoś nie przejmuje:) waga 80.9kg

Jak już wam pisałam odnowiona, dalej jem co chce, ale ograniczam sie i znam swoje granice i jej konsekwencje. Nie mowię ze dalej jem te świństwa np frytki czy fazy fooda (choć zdarza sie ze zjem i co!) próbuje wprowadzić w życie smoothie, owoce i warzywa, a to ostatnie mi cieżko wchodzi. 

29 czerwca 2015 , Komentarze (3)

Dziś już o 0.5 kg lżej, stres robi swoje. Waga 82.1

27 czerwca 2015 , Komentarze (2)

Waga 82.6 czyli średnio 1 kg na tydzień. I gitarka

25 czerwca 2015 , Komentarze (1)

Po długim czasie znów wracam. Tym razem lepsza ja.

Mój cel 64kg ale na pasku zostaje 60, 

Wybieramy się na karaiby w październiku i chce wyglądać jak człowiek nie jak hippo.

Idzie dobrze :) i oby do tylu hahah

25 marca 2014 , Komentarze (3)

waga 87.7kg

Jestem szybsza niż moja zamierzoną waga czyli 88 kg na jutro.

Dzięki za wsparcie,

Mam zakwasy, aczkolwiek dostałam za darmo rowerek wartości 300£ i orbitka które są naprawdę dobre i sobie powoli ćwiczę po 10min. Nie wiem tylko co ćwiczyć na górna partie ciała. Jakies pomysły?

22 marca 2014 , Komentarze (4)

Jest zle, bardzo zle. Moje życie wlasnie sie rozpada na miliony kawałków i juz niektórych nie znajdę, juz nie bedzie tak samo. Nie będę pisała o tym tutaj bo to nie ma nic do diety. 

Jak widzicie minęło 1,5 miesiąca i schudłam prawie 7kg. Dostałam okres wczoraj i spadło prawie 2kg;).

Nic wiecej mnie nie zadowala.

Trzymajcie sie!

5 marca 2014 , Komentarze (4)

Reasumujac, w 4 tygodnie schudłam 4,2kg.
Mam dni ze nie jadam za dużo, a moze to stres? Ogólnie wczesniej stres zajadłam. Oznaczam Luty za udany miesiąc.
A, nie poszłam biegać bo taka ulewa była, ze ho ho ho.
Życie jest do bani. Wszystko mnie boli i mam wszystkiego dość.
Pozdrawiam

2 marca 2014 , Komentarze (1)

Hej laseczki,
U mnie na miękko. Wczoraj było piwo i chipsy ale malutko.
Dzis waga taka jak wczoraj wiec jest ok. 1kg - 1 tydzien mnie zadowala,
Wczoraj moj kochany poinformował mnie ze widać jak skóra mi zwisa. Zajeb****e, nic tylko sie cieszyć. Pójdę po pracy biegać, choć robię po 12h dam radę, bo kiedy jak nie po pracy? Napewno nie rano bo musiałabym wstać o 4. A same wiecie - brak dobrego snu - brak siły dla organizmu by normalnie funkcjonować.
Mam moje stare buty do biegania, trzeba odkurzyc. Jutro wolne wiec dam znac czy poszłam czy nie.
P.s. Dzisiaj w mieście obok jest pół maratonu, a szkoda ze nie biegam bo bym poszła. Moze za rok? Która z was myślała o tym?

28 lutego 2014 , Komentarze (2)

Śniadanie - jogurt z bananem i winogrono.
2 śniadanie - ciastko rich tea jogurt danio
Obiad - 2 kanapki z piersią z indyka, ogórek, rzodkiew, sałata i banan winogrono 
Podwieczorek - nic
Kolacja - nic
Po kolacji - paczek bez lukru. Z takich dobrych - za 12 zapłaciłam prawie 50zl (£10) :)
I nic sie nie stało :) waga mniejsza niż rano.
91.4kg

26 lutego 2014 , Komentarze (3)

No laseczki, dzis z jedzeniem lipa totalna. Nie miałam czasu...
A jak juz mam to jest 21 i nie można. 
Warzyłam się po wykapaniiu dzis wieczorem: 91.9kg
Mało wody piłam - moze z 1,5l? 
Wypije następne 0,5l przez noc i rano się zwaze to dam znac czy stała waga czy woda.
Oh praca dom praca dom praca dom dom praca dom. Heh. Jutro bedzie katastrofa w robocie.

Na dzis: 


Powiem wam ze te minimum 10 000 kroków jest bardzo motywujące :)))