Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zyc dalej.... [*]


Witam kochani, dzis zdecydowalam sie tu wejsc i napisac. Sama nie wiem co napisac, co powiedziec, mam w sobie duzo smutku, zalu, bolu...Chcialabym odzyskac tate, chcialabym go znowu miec, moc go ujrzec choc jeszcze na chwile.

W piatek pochowalam tate, byl to dla mnie trudny dzien, pelen lez. Nigdy wczesniej nie mialam z czyms takim do czynienia, dwa dni przed pogrzebem biegalam zalatwiajac sprawy zwiazane ze smiercia taty , a pozniej z pochowkiem. To bylo okropne...ogladanie trumien, budowanie tekstu nekrologow :( Na szczescie nie bylam sama, wszyscy wspierali mnie i za to im dziekuje. Moja mama, z ktora nie dogaduje sie zbyt dobrze stanela na wysokosci zadania, wspierala mnie od poczatku do konca. Z tata byla po rozwodzie, nie mieszkali juz dawno razem, zyje od kilku lat juz z innym mezczyzna, a mimo to pomagala mi we wszystkim. Śmierc taty przyniosla mi wiele przemyslen...Postanowilam zmienic swoje postepowanie, byc lepsza dla swojej mamy, ma okropny charakter,jest wybuchowa itp (zreszta ja tez), ale to moja mama i nie chce pozniej zalowac, ze bylam zla corka. Kocham ja bardzo naprawde :(

To co czuje w sercu nie da sie opisac, nie mam juz taty, nie moge w to uwierzyc, odwiedzam go na cmentarzu i nie dowierzam. To po prostu niemozliwe, chcialabym tylko lezec w lozku i nie robic zupelnie nic...ale wiem, ze musze zyc dalej, otrzasnac sie i funkcjonowac. To trudne, ale musze zyc dalej, bo mam dla kogo.

A tata...tacie wybaczam wszystko, mam nadzieje ze on mi tez wszystko przebaczyl. 

Przepraszam, za ten wspis smutny, ale chyba potrzebowalam gdzies przelac swoj smutek.

Pozdrawiam was kochani, postaram sie dzis odwiedzic wasze pamietniki. Dziekuje za wsparcie, kondolencje i za to , ze jestescie. To dla mnie bardzo wazne, wasze slowa sprawiaja, ze czuje sie silniejsza i potrzebna choc w malym stopniu, jeszcze raz dziekuje. 

  • Mageena

    Mageena

    22 stycznia 2015, 21:56

    bardzo wspolczuje :'(

    • ewelinuss

      ewelinuss

      22 stycznia 2015, 22:43

      Bardzo dziękuję

  • blue-boar

    blue-boar

    22 stycznia 2015, 18:44

    bardzo współczuję, trzymaj się!

    • ewelinuss

      ewelinuss

      22 stycznia 2015, 20:11

      Dziękuję

  • Nienia87

    Nienia87

    22 stycznia 2015, 16:50

    Cieszę się że zbliżyłaś się trochę z mamą. Trzymaj się kochana .Buziaczki

    • ewelinuss

      ewelinuss

      22 stycznia 2015, 17:31

      Moja kochana dziękuję! :*

  • niezapominajka33

    niezapominajka33

    22 stycznia 2015, 12:58

    :( Łączę się z Tobą w bólu. Właśnie wróciłam z pogrzebu :(, pochowaliśmy sąsiada, miał 28 lat . Straszne było widzieć jak Rodzice chowają swoje dziecko. Bądź silna. Czas przyniesie ulgę w sercu. Zostaje nam modlitwa !

    • ewelinuss

      ewelinuss

      22 stycznia 2015, 16:14

      Bardzo dZiękuję,moja ciocia pochowala corke w wieku 17lat dla rodzica to tragedia chowac dziecko

  • misiek19851985

    misiek19851985

    22 stycznia 2015, 12:15

    teraz pozostało się tylko modlić za tatę, poczytałam ostatnio co się dzieje z duszą po śmierci i ...nawet nie wiesz jakie to ważne...Ostatnio mam jakiegoś doła;( Moje kondolencje Kochana....Trzymaj się.

    • ewelinuss

      ewelinuss

      22 stycznia 2015, 16:47

      Dziękuje,modle sie trzymaj sie

  • iwonaanna2014

    iwonaanna2014

    22 stycznia 2015, 11:40

    Kochana Ewelinko, bardzo Ci współczuję, jeszcze będzie dużo szczęscia w Twoim życiu, tak to już jest po dniach smutnych przyjdą dni wesołle ,serdecznie Cie pozdrawiam i Trzymaj sie z mamą.

    • ewelinuss

      ewelinuss

      22 stycznia 2015, 11:41

      Bardzo ci dziękuję kochana ,słowa otuchy dają mi siłę!

  • xcalineczkax

    xcalineczkax

    22 stycznia 2015, 10:28

    Az mi sie lezka zakrecila w oku..badz silna i wspolczuje z calego serduszka!

    • ewelinuss

      ewelinuss

      22 stycznia 2015, 10:41

      Bardzo,bardzo dziękuję!

  • Marzenka2009

    Marzenka2009

    22 stycznia 2015, 10:23

    Nie tak dawno (z koncem listopafaa)zmarl moj tesciu.to nie moj tata tylko meza a bolalo....moge tylko sie domyslac co czujesz Ty i co czuje moj maz;(trzymaj sie mocno...i chwutaj kazdy dzien bo zycie jest ulotne

    • ewelinuss

      ewelinuss

      22 stycznia 2015, 10:43

      Dziękuję serdecznie

  • kacper3

    kacper3

    22 stycznia 2015, 09:46

    Wiem co czujesz chyba? Ja nie mam nikogo idkad pamietam ...musisz isc dalej, zycie jest okrutne

  • emigrantka230

    emigrantka230

    22 stycznia 2015, 08:22

    Wyrazy współczucia.

    • ewelinuss

      ewelinuss

      22 stycznia 2015, 09:45

      Dziękuję

  • basiaaak

    basiaaak

    22 stycznia 2015, 08:00

    Wyrazy współczucia. Trzymaj się. Czas goi rany, chociaż teraz pewnie w to nie wierzysz.

    • ewelinuss

      ewelinuss

      22 stycznia 2015, 09:46

      Jest ciężko,narazie nie mogę uwierzyc w to,że taty już nie ma,dziekuje

  • boska20

    boska20

    22 stycznia 2015, 01:17

    Życie jest okrutne, najbardziej boli stracić ukochaną osobę, nie wyobrażam sobie tego bólu to musi być straszne, bardzo Ci wspolczuje

    • ewelinuss

      ewelinuss

      22 stycznia 2015, 01:20

      Bardzo dziękuję

  • NewShape2017

    NewShape2017

    22 stycznia 2015, 00:21

    Rozumiem co czujesz. Tego sie nie da opisac. Ja wraz z rodzicami pochowałam jedną babcię i 2 dziadków z czego z jednym byłam bardzo związana. Jednak nie wyobrażam Sobie jak przeżyję jak by któreś z rodziców zmarło. Tulę ciepło.

    • ewelinuss

      ewelinuss

      22 stycznia 2015, 00:52

      Ja nie wyobrażam sobie śmierci mojej mamy,wtedy to chyba będę chciała odejść razem z nią :(

  • reksio85

    reksio85

    21 stycznia 2015, 22:01

    Mogę Cię tylko wirtualnie mocno przytulić :*

    • ewelinuss

      ewelinuss

      22 stycznia 2015, 00:53

      Dziękuję moja kochana :*

  • krowka_schudnie

    krowka_schudnie

    21 stycznia 2015, 21:39

    Rozumiem co czujesz. Tego sie nie da opisac :( Moj Tato zmarl w listopadze. Nagle, nie chorowal. Chcialabym powiedziec, ze po dwoch miesiacach jest lepiej - wprawdzie minal pierwszy szok - ale potrzeba wiecej czasu. Daj sobie ten czas i badz dzielna. Pozdrawiam cieplo

    • ewelinuss

      ewelinuss

      22 stycznia 2015, 00:53

      Próbuje być dzielna, dziękuję

  • Ewelina1104

    Ewelina1104

    21 stycznia 2015, 21:29

    Bedzie dobrze, jestesmy z Toba :*

  • Faza.Delta

    Faza.Delta

    21 stycznia 2015, 21:13

    Przykro mi. Najszczersze wyrazy współczucia. Ból przeminie, tylko tęsknota pozostanie, ale taka kolej losu, niestety... Trzymaj się, dasz radę wyjść z tej rozpaczy. Módl się za tatę, to na pewno pomoże Ci przejść przez to wszystko. Uściski!

    • ewelinuss

      ewelinuss

      22 stycznia 2015, 00:57

      Modlę sie za tatę codziennie przed snem dużo przemyslałam,dZiękuję

  • RuthEden

    RuthEden

    21 stycznia 2015, 20:27

    Pamiętam, jak raz jechałam pociągiem do domu i zadzwoniła moja mama, cała potwornie zaryczana. W pociągu było głośno i prawie nic nie słyszałam, z tego, co powiedziała, zrozumiałam, że tata nie żyje. To były najgorsze sekundy mojego życia, nigdy nie czułam niczego gorszego, bo bardzo mocno kocham mojego tatę. Miałam wrażenie, że cała krew odpłynęła mi z głowy i zaraz zemdleję, po czym okazało się jednak, że zmarł mój ojciec chrzestny a nie prawdziwy... Utrata rodzica, którego się szanuje i kocha jest chyba jedną z najgorszych rzeczy na świecie. Musisz być teraz bardzo silna, choć wiem, że zadne słowa nie są w stanie cię pocieszyć, ani zniwelować tego bólu. Trzymaj się!

    • ewelinuss

      ewelinuss

      22 stycznia 2015, 01:00

      Ja gdy otrzymałam tel,że tata nie dowierzalam,zapytałam żeby mi powtorzono jeszcze raz...to była okropna chwila :( ;dziękuję ci za wszystko

  • Ana_1990

    Ana_1990

    21 stycznia 2015, 20:03

    Nawet sobie nie wyobrażam co przeżywasz. Trzymaj się kobietko...

    • ewelinuss

      ewelinuss

      22 stycznia 2015, 01:01

      Dziękuję!

  • Gruba-ska.Aneta

    Gruba-ska.Aneta

    21 stycznia 2015, 19:05

    Trzymaj się dzielnie Malutka, wiem że teraz jest Ci ciężko, tylko czas powoli wyleczy rany.Musisz jakoś przetrwać ten najgorszy czas.Dobrze ,że już jesteś ,bo bałam się ,że długo do nas nie wrócisz.Możemy się jedynie pocieszać ,że Ci nasi kochani ,którzy już odeszli ,tam gdzie są mają dobrze ,nie mają zmartwień i trosk. buziaczek:*

    • ewelinuss

      ewelinuss

      21 stycznia 2015, 19:24

      Dziękuje kochana! Cieszę sie,ze o mnie pomyślałas:*