Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 12773
Komentarzy: 202
Założony: 19 marca 2012
Ostatni wpis: 7 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
afteryourheart

kobieta, 30 lat, Bydgoszcz

173 cm, 67.40 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 kwietnia 2014 , Komentarze (2)

Dziewczyny! Zapraszam na mojego bloga, gdzie znajdziecie tekst o treningu na siłowni i w domu. Jeżeli macie jakieś inne refleksje to piszcie.

Wpadajcie również na mój profil na VINTED, gdzie prowadzę akcję kup 3, płać za 2. Zapraszam!

http://vinted.pl/members/274659-helpmelosemymind

4 kwietnia 2014 , Komentarze (6)

Cześć dziewczyny! Przenoszę bloga na inną domenę, będzie więcej pisania i więcej zdjęć. 

Zaglądajcie koniecznie!

http://no-excuses-now.blogspot.com

   

Bluza, spódniczka, naszyjnik - STRADIVARIUS, buty - LASOCKI

   

Jeans - TALLY WEIJL, koszulka - S.OLIVIER, buty - LACOSTE

   

Jeans - TALLY WEIJL, koszula - LACOSTE, buty - LASOCKI

   

Koszulka - NO NAME, spodenki - NIKE PRO

20 marca 2014 , Komentarze (13)

Na samym początku chciałabym podziękować za wszystkie miłe słowa, i słowa wsparcia. Nawet nie wiecie jak bardzo słowa otuchy pomagają w dniach takich jak ten, które zaliczam do dni zerowych. Otóż, śniadanie i drugie śniadanie zgodnie z planem, obiadu nie miałam czasu zjeść więc zjadłam odrobinę mrożonego jogurtu z owocami... No i się zaczęło: wafelek, czekolada i mamba. Jestem tylko człowiekiem i też mam swoje słabości, nie biorę tego do siebie a od jutra zaczynam trzymać się planu.

Wiele z was pytało o mój plan żywieniowy. Otóż jest on bardzo nieskomplikowany. Nie trzymam się go w 100 procentach, ale przynajmniej 99,9%. Podaję przykładowe jadłospisy:

Śniadanie:

60g żytniego chleba z pastą jajeczną (jajko+jogurt naturalny) warzywa bez ograniczeń

80g żytniego chleba z polędwicą sopocką z warzywami z oliwą

grahamka(60g) z polędwicą sopocką i warzywami z oliwą

actimel+warzywa+50g chleba razowego z polędwicą sopocką

chleb pełnoziarnisty 60g z szynką wieprzową i warzywem

mleko 2% lub kefir z płatkami owsianymi (30g) i owocem

60g chleba pełnoziarnistego z 100g sera białego, jogurtem naturalnym i warzywem

60g bułki graham z masłem, jajkiem gotowanym, warzywem i jabłkiem

50g chudego twarogu z jogurtem naturalnym, słonecznikiem i owocem+ 60 g chleba pełnoziarnistego

2Śniadanie:

kefir, mleko2%,activia, jogobella + 30g płatków owsianych (musli)

bułka grahamka 60g plus sok warzywny

chleb graham, kabanos podsuszany (50 g) plus warzywo

sok warzywny, chleb chrupki wasa

Obiad:

Zapiekanka ryżowa z kurczakiem

Makaron razowy z chudym serem białym

Ryż brązowy z mielonym mięsem z kurczaka i bakłażanem

Kasza gryczana z fasolą z puszki i mieloną wołowiną

Ryba z folii z warzywami

Ryż brązowy, kasza z warzywami

Makaron razowy z warzywami na patelnie

Kasza gryczana z gulaszem drobiowym z kawałkami pieczarek

Podwieczorek:

Owoc, batonik corny

Kolacja:

Kanapka z polędwicą sopocką, warzywami z oliwą

Chleb pełnoziarnisty, jajko na twardo, warzywa

Sałatka typu grecka

Twaróg chudy z jogurtem naturalnym i szczypiorkiem, chleb

Półowa sera mozarelli, pomidor, chleb

Omlet z jajek, chleb + warzywa

Sałatka z tuńczyka

Moje ćwiczenia są bardzo zróżnicowane chociaż ostatnimi czasy zdecydowałam, że porzucę wysiłek siłowy na jakiś czas z ważnego powodu. W ostatnim tygodniu ubyło mi 1 kg masy tłuszczowej ale przybyło 1,5 kg tkanki mięśniowej. Na razie zależy mi na ubytku masy ciała, o rzeźbę będę się martwiła jak dobiję 60 kg. Bieganie, bieżnia, rowerek, ćwiczenia siłowe, przysiady ze sztangą, ćwiczenia na maszynach, piłka, siatkówka a także obowiązkowo brzuszki, przynajmniej co 2 dzień. Każdy powinien dobrać aktywność fizyczną według własnego zapotrzebowania.

Wiele z was pytało również o bieliznę ze zdjęcia. Firma marki to INTIMISSIMMI

Bielizna nie należy do najtańszych, ale uwierzcie mi, to najwygodniejszy stanik jaki kiedykolwiek miałam na sobie. Polecam kobietom ceniącym sobie wygodę i jakość.

Jeszcze raz dziekuję za wszystkie wiadomości, komentarze i zaproszenia do znajomych. Dajecie mi motywacje! Pozdrawiam!


18 marca 2014 , Komentarze (77)

Wiem, że na Vitalii jestem już trochę dłużej, jednak dokładnie od 25 lutego zmieniłam całkowicie swój schemat odżywiania i aktywność fizyczną, bez obżarstwa, bez opychania się bez celu. Uwaga, kobiety, podaję złoty środek:

  • Odstawienie słodkich napojów, wód smakowych i cukru
  • Regularne posiłki co 2-4 godziny
  • Aktywność fizyczna!

Przez 3 tygodnie zrzuciłam 3,4 kg tłuszczu, poprawiłam metabolizm z lat 27 na 20, pomniejszyłam BMI o 1,4 jednostki, i zmniejszyłam ryzyko otyłości z 8 procent na 0,9. 

Mówią, że w tak krótkim czasie się nie da? Otóż da się, zdrowo i z umiarem, moja dieta to ok 1500 kcal więc o głodówce nie ma tutaj mowy. Zdrowa dieta i sport to klucz do sukcesu.

Porównanie:

Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak duży problem miałam ze samą sobą, ile razy próbowałam coś w sobie zmienić, ile diet zastosowałam. Teraz czuję, że nadszedł ten czas, że to jest sposób, dzięki któremu osiągnę swój cel!

Dla osób zainteresowanych mogę wysłać lub wstawić w poście swoje jadłospisy. Przykładowy z dzisiaj:

Śniadanie: Mleko 2%+banan+płatki owsiane (ok 30g)

2 Śniadanie: Pasta jajeczna (jajko+łyżka jogurtu naturalnego)+2 kawałki chleba graham

Obiad: Ryż z kurczakiem w sosie chińskim

Podwieczorek: Jabłko

Kolacja: 2 kawałki chleba graham z polędwicą sopocką+pomidor z cebulką.


NARESZCIE ZACZYNAM CZUĆ ZMIANY. Długa droga przede mną ale dam radę. Muszę.

6 lutego 2014 , Komentarze (5)

Głupi egzamin spędza mi sen z oczu. Próbuję się uczyć a wychodzi tak, że patrzę się w ścianę przez 2 godziny bez jakiegokolwiek ruchu. Macie jakieś sposoby na koncentrację? (mówię tu o rzeczach legalnych). W związku z tym nie mam nawet ochoty na gotowanie, robienie obiadów itp. Same zobaczcie.

Śniadanie: jogurt+banan+musli
2 Śniadanie: 1,5 kawałka razowego chleba+serek wiejski+1/3 pomidora
Obiad: serek homogenizowany+musli z mlekiem+plus kilka kradzionych współlokatorce chipsów
Kolacja: 1 kawałek razowca z serkiem

Jest DO DU-PY. Ale obiecałam sobie, że jutro uciekam do supermarketu po makaron, kawałek piersi z kurczaka i wyczaruję jakąś wspaniałą pastę, MNIAM!

Udało mi się również odwiedzić dzisiaj siłownie. 20 minut biegu+10 minut rowerka+ginekologiczne ćwiczenia na nogi+trening brzucha. Od razu mi lepiej.

DOBRA, IDĘ SIĘ UCZYĆ.
GŁUPI PARSONS I SHILS.


na nogach kuzynki VANS, na moich LACOSTE

miłego wieczoru!

5 lutego 2014 , Komentarze (7)

Hej kochani!
Dzisiaj jadłospis oceniam na db+, jeszcze nie jest tak jakbym chciała. O wczorajszym dniu w domu wolę zapomnieć :)

Śniadanie: 4 kiełbaski frankfurterki
2Śniadanie: musli+mleko
Obiad: musli+jogurt+4mandarynki
Kolacja: kawałek ciemnego chleba z serkiem+banan+jabłko

Przedwczoraj podczas ćwiczeń podszedł do mnie trener osobisty i zapytał czy chcę aby zrobił mi trening brzucha na co z radością się zgodziłam. 5 serii, 5 ćwiczeń po 20 sekund.
Słuchajcie... Nie uwierzycie. To nawet nie są zakwasy. To ból całego brzucha i szyi w takim stopniu, że boli mnie jak oddycham. No i dzisiaj siłownię sobie odpuściłam... niestety nie dałabym rady zrobić nic totalnie. Ale jutro poprawka i śmigam na bieżnie. 

Miłego wieczoru! A ja wracam do nauki!


To zdjęcie sprzed kilku lat. na wadze było około 65 kg. sama nie mogę w to uwierzyć ale właśnie tak wyglądam przy wadze 65 kg. W prawdzie zawodowo trenowałam wtedy siatkówkę ale i tak jest to dla mnie nie realne. Jeszcze 5-6 kg i będzie tak samo :)

4 lutego 2014 , Komentarze (13)

POMOCY, POTRZBUJĘ MOTYWACJI!

Hej dziewczyny! Musiałam wejść żeby się troche zmotywować bo dzisiaj apetyt mam taki, że nie mogę go ogarnąć. 

Śniadanie: Musli+jogurt+banan

2 Śniadanie: Pół słodkiej bułki z masłem + dwa kawałki chleba białego z szynką drobiową

Obiad: Pół miski fasolki po bretońsku mojej mamy

PRZEKĄSKA: NIESTETY CZEKOLADOWE CIASTKO

Małe podsumowanie po 10 dniach diety. Jak dla mnie jest minimalna różnica, jest progres więc jestem szczęśliwa! 

3 lutego 2014 , Komentarze (4)

Za bardzo cieszyłam się z powrotu apetytu. Mam wrażenie, że żołądek mam wielkości orzecha ziemnego i nic w niego nie zmieszczę. Dzisiejszy jadłospis:
Śniadanie: Bułka graham + serek wiejski
2 Śniadanie: jogurt + mandarynka
Obiad(?): 4 czipsy o smaku greckiego sera
Podwieczorek: jabłko

Na prawdę nie wiem co się ze mną dzieje. Nie wiedziałam, że brak apetytu będzie dla mnie takim problemem. Wierzę, że po 12.02 (po moim najgorszym na świecie egzaminie) wszystko wróci do normy i będę sobie pichciła smaczne i zdrowe obiadki.

Dzisiaj zawitałam również na siłowni. Jestem mega zadowolona! 30 minut biegu na bieżni, 10 min orbitreka, ćwiczenia na talię oraz trening brzucha. Czuję się prawie wklęsła. Zapomniałam już jaką radość daje mi sport. 

Uciekam do nauki, miłego wieczoru skarby!




Zdjęcie jeszcze ze starego mieszkania. Spodnie TALLY WEIJL, bluzka STRADIVARIUS

2 lutego 2014 , Komentarze (11)

Dzień 9 - czy dietetyczny? Nie wiem, raczej nie. Od jutra dieta pełną parą! Czy dzień był naukowy? Zdecydowanie nie! Dzisiaj wieczorem zaczynam czytać bo sesja poprawkowa wita! 
Co do jadłospisu:

Śniadanie: bułka graham z serkiem wiejskim
2 Śniadanie: musli z jogurtem naturalnym
Obiad: Moja ulubiona subway'owa sałatka


Podwieczorek: Mrożony jogurt z dodatkami


Powyżej moja dietetyczna wersja, poniżej zdecydowanie niedietetyczna wersja mojej siostry:


Kolacja: Paczka sunbitsów + bułka pełnoziarnista

Tak jak widzicie z rygorystyczną dietą mi nie idzie, ale może tu znajduję się mój błąd. Przez całe życie próbowałam schudnąć za szybko i niezdrowo. No ale jutro już siłownia kochani! Nie mogę się doczekać!

W sprawach miłosnych.. eh.. chyba mamy kryzys.


Tęsknię za wakacjami.
Pozdrówki i udanego wieczoru.

1 lutego 2014 , Komentarze (11)

Cześć kochani!
Co za zakręcony dzień. Dzisiaj zmieniałam mieszkanie ze względu na uciążliwą właścicielkę. Powiem wam, że jestem mega zadowolona! Za cenę o 130 zł mniejszą mam tutaj takie luksusy, że głowa mała! Do tego miłe współlokatorki, żyć nie umierać. Wstawiam kilka zdjęć, oceńcie same.
                                                    
To mój stary pokój.


A tu nowy.










Co do dietki, hmmm... ciężko powiedzieć.
Śniadanie: musli + jogurt grecki
2 Śniadanie: banan
Obiadokolacja: Naleśnik z kurczakiem i kurkami z sosem tysiąca wysp + tymbark

Nie powiem, żebym była specjalnie zadowolona ale wierzcie mi, że byłam zbyt głodna, żeby myśleć o diecie. I swear.
Ale zabrałam moją malutką siostrę na moje ulubione lody a sama nie zjadłam. To się nazywa silna wola! (albo przejedzenie naleśnikiem :))



Miłego wieczoru! :)