Dzien 23- niedz: 1. Udalo mi sie wstac o 7 2. Udalo mi sie zrealizowac plan prawie co do minuty- to lubie 3. Udalo mi sie wesprzec parafie przy sprzedazy oplatkow 4. Syn pojechal na lodowisko, co mnie cieszy, bo niezbyt czesto mu sie chce 5. Udalo mi sie wystawic kilka rzeczy na allegro (co zwykle mnie wyczerpuje)

Dzien 24- pon: 1. Udalo mi sie przygotowac 2 sniadanie do pracy 2. Ciekawe zaj. w pracy 3. Kolezanka glosno przyznala sie do czegos. 4. Inna kol. zauwazyla rowniez cos, co mnie denerwuje - czyli nie jestem jakas czepialska 5. Mialam przyjemny spacer z synem

Dzień 23: zrobiłam bardzo fajne zakupy kosmetyczne, byłam na spacerze z siostrzencem i widzieliśmy ciężarówkę coca-coli, w pracy czas zlecial ekspresowo, mój chłopak nareszcie wrócił do domu i możemy spędzić trochę czasu razem, zjadłam pyszny obiad którego nie musiałem robić

Dzień 23: zamiast syknąć na małżowinę w miarę spokojnie powiedziałam mu, ze ta sytuacja mnie stresuje i potrzebuję wsparcia a nie śmiechów, zrobiłam pierogi na wigilie, wyjaśniłam rzeczowo koleżance co trzeba- unikając tym samym kombinacji, umówiliśmy się z sąsiadami na sylwestra, nadrobiłam książkę czyli jest szansa na skończenie jej przed spotkaniem i koniecnzością oddania.

Dzień 22: szybko zlecial mi czas w pracy, ustalilam z mama terminy co do przygotowania potraw na wigilię, powstrzymałam się od niepożądanych zakupów, oglądnelam kilka filmów o tematyce rozwoju osobistego, wrzucilam dziś na luz i odpedzilam od siebie stres związany z sytuacją w pracy

Dzień 22: przeprowadziłam mamę i obyło się bez większych starć, odnotowałam spadek, znalazłam wędzone śliwki, które mi ostatnio bardzo smakowały, a znaleźć nie mogłam, przygotowałam farsz na jutrezjsze pierogowe szaleństwo.

Dzień 21: odnotowalam pierwszy spadek wagi, w pracy wszystko poszło po mojej myśli, udało mi się zrobić dzisiaj ładny makijaż, trzymałam się diety, upatrzylam nowy kosmetyk do kupienia

Dzień 20: podjęłam decyzję o rezygnacji z pracy, w inteligentny sposób poinformowała szefa o moich zastrzeżeniach, uprzejma pani prawnik pomogła mi rozwiązać umowę, otrzymałam bardzo duże wsparcie od rodziców, odniosłam dziewczynom w pracy mniemanie o sobie

Dzień 19: odwiedziłam siostrę poza Krakowem, przygotowaliśmy pyszny obiad, umówiłam się z koleżanką z którą dawno się nie widziałam, udało mi się jednego dnia bardzo dużo załatwić, wyluzowalam się przed praca

Dzien 20: 1. Udane spotkanie z vitalijka z daleka:) 2. Sympatyczny wieczor z dziecmi 3. Wymyslilam i zjadlam ciekawa salatke z soczewicy 4. Rozmowa z nauczycielkami byla raczej ok 5. Maz dzis, mimo zmeczenia, znalazla czas pogadac:)

mimo niewyspania miałam power w pracy, udana sesja u terapeuty, male korki, przemogłam się i wyszlam z domu, miła rozmowa ze znajomymi

Dzien 18: 1. Dietkowo idealny wtorek 2. Baaardzo energetyczny popoludnie i wieczor 3. Przemily wieczor z mezem:) 4. Maz zrobil mi kanapke do pracy 5. Ugotowalam szybka, pyszna zupe brokulowa

Dzien 19: 1. Mila rozmowa z nauczycielka syna, choc w powaznej sprawie 2. Sympatyczny spacerek z mlodszym synem 3. Przecudnie zmrozone drzewa i krzewy za oknem... 4. Moj angielski byl b. plynny na lekcji 5. Zwrocilam uwage komus, kto podsiadl mnie.

nie było dużego tempa w pracy, jedna pani doktor pluła dziś jadem ale nie popsuło mi to humoru, zjadłam pysznego marcepanowego rogalika, moja przyjaciółka napisala mi ze jestem super, zjadłam dziś niewiele chleba

wt; złożyłam zamowienie na pyszną domową polską, zjadłam dobry obiadek, na zbiórce było dużo osób, wizyta u koleżanki się udala, wróciłam wczesnie do domciu

pon; wyrobiłam się ładnie w pracy, posprzątałam mieszkanko, dostałam miłego sma,a od przyjaciłki,a od drógiej maila, poszłam wcześnie spać

Dzień 18: 1.w pracy natrafiłam na bardzo miłych klientów i fajnie się nam rozmawiało, 2.dziś byłam w pracy pierwszy raz sama na zmianie i chłopak zrobił mi bardzo miła niespodziankę żeby poprawić mi humor, 3. Wypielegnowalam sobie włosy robiąc kuracje na końcówki 4. Dobrze się dziś odżywialam 5. Napisała do mnie strata znajoma z propozycją spotkania