Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Prawie dziewiętnastoletnia, nieśmiała osóbka, która baardzo chce zmienić swoje życie pod każdym względem, nie tylko żywieniowym :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1003
Komentarzy: 16
Założony: 12 lutego 2015
Ostatni wpis: 30 stycznia 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Sante

kobieta, 28 lat, Jamusukro

172 cm, 107.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 stycznia 2018 , Komentarze (4)

Hej, witam ponownie!

Trzymam się już drugi dzień, znaczy, powiedzmy tak - nie robię restrykcyjnej diety, zmniejszam porcję i staram się wybierać wartościowe produkty.

Słodkości? Ok, pod warunkiem, że sama przygotuję ze sprawdzonych przepisów.

Wczoraj grzebiąc w swoich instagramowych zapisanych plikach, natrafiłam na przepis od @_katnova_ na pyszne jagodowe muffinki. A, że naszła mnie ochotą na kawę, pomyślałam, ze to będzie dobry pomysł potraktować tą przekąskę jako drugie śniadanie.

Niestety podczas pieczenia już muffinek przypomniałam sobie, że niepotrzebnie ubzdurało mi się, że w przepisie potrzebne jest 100g jogurtu, zamiast 180g, więc dodałam tylko tyle :D Babeczki wyszły zwarte, ale naprawdę bardzo, bardzo smaczne :)

W oryginalnym przepisie był jeszcze aromat waniliowy i garść borówek, ale o tej pierwszej rzeczy oczywiście, jak to ja, zapomniałam :D Jagody wrzuciłam mrożone, ale myślę, że to zbytnio nie przeważyło na końcowym smaku.

Macie jakieś sprawdzone przepisy na fit słodycze?

Ja tymczasem lecę na trening - na dzisiaj wybrałam slim fit Chodakowskiej, zobaczymy jak mi pójdzie :)

xoxo

29 stycznia 2018 , Komentarze (5)

Hej, hej!

Tak sobie trafiłam na swoje stare konto i naprawdę jestem załamana ile czasu marnuję na obżarstwo, lenistwo i zadawanie sobie pytań, kiedy to się skończy. (smiech) I od razu, bez chwili zastanowienia, postanowiłam prowadzić dalej ten (nowy - jeden post chyba nie czyni go w jakiś sposób starym?) profil, a co, kto bogatemu zabroni :P

 W skrócie, co zmieniłam od 2015r?

Nic.

Znaczy, trochę dietowałam, trochę nie, dobrnęłam maksymalnie do 103kg, ale potem znów ważyłam 112,8kg (stan na październik 2017).

Aktualnie:

Postanowiłam prowadzić swego rodzaju dziennik, można by nawet ująć, że prowadzę planner dietetyczny i mam nadzieję się go trzymać do końca mojej przygody (osiągnięcie celu). Jak wyjdzie? Zobaczymy, na razie jestem dobrej myśli.

Aktualna waga (29-01-2018) - 107,0 kg.
Od października odnotowałam spadek: 5,8kg.

Także zabieram się za uzupełnianie go, dekorowanie i robienie przeróżnych tabelek, które mam nadzieję pomogą mi w osiągnięciu celu.

Przede mną jeszcze ćwiczenia, które próbuje zaplanować sobie z góry na dany tydzień (min. 3 razy w tygodniu) i chcę zmusić się, żeby wykonywać je danego konkretnego dnia.

Na tygodniu dostanę nową matę do ćwiczeń, więc motywacje powinna odrobinę wzrosnąć. Wiadomo jak to jest, jak nowe, to cieszy :)

Miłego dnia Wam wszystkim :-*

12 lutego 2015 , Komentarze (7)

Witam wszystkich,
co tam słychać u Was, jak postanowienia? Mam nadzieję, że wszyscy dzielnie brną do przodu, nie poddając się ani na chwilę :) A jeżeli mieliście chwilę zwątpienia, to nic nie szkodzi, ważne aby je przezwyciężyć.

Na Vitalii miałam konto już setki razy, ale mimo wszystko postanowiłam założyć je ponownie. Pomaga mi to w organizacji, a zdjęcia i posty, które tu dodajecie dodatkowo mnie motywują :) Dobrze widzieć zmianę w prawdziwym człowieku, który istnieje na milion procent, niż w internetowym zdjęciu, znalezionym na tumblrze.

Za sobą mam już parę nieudanych zmian, jeżeli chodzi o odchudzanie. Przechodziłam na dietę dukana, na której schudłam około 20kg,a potem przytyłam kolejne tyle :)
Teraz postanowiłam zrezygnować z tego typu wynalazków - postawiłam na zdrowe odżywianie.

Co do moich postanowień...
Hmm, jeżeli chodzi o zdrowe odżywianie to wygląda to następująco:
~ 5 małych posiłków dziennie, obfitych w warzywa, owoce i nabiał, a także produkty razowe.
~ o ile to możliwe, posiłki o stałych porach dnia.
~ siłownia minimum 4 razy w tygodniu.
~ dużo wody mineralnej w ciągu dnia, minimum 1,5l.

Zaczęłam z wagą 108,3kg.
Marzy mi się waga w granicach 60kg, ale postanowiłam na tą chwilę, że moją docelową wagą będzie 70kg.
Cały proces 'odchudzania' rozłożyłam na kilka etapów.
I etap - 98kg [kwiecień]
II etap - 88kg
III etap - 78kg
IV etap - 70kg
Chciałabym się trzymać 1kg/tydzień - szybki spadek wagi nie pomoże mi w jej utrzymaniu :>
Mam nadzieję, że wszystkie te podstawy zdrowego odżywiania wejdą mi w nawyk i pozostaną ze mną na całe życie.
Nie chciałabym wracać do tego, co mam teraz. Otyłość niesie za sobą konsekwencje.
Chcę być atrakcyjną i zdrową osobą, która nie będzie odpuszczać sobie wyjść, tylko dlatego, że wygląda jak.. mały wieloryb :>