Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kasiutek1986

kobieta, 37 lat, Wrocław

157 cm, 87.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 września 2009 , Skomentuj

dzisiaj od 5:30 jestem na nogach, bylismy w Londynie po paszport dla Filipka, 2 godziny jazdy w jedna strone, synek w drodze powrotnej troche marudzil ale niebylo zle. po powrocie do domu zrobilam obiad , potem zakupy w tesco, pranie, pomyc gary, i zaraz ide rozwiesic pranie jestem padnieta. troche dzisiaj zjadlam  ale słodyczy zadnych to jest najwazniejsze:-) a co tam dzisiaj u was? pozdrowionka i milego weekendu

24 września 2009 , Skomentuj

rano na sniadanie 2 kromki chleba z maslem, konserwa, zoltym serem, pomidorem i ogorkiem konserwowym. potem 2 jablka, jogurt i 2 serki homogenizowane, kazdy po 90gram i platki kukurydziane na mleku i na obiad spagetti i rytualnie ze 3 kawy z duza iloscia smietanki i woda. zaraz lece kapnac sie bo rano do Londynu po paszport dla synka. dobranoc:*

24 września 2009 , Komentarze (3)

jedna z najgorszych nocy, synek budzil sie chyba ze 12 razy, niezmruzylam prawie oka dzisiaj , teraz pije kawe z 3 lyzeczkami smietanki , wiem wiem za duzo ale kocham to za to nieslodze ani kawy ani herbaty od jakis 8 lat. a wspominalam ze 2 lata temu zrezygnowalam z wegetarjanizmu, przestalam jesc mieso i ryby jako zbuntowana 13-sto latka i nawet dobrze sie z tym czulam ale potem znudzilo mi sie gotowanie na dwa gary. wczoraj chcialm namowic do odchudzania mojego meza ale niedal sie skusic. a maze o sylwetce sprzed ciazy, to jest dla mnie motywacja i moj syn ,niechce zeby sie mamy musial wstydzic;-/ dolacze swoje zdjecie spezd ciazy, co prawda zeby miec taki brzuszek jak wtedy to bym pewnie musiala w kosmetyczke zainwestowac bo mam mase rozstepow, a przez cala ciaze sie smarowalam. wczoraj zjadlam rano:kanapke z maslem, konserwa, pomidorem i ogorkiem konserwowym, w miedzyczasie tzn. miedzy 9-18 zjadlam 2 jablka, jogurt i serek homogenizowany, 3 kawy ze smietanka(lepiej mi sie po niej do lazienki chodzi) a na obiad 3 nalesniki,dwa z dzemem i jeden posny i kluski lane na mleku, wypilam sporo wody i udalo mi sie niejesc po 19. zawsze jakis maly sukces. zycze milego dnia i pozrawiam

23 września 2009 , Komentarze (1)

jak narzie wytrwalam w postanowieniu niejedenia po 19, slodycze na weekend i wiecej wody. dzisiaj z rana troche pocwiczylam, pozniej napewno 40minutowy spacer bedzie. dzionek zapowiada sie ladny, pomimo nieprzespanej nocy nawet humorek mi dopisuje. myslicie ze moj apetyt moze byc spowodowany tym ze od 3 miesiecy nieprzespalam ani jednej nocy? moj synek woli w nocy sie bawic a w dzien drzemac gdy ja mam kupe roboty. zycze wam milego dnia

22 września 2009 , Komentarze (4)

niemoge sie  odchudzac ale to nie znaczy ze mam sie obrzerac. od wczoraj zrezygnowalam ze slodyczy, ewentualnie cos na weekend sobie zjem, wiecej wody i od 19 nic niejem moze chociaz troche sie ruszy i rano jakies 15minut cwiczen glownie brzuszki i cwiczenia na uda takim ''motylkiem'' przed ciaza zrzucilam na nim  i diecie 9kg. marze o powrocie do dawnej sylwetki. zycze wam milego dnia a ja ide dziecko nakarmic:*:*:*

21 września 2009 , Skomentuj

Dzisiaj postanowilam ze pomimo ze niemoge byc na diecie zbyt rygorystycznej to poprostu troche ogranicze swoje posilki i postaram niejesc pozniej niz po 18, wczesniej mialam z tym problem bo moj maz wraca pozno z pacy a ja nielubie sama jesc. jak wy dawalyscie sobie raze z kilogramami po ciazy?