Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Bogna1981

kobieta, 43 lat, Nottingham

167 cm, 69.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 czerwca 2011 , Skomentuj

w miejscu., 60.5kg
nie chce mi sie pisac.
silownia:1.5h ale wczoraj pol kubelka lodow za ok 500kcl przeszlo. 
dlatego w miejscu stoje. 
no ale czuje sie super!!!

26 czerwca 2011 , Skomentuj

waga 60.6kg w miejscu
bulka graham z mozarella pomidorem i kubel maslanki 450kcl

kawa 30kcl

bulka z pasta z makreli i bialego sera, szklanka pomidorowego soku hortex 400kcl

grejpfrut i maly banan 170kcl

omlet grecki 300

1350kcl - nordic walking i cwiczenia 15min 450kcl 

900kcl bilans

25 czerwca 2011 , Komentarze (2)

nie-dietowe z bialego pieczywa tosty z serem zoltym i plastrami miesa, dwie parowki jako pierwsze i drugie sniadanie 600kcl

makrela ,bulka, ogorek zielony, sok pomidorowy 550kcl

ciasto z kawa 300

omlet grecki (feta oliwki) 300

1750kc. silownia -550kcl
waga 60.9kg :((((

23 czerwca 2011 , Komentarze (1)

MENU 
kanapka z bialym serem i dzemem, kefir szklanka 450kcl
sliwki kubelek i kawa 150
ryba dorsz, baby carots,szklanka soku pomidorowego, kromka ciemnego chleba 300
placek ze sliwkami 200kcl
bulka z zoltym serem i pomidorem 300

1400kcl 

22 czerwca 2011 , Komentarze (1)

waga rano 60.1kg
tosty z dzemem szklanka kefiru 300
jogurt i wafel z ziarnami 300
szklanka soku pomidorowego, warzywa z krewetkami 300
ananas 200
tost z mozarella i pomidorem 250
1350kcl

SIŁOWNIA 1.5h ok 600kcl 

21 czerwca 2011 , Komentarze (1)

waga 60.4kg

tosty z dzemem jagodowym i kawa 250kcl
barszcz, jogurt z musli 300
bulka ze sledziem w sosie pomidorowym 250
male pomarancze, zairnisty wafel, baton, danone 400
dwa chrupkie pieczywa z serem brie i orzechami wloskimi, 250
rogal z dzemem -bo upieklam i chcialam sprobowac! kubelek galaretki cytrynowej 250
1700kcl ? czuje wiecej ale przynajmniej nie ponad 2000kcl
dzien 3. @

20 czerwca 2011 , Komentarze (1)

waga 60.9kg

@dzien 2. bole brzucha. calyd zien w pracy.
30min marsz w trakcie przerwly.
sn. tost z bialego chleba-po raz ostatni -z serem zoltym i szynka. szklanka maslanki 450kcl
banan i jogurt z musli 350kcl
pure z brokulami 250kcl
jablko ,male pomarancze i baton 300kcl
makrela z tostami pomidor 500kcl

1850kcl
to pierwszy dzien przelamania nawykow starych ktore sie wdarly od paru ostatnich tygodni kiedy to zajadalam ciastka i czekolade bez kontroli i przytylam jakies 2 kg, do tego doszlo brak ruchu-bo myslami bylam na swoim weselu. 

CZAS POWROCIC DO 58KG kiedy nie czulam otylych ud i brzucha,. bo WAKACJE za 5 tygodni!!!!
a do wakacji chce miec sexy body!!!!

18 czerwca 2011 , Komentarze (1)

waga 60.2kg
1cm w udach wiecej i 2 cm wiecej w pasie. czuje grube uda znowu. 
mniej cwicze. ot co. a do rejsu zycia zostalo 45dni. czyli 5 tygodni. niby kilogramowo podobnie ale w cm czekolada sie odlozyla. i ociezalosc zwiazana z lezeniem a nie aktywnm sportem. :(
chlodno i sporadycznie lekki letni shower. 
sniadanie:
tosty z szynka serem zoltym ,szklanka maslanki i pomarancze ok 700 kcl i tak zaczelam 
:((( wroce...

12 czerwca 2011 , Komentarze (1)

jestem szczerze zaskoczona jak przez ostatnie 2 tyg utrzymuje wage ponizej 60kg nie uprawiajac sportu i wcinajac bad food wliczajac slodycze.::
ale nie o to chodzi!!!
zle sie czuje nie ruszajac sie. cuzje sie ociezala i ospala. i zwalam na pogode ze ciemno i zimno a to u mnie w glowie jest leniwiec.:(
2 tyg minely od slubu a jak wspominam i wspominam!!!! te chwile sa niezapomniane!! i warto brac slub i oganizowac wesele.
wstrzymuje sie w ciaza bo sledze benefity w UK i mi nie przysluguja. a na urlopie macierzynskim mialabym 3 razy mniej kasy. jak to polki sie mnoza jak te zwierzeta w anglii ,bezrobotne siedza w chacie maja za free 500 funtow i pasuje. u mnie -JA ZAWSZE NALEZE DO WYJATKOW- bylaby posucha. nie dosc ze dzieciak morde by darl, koniec wolnosci, to i mniej kasy. co za sens miec dziecko wiec dla kobiety ktora dosc dobrze zarabia? 

8 czerwca 2011 , Komentarze (1)

wrocilam do UK po tygodniu przerwy na wesele w PL.nie mam dobrego apetytu ostatnio. zarcie w Pl dobre, tutaj smieci. 
waga mi sie trzyma. dzien przed slubem w piaek przebieglam jakies 7 km dookola klasztoru, sciezka rowerowa. odstresowalo mnie to i zrelaksowalo. w pon i dzis mialam isc na silownie, ale wciaz zyje SLUBEM.,Godzinami siedzie nad zdjeciami i wspominam jak to przelecialo. dzis po 11 dniach wyrzucila ZWIĘDLY BUKIET RÓŻ.:((( 
pogoda w doncaste jest OHYDNA.
wieje zimno i depresyjnie. w PL upały.