tak bardzo mi brak tych słodyczy akurat teraz jak jestem na diecie tak bardzo za nimi tęsknię
chyba sobie jakiś chrom kupię bo przecież nie mogę podjadać a wczoraj jeszcze ze swoim chłopakiem się pokłuciłam ale pogodziliśmy się a kłutnia jak zwykle o błachostki typu a czemu tak komputer zamula i to na pewno to ja coś tam namieszałam masakra
ale jak mówiłam wszystko już ok ufffff..Dietka wczoraj:niestety zjadłam 2 kawałki ciasta
kromka chlebka +serek ziarnisty Obiadek kotlety sojowe z surówką+zupa z kaszą jaglaną.Kolacja serek ziarnisty (jakoś mi smakuje)0,5 szkl.mleka ogórek papryka.ćwiczena to spacer ok2 godz w tym ok40 min biegu ale niestety dziś odczuwam to bo mnie nogi bolą..rzuciłam się na te ćwiczenia jak bym te spacery pierwszy raz odkryła
..tylko lata trochę szkoda bo jak ciepło na dworze to weselej od razu.