Pamiętnik odchudzania użytkownika:
majrok

kobieta, 48 lat, Wrocław

166 cm, 64.20 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Dojsć do wagi 58 kg!!!!!!!! ćwiczyć i dbać o siebie!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 października 2011 , Komentarze (5)

 Cudowny poranek pachnący rosą, tak lubię rozkoszować się tym zapachem dnia o poranku...
Wczoraj pobiłam rekord- pobiegłam więcej niż 40 minut- była to prawie godzina!!! 60 minut!!! Byłam z siebie strasznie dumna ale tez niesamowicie zmęczona. Biegałam z mężem i tylko dlatego udało mi się złamać tę granicę- kiedy widziałam go przed sobą kilka metrów też chciałam dać radę! i DAŁAM!!!!
Powiedział mi po biegu, ze słyszał mój oddech i myślał, że padnę  :-)  Ja biegam ze słuchawkami, żeby nie słyszeć mojego oddechu- i tutaj taka ciekawostka- jesli biegam bez słuchawek- to udaje mi się przebiec znaczenie mniej (20- 25min maks)- to dlatego, że słysząc swój oddech męczę się chyba jeszcze bardziej, a w momencie kiedy go zagłusza muzyka- mózg zostaje oszukany- i jakoś mogę biec dłużej..tak to u mnie działa.
Wagowo raczej bez zmian, nie chce spadać ale tez nie rosnie- jest ciągle ok 58 kg (+/- 0,5 kg) w zależnosci od dnia
Pozdr

27 września 2011 , Komentarze (4)


Pobiegłam dzisiaj w towarzystwie córeczki, która jechała na rowerku. Po drodze zbierałyśmy kasztanki i podziwiałyśmy przepiękny zachód słońca...mała mnie motywowała podkręcając tempo na rowerku- mama musiała dogonić :-)
Waga bz- ok 58 kg, wczoraj zaliczyłam wpadkę słodyczową (zjadłam chyba ponad 1000 kcal wieczorem zajadając stresy) ale dziś trochę to zbilansowałam, przynajmniej żywię taką nadzieję...Miłego wieczorku papa

24 września 2011 , Komentarze (2)

dietkowo ok, gorzej z ćwiczeniem i bieganiem w tym tygodniu, jestem tak zalatana ( albo tak nie zorganizowana), że brak czasu na wszystko..wszystko na mojej głowie..

17 września 2011 , Komentarze (3)


Dziś jest 17.09  i waga pokazuje 58 kg...bardzo wolno spada, musiałabym jeszcze bardziej ograniczyć kalorie ale nie chce chodzić głodna!! niestety bardzo ograniczyłam ruch ze względu na brak czasu i nieumiejętność zorganizowania się. Biegałam ostatnio  tydzień temu, brzuszki zrobiłam 1 raz / wczoraj/.
Dziś w planach: bieg 30 min, rower , 
Jutro basen i sauna

p.s. Wybrałam się ostatnio do sklepu po zakupy ciuchowe i powiem szczerze, że przy mojej wadze 58 kg i 165 cm wzrostu nie zawsze wchodzę w rozmiar 38 i zaczęłam sięgać po 40 (szczególnie spodnie) Wkurzyłam się okropnie i nic nie kupiłam w tym rozmiarze postanawiając, że jakiekolwiek zakupy uskutecznię dopiero przy wadze 56 kg ! to będzie nagroda i motywacja.
Miłego dnia

Edit: Pobiegałam 35 minut, 
niedziela rower zamiast basenu

13 września 2011 , Komentarze (4)


Nie spadło o,5 kg przez tydzień i 12.09 było 58,3  także troszkę do celu zabrakło. Pojawiła się też @ więc waga i tak jest zafałszowana -wpiszę za kilka dni. Ponadto może organizm stwierdził, że chce chudnąc wolniej niż 0,5 kg na tydzień ? 
Ostatnia aktywność fizyczna to 20 km na rowerku w niedzielę, rekreacyjnie.
Bieganie - ostatnio w środę 7 września.
Chwilowo ruchu brak (@, złe samopoczucie, głowa, itd)
Ciężko z tym brakiem czasu
Dla przypomnienia moje cele

Moje cele

22.08.2011

29.08.2011

5.09.2011

12.09.2011

19.09.2011

26.09.2011

03.10.2011

59,5kg

Cel-59,     

Osiągniety

Cel-58,5,

Osiągnięty

Cel-58         jest- 58,3

Cel- 57,5  jest-

Cel -57

Cel- 56,5


8 września 2011 , Skomentuj

Przybyło mi  dużo nowych obowiązków i czasu coraz mniej ale będę zaglądać z tym, że będzie to o wiele mniejsza częstotliwość. 
Bieganie 2 razy w tygodniu /środa- sobota/
Brzuszki  przynajmniej 3 razy w tygodniu, trochę hula hop na rozgrzewkę, 
Basen +sauna  wtorek- niedziela
Dieta- rozsądna :-)

Mój cel na poniedziałek 12 września to 58 kg. Wydaje się być realny ! ! ! 
Buziaki!

5 września 2011 , Skomentuj

 Udało się - jest 58,5

Dzisiaj w planach bieganie chyba, że burza je zepsuje :-)
Weekend imprezowy i bardzo "niedietkowy" , było słodkie, dużo ciasta, mięsa, grill i sałatki :-)
Potem spalanie kalorii w górach na spacerze..
Pozdr z pracki

3 września 2011 , Komentarze (1)

 
Rok szkolny się zaczął i czasu mało się zrobiło. Zaraz wybiegam po lekkim śniadanku, bo już źle się czuje tak bez aktywności fiz od środy.
Dietkowo ok, słodkiego nie ma, a to dla mnie priorytet.
Cel wagowy na poniedziałek 58,5 zostanie nawet przekroczony, bo juz dziś widziałam na wadze 58,2 i migało mniej :-)
Cieszę się, że są efekty, oby jak najdłużej i trwale...
Miłego weekendu i do poniedziałku (ważenie)

31 sierpnia 2011 , Komentarze (2)

 
miny mamy takie z córeczką :-(

Wracając do tematu pamiętnika- dietka jakoś idzie, redukuje słodkie, nawet mnie już tak nie ciągnie .
Dziś w planach 30 minut joggingu ze słuchawkami na uszach
Pozdrowionka

Edit: plan zrealizowany

29 sierpnia 2011 , Komentarze (5)


Nieważne, że na początku to woda i oczyszczanie jelitek- zawsze cieszy mały spadek.
Wpisuję w moją tabelę poniżej- cel na dzień 29.08 - osiągnięty.59 kg 
Wczoraj niedzielnie, rekreacyjnie w plenerze a potem koncertowo wieczorkiem.Wspaniały dzień.
Dzisiaj w planach:
35 min bieg, nie wiem ile to km, sprawdzam więc tylko czas
brzuszki, rozciąganie, - 10 minut
Zero słodyczy do soboty
W niedzielę jest nagroda- wczoraj były lody :-)
Miłego dnia

Moje cele

22.08.2011

29.08.2011

5.09.2011

12.09.2011

19.09.2011

26.09.2011

03.10.2011

59,5kg

Cel-59,     Osiągniety

Cel-58,5, Osiągnięty

Cel-58                jest-

Cel- 57,5  jest-

Cel -57

Cel- 56,5