Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Biały welon... czy wypada?

Tez ogarniam temat z tesciowa ktora by chciala mój ślub po swojemu. Organizujr teraz swoje coreczce slub i tylko patrzy zeby bylo lepiej od innych-zastaw sie a postaw sie. My mielismy brac w tym roku i wiesz, chcialam tylko najblizsza rodzine, bez zadnych ciotek i pociotek...ale co "niewypada"...moj partner uwaza ze niewypada niezaprosic chrzestnego, tesciowa ze niwypada zeby zaprosic chrzestnego i niebylo tancow...a ja chcialam slub i obiad w restauracji. I powiedzialam facetowi zs w takim razie slubu niebiore skoro nie mozemy sie dogadac bo i on potem zaczal szukac miejsca gdzie i potanczyc mozna mimo ze on nietanczy ogołem. I tym sposobem temat ucichl ale ja nirbede sie pod kogos podporzadkowywala, zwlaszcza pod osobe ktora mi niewiele w zyciu pomogla, starczy ze uleglam z alkoholem na chrzcinach (chcialam bez bo uwazam ze to jest impreza dziecka a nie doroslych als u tesciowej niema imprezy bez alkoholu)... A co do sukni to chyba w dzisiejszych czasach dziewicy to mozna szukac tylko w podstawowce. Zaloz taki kolor jaki chcesz. Ja bym chciala miec bladorozowa sukienke ewentualnie biala a od spodu halke rozowa i rozowe buty.

To Wasz dzień :) Nie przejmuj się wszystkimi :) Ja biorę ślub z M. i nikt o tym nie wie z rodziny dowiedzą się po fakcie :) Świadkami będą ludzie nowo poznani :) Chcemy w tym dniu sobie obiecać coś i to jest dla nas ważne :) Ślub jest indywidualną sprawą dwojga ludzi :) Tak ja to widzę :) Naprawdę nie można białej sukienki jak się ma dzidziusia... nie wiedziałam o tym... szkoda, nie znam osoby, która do ślubu nie miała zbliżenia... ale takie zasady... Powodzenia :) I pomyśl o sobie :)

My też nie planujemy jakiegoś hucznego wesela i mam to gdzieś czy się komuś to będzie podobało i czy rodzina będzie gadać ze jak to tak można nie robić dużego wesela. A no można i tyle :D Kieruj się głosem serca, a komu zależy na Twoim szczęściu powinien to zrozumieć i uszanować decyzję. :) Nie patrz na takie powiedzenie że nie wypada Ci zakładać welonu, rób to na co masz ochotę aby ten dzień był wyjątkowy :)

Dziewczyno! To Twój dzień i jak już większość napisała Twoje życie. Zrób wszystko tak ja Ty chcesz bo inaczej całe życie będziesz żałować i nie patrz na szwagra ciotki wujków....nie lubią zupy z warzywami niech jedzą co innego(a jak inaczej zupę ugotować????) . Pamietsj jestes silna i wartościową kobietą a do slubu w tych czasach dziewicą NIKT nie idzie! Wazne ze sie kochacie i macie cudowne dziecko

Nic się nie stało :) teraz wiem że żyje hihihi . Mam od ponad 5 lat partnera ;) i jest dobrze

Komentarz został usunięty

https://app.vitalia.pl/Szyfon-Z-Koronka-Maxi-Sukienka-199215222-g215222

sorry, ale rzadko kto idzie dziewicą do slubu..... czy ma dzieci czy nie........

nie myślałam jeszcze ze znajdzie się ktoś kto przejmuje się jakimiś bredniami typu "nie wypada"... to twoje życie, a to że ktoś wymyślił jakieś bzdury że nie wypada, to nie twój problem. Ja na twoim miejscu zrobiłabym wszystko co nie wypada, najważniejsze żebyś była szczęśliwa! Ja całe życie szłam pod prąd robiąc dokładnie na odwrót niż inni oczekiwali, g... mnie obchodziło co kto powie, z czasem nie przejmowałam się tym wcale. Brałam ślub drugi raz, szłam do ołtarza w 3 metrowym welonie gdzieś mając cały świat, bo nic się dla mnie nie liczyło prócz mojego męża. Tobie radzę zrobić to samo, może już nigdy w życiu nie będziesz miała szansy spełnić swoich marzeń, pamiętaj że to twoje życie i ludzie nie będą nim kierować, ale tylko wtedy jeśli ty im na to nie pozwolisz! Odwagi dziewczyno!!!

Nie przejmuj się księdzem ani tym co sobie pomyśli lub nie pomyśli jeżeli chcesz białą suknię i welon, to nie ma powodu, by z tego rezygnować.

To Twój wielki dzień i to Ty wtedy jesteś najważniejsza. Rób co uważasz, planuj ten dzień pod siebie a nie pod ciotki które tylko gadają. Ludzie zawsze będą gadać. Mniej to w nosie. Podoba Ci sie suknia koronkowa z długimi rękawami- to w niej idz. Twoje życie Twój wybór. Twój przyszły szwagier cedzi zupy przez sitko? Myślałam, że tylko ja mam takie dziwne natręctwo z cedzeniem rosołu i zupy pomiorowej. Trzymam kciuki by wszystko poszło po Twojej myśli :)

Ten dzień będzie wyjątkowy dla Was - reszta się nie liczy :) wszystkim nie dogodzisz, nie da rady, a Ci co są Wam życzliwi będą zachwyceni Wami i Waszą miłością a nie otoczką tego dnia. P.S - w dniu mojego ślubu było o zgrozo 32 stopnie upału, samochód którym mieliśmy jechać do ślubu się rozkraczył, przed wejściem na sale przypomniałam sobie, że nie poćwiczyliśmy przenoszenia przez próg (błam trochę lżejsza niż teraz ale jednak nie okruszek), ani pierwszego tańca. TEN DZIEŃ BYŁ NAJPIĘKNIEJSZY W MOIM ŻYCIU :)

Idź do ślubu w czym chcesz jeżeli ksiądz udzieli wam ślubu bez niczego to i ty nie rób z siebie pokutnicy chyba w dzisiejszych czasach to żadna z nas przed ślubem jest niegodna białej sukni i welonu

Najważniejsze byście Wy byli szczęśliwi ....reszta się nie liczy :) ....A Ty tak o tej bieli ...Ba ! Mam koleżankę ( Dwa razy po rozwodzie ) - do każdego ze ślubów ubierała białą suknię i welon :D

Przyjemnie czytać taki wpis. Ostatnio słucham tylko o weselach organizowanych właśnie na pokaz, pod gości, byle potańczyć i napić się wódki. To Wasz dzień i to Wy macie być szczęśliwi!

Uwielbiam patrzeć na suknie ślubne, mają w sobie coś magicznego :) Kochana, to jest Wasz dzień i to Wy powinniście tak jak już pisałaś czuć się wyjątkowo oraz komfortowo. To, że ktoś chce potańczyć, a ktoś inny napić się no to trudno. Są to Wasi bliscy i to oni powinni postarać się o cudowną atmosferę. Ty już masz mniej więcej w głowie jak ma wyglądać ten dzień, więc to zrealizuj.

Nie moge ponieważ jestem po rozwodzie ;)

Zrób tak, jak Ty i Luu będziecie chcieli! To Wasz dzień, a nie cioci, wujka, sąsiadki czy teściowej. Ubierz sukienkę, która Tobie będzie się podobała, a nie zastanawiaj się, powiedzą ludzie!!! Ile nas tyle zdań i opinii.

Do czerwca dużo czasu ;) Uda się Tobie zgubić tu i ówdzie ;) Wiadomo każda kobieta by chciała założyć białą sukienkę...ajjj ja miałam cywilny i byłam w ciąży...też nie założyłam i już nie założę białej sukienki :( Miałam błękitną sukienkę ;) Ale cały czas marzy mi się biała :( Pozdrawiam :) :*

Wiesz ja kupiłam sukienkę ekrey gdyż myślałam, że będę brać ślub w kościele wyszło inaczej. Teraz z perspektywy czasu kupiłabym jakaś piękną sukienkę, która bym ubrała jeszcze raz na inne okoliczności. Ty masz się czuć dobrze nie sadze abyś gruba była. Powodzenia