Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam na imię Ania i jak każdy zmagam się z waga ...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 25991
Komentarzy: 273
Założony: 26 września 2010
Ostatni wpis: 15 października 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
GreatGirl

kobieta, 34 lat, Kępno

170 cm, 85.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

31 stycznia 2012 , Skomentuj

Hej dziewczyny ....

 

Wpadłam tu tylko na chwilkę... Moje uzależnienie od was daje mi się weznaki ;-D

Niedawno wróciłam z pracy, umyłam się i leżę teraz w łóżku no i wypadało by się przespać

 

W nocy zjadłam:

1. Dwa tosty z bółki z serem i szynką polane odrobiną sosu meksykańskiego i czosnkowego

2. Bakuś waniliowy

3. Hot- dog

4. kisiel ( zapomniałam jaki smak ale coś tam ananaowy )

6. Czerwona herbata.

 

Wiem za dużo no ale obiad mialam o godzinie 12 a potem nic nie jadłam aż do momentu spotkania z moim R. ;-)

Oczywiście pojechaliśmy na Caffe Latte

 

DOBRANOC

30 stycznia 2012 , Komentarze (5)

Hej !!!

Jak tam dzień wam mija ?

 

Właśnie umyłam glowę i pomalutku zacznę się szykować bo przed pracą będę się widziała z R.

 

Moje dzisiejsze menu:

1. godzina 10.20 - jabłko

2. godzina 11:30 / 12:00 - żurek z 2 ziemniakami i kawałkiem kiełbasy ( ugotowanej w zupie )

3. Bakuś truskawkowy

 

Dzisiaj nocka więc moje menu też nie będzie jakieś rewelacyjne ... no ale cóż taka praca ....

 

Kurczę ja to chyba sobie nie zdaję sprawy z tego jaką jestem szczęściarą ....

Mój facet uważa że jestem IDEALNA, że nic nie muszę zmieniać w swoim ciałku podoba mu się tak jak jest ... No i jak tu sie odchudzać ;-D

 

Kurcze no, szczęściara ze mnie

 

 

Tęsknię za latem ...

30 stycznia 2012 , Komentarze (4)

Cześć !!!

No to mamy kolejny dzień... Własnie mój ukochany pojechał. Niestety tak szybko ponieważ na 6 do pracy idzie.

 

Moje menu z dnia 29.01.2011 r. uzupełniam o:

1. godzina 16:20 - hot-dog z parówką ( mój grzech poraz kolejny !!! ), Caffe Mocha ( 210 ml )

2. godzina 18:30 - ryż z przyprawką fix do potraw chińskich niestety bez piersi z kurczakiem gdyż brakło w sklepie.

 

 

Wiem za dużo tych moich grzechów. No i jak ja mam schudnąć skoro ja ciągle grzeszę i wpierdalam jak nienormalna !!!

 

Zmienie to ! Muszę !!

 

Dzień z moim ukochanym spędzony dość aktywnie ;-D

1. spacerek - co prawda nie za długi bo zimno no ale był ;-)

2. Wygłupy - silowanie się, brzuszki ( !!!) itp. ;-D

 

R. zważył się u mnie i waży on tyle co ja !!!! No normalnie ryczeć mi się !!!

 

Jak ja się mogłam doprowadzić do takiego stanu ! On ma wzrost 182 waży niecałe 77 kg. A ja ? 170 cm i też prawie 77 kg

Dobra już wam nie marudzę ;-(((

 

 

DOBRANOC ;-***

29 stycznia 2012 , Komentarze (3)

Hej !

Jak tam dziewczyny ?

Ja czekam na mego R. i pójdziemy na jakiś spacer. Jest tragicznie... brzuch mnie boli niemiłosiernie wytrzymać już nie umiem no ale mój ukochany przywiezie mi tabletki za co będę mu niezmiernie wdzięczna.

 

Jeżeli chodzi o dietee dziś moje menu wygląda:

1. W nocy Caffe Latte ( 210 ml )

2. około 12:00 jabłko

3. Obiad białe mięso, buraczki i 2 kluski.

4. babeczka jabkowo-cynamonowa.

5. Herbata zielona ( cytrynowa )

 

Na wagę nie wchodzę bo i tak pokaże nieprawdę....

 

Jutro na nockę nawet sobie tego nie wyobrażam .... ;-/

 

Zmykam bo mój kochany zachwilkę będzie a uczesać się muszę ;-) ;-*

 

 

29 stycznia 2012 , Komentarze (3)

Hej dziewczyny.

Jest godzina 03:35. Niedwno wróciłam do domu, byłam z moim R. i kuzynem w dwóch clubach i była to poprostu jedna wielka porażka.

Ze względu że na dworze -15 stopni postanowiliśmy jechać na kawę i pogadać z koleżankami. No i oczywiście nie obyło się bez tego by mnie ktoś nie wkurwił. ;-/

 

Stoimy sobie przy kasie i rozmawiamy z koleżanką a koleś do mnie " Słuchaj ty popierdolona dziewczyno " noż kuwa ciśnienie mi podniósł nieziemsko !! W ogóle koleś miał do mnie halo o chuj wie co ;-/ I tylko ze względu na to że tm pracuję nie dostał w ryja no ale niech przyjdzie w jakiś inny dzień to wtedy sobie z nim porozmawiam !!!

 

Dietowo i ćwiczeniowo jest tragicznie !

Wczoraj tj. 27.01.2012 r. - Mc ;-//

dzisiaj tj. 28.01.2012 r. - cistko jabkowo cynamonowe

dzisiaj dzisiaj tj. 29.01.2012 r. - jak narazie Caffe Latte

 

W piątek miałam nockę dlatego też sie nie odzywalam.

 

Dzisiaj tzn. w sobotę wieczorem dostałam okres. Brzuch mnie boli niemiłosiernie a Ketonal mi się skończyl. Po receptę dopiero w poniedziałek będę mogła iść. Jakaś jedna wielka porażka ;/

 

Dobra laski ja będę zmykała spać !

 

DOBRANOC ŻYCZĘ !!!!  ;-****

26 stycznia 2012 , Komentarze (2)

Hejka !

Dziękuję dziewczyny za życzenia powrotu do zdrowia

Jest już lepiej chociaż cały czas mnie głowa boli.

 

Moje menu dzisiejsze:

godzina 9.30

- 2 płaty ryżowe

godzina 11:00 - 11:30

- 3 małe kluski ziemniaczane ( z tartych ziemniaków ) , sos, noga z kurczaka

- herbata Verdin fix ( czerwona mi się skończyła ;-( )

- Bakuś waniliowy ( 150 kcal )

godzina 13.30

- 3 płaty ryżowe

- Bakuś czekoladowy ( 150 kcal )

godzina 16:00

- 3 tosty standardowo z serem i szynką i odrobiną ketchupu

 

Dzisiaj pozwoliłam sobie na skoki zrobiłam ich 850 więc jest w miarę dobrze.

Jeszcze dzisiaj zrobię brzuszki.

Wczoraj pomim zmęczenia zrobiłam 30 brzuszków

 

Czuję że @ mi się zbliża bo mam zwiększony apetyt .... niefajnie .... ;-(

 

Jestem szczęśliwa bo dzwoniłam dzisiaj do szefowej i pytałam się najpierw o wolne i się zgodziła ! A więc mój wyjazd z moim R. w rocznicę do Wrocka na kolacje itp. jest zalatwiona ! ;-)

 

Tak myślalam co mam kupić mu na tą rocznicę i wymyśliłam że w sobotę podczas tego wyjazdu i tak będziemy w pasażu to wejdziemy do Apartu czy jakiegoś jubilera i kupię mu łancuszek bo on ma bransoletkę to bym mu do niej dobrała łancuszek jak myślicie ?? ;-)

Jutro kolenda MASAKRA  no ale jeden jest plus że mnie na niej nie będzie bo na 19 do pracy jadę a ksiądz zapewne będzie po 20 jak co roku

Ale przynajmniej zdążę posprzątać przed jego przyjściem ;-)

 

 

26 stycznia 2012 , Komentarze (4)

Hejka ;-)

Co tam u was ?

Ja wstałam i cholera gardło mnie boli, katar i oczy załzawione normalnie masakra !

Mam nadzieję że minie...

 

Dziś jak narazie zjadłam 2 płaty ryżowe a za chwilkę pójdę zrobić sobie czerwoną herbatkę...

 

Pomimo że zmęczona bylam cos nie zadobrze spałam ciągle się budziłam i jeszcze o 5.30 wył mi budzik boo zapomniałam wyłączyć bu !

 

Oby dalsza część dnia była lepsza niż do tej pory ....

 

25 stycznia 2012 , Komentarze (4)

Hej !

 

Moje menu na dziś:

śniadanie godzina 7:10

- 2 tosty ( bez masla itp ) z chleba razowego ( szynka i ser ) + odrobina sosu meksykańskiego

- kawa rozpuszczalna z mlekiem

 

godzina 12:30

- 2 kromki chleba raowego z serem, szynką, pomidorem i ogorkiem

- jogurt Activia ze zbożem i błonnikiem

 

godzina 15:20

- 2 kromki chleba z pomidorem i ogorkiem

 

W między czasie woda i czerwona herbatka ( bodajże 4 szklanki może więcej )

Chleb był nie smarowany niczym tak na " sucho "

 

godzina 20:40

- 1 tost z chleba razowego z serem i szynką ( standardowo ), Bakuś truskawkowy ( 150 kcal ) i do tego szklanka mleka 0,5 % ( jakieś 100 kcal )

 

Niestety nie miałam możliwości najeść się wcześniej jeżeli chodzi o kolacje gdyż niedawno wróciłam z pracy pomimo tego ze kończę normalnie o godzinie 19 dziś z pracy wyszłam po 20, No niestety mieliśmy kontrol ....  Na całe szczęście wyszło w miarę okej chociaż ktoś u nas kradnie ... No ale nikt nie został złapany na gorącym uczynku przez co nie można kogokolwiek posądzić...

 

Jak wam kochane minął dzień ?

 

Ja jestem PADNIĘTA ! Od godziny 5.30 jestem na nogach i ledwo żyję, nawet brak mi sił na mycie się. Jutro skakanka i brzuszki no bo dziś już nie dam rady zresztą za puźno jest.

 

 

24 stycznia 2012 , Skomentuj

No a więc dzisiaj ćwiczenia nie doszły do skutku przez co jestem niezadowolona a to tylko przez to że coś mi wypadło ...

No ale cóż tak bywa ...

'

Dziś zjadlam:

parę wafli ryżowych nieliczyłam niestety ile ;-(

Activia jagodowa + otręby = 92 kcal

2 średnie ziemniaki + biały ser rozrobiony ze śmietaną wszystko domowej roboty ( sera 2płaskie łyżeczki )

czerwona herbata x2

2 kromki chleba z dżemem truskawkowym ( cienko posmarowane i bez masła )

sałatka z kapusty pekińskiej z marchewką itp.

tost

i do tego 1,5 l wody.

 

Jutro z rana praca więc jeść duzo nie powinnam ;-)

 

No a teraz idę się mysiać i spać ! ;-)

 

DOBRANOC :-***

 

24 stycznia 2012 , Komentarze (3)

Hej dziewczyny ! 

Właśnie skończyłam sprzątać, jestem po obiedzie i się za chwilkę zabiorę za skakankę. Jutro praca więc niestety nie będę miała możliwości poskakać z czego jest mi niezmiernie przykro. No ale cóż taki mój los.

Dziś zjadlam:

parę wafli ryżowych nieliczyłam niestety ile ;-(

Activia jagodowa + otręby = 92 kcal

2 średnie ziemniaki + biały ser rozrobiony ze śmietaną wszystko domowej roboty ( sera 2płaskie łyżeczki )

czerwona herbata

i do tego woda.

 

Waga na dziś : 76.70 kg

A więc prawie kilogram spadku co mnie przeogromnie cieszy

I co najważniejsze nie czuję się w ogóle głodna ;-)

Dobra lasencje to ja już spadam na skakanke