Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Osóbka, która ciągle się uczy, niekiedy płacze, niekiedy się uśmiecha, idzie kilka kroków do przodu i jeden do tyłu. Stara się dbać o swój wygląd, czuć się lepiej, pewniej. Jeść więcej warzyw i owoców oraz dojść do wymarzonej figury to moje aktualne cele....

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 409992
Komentarzy: 3618
Założony: 10 stycznia 2011
Ostatni wpis: 7 lutego 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
dola123

kobieta, 28 lat, Wrocław

174 cm, 69.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Mniej kg, chudsze uda i płaski brzuch. Angielski w głowie, a nie w słowniku ; )

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 kwietnia 2016 , Komentarze (18)

Witam Was pierwszego dnia poważnych zmian :) Wstałam dziś bardzo wcześnie i zaliczyłam porządną dawkę treningu najpierw poszłam na BodyWorkout gdzie nastawienie szczególne było na ręce, mnóstwo ćwiczeń z krążkami różnej wagi, później postanowiłam spróbować coś co od dość dawna mnie nurtowało, a mianowicie RaceWalking... Dalam mega czadu, bardzo mi się podobało, zwykła bieżnia się umywa, naprawdę uważam, że warto się zapisać na takie zajęcia, bo bowiązuje rezerwacja miejsc i daje to dużo więcej efektów niż indywidualne sobie bieganie. Myślę, że będę częstszym gościem  ;p


Po 2h treningu poszłam na drobne zakupy. Między innymi to trafiło do mojego koszyka ---> 

Uwielbiam produkty Piątnicy, a z racji braku innych rodzai wzięłam wyjątkowo 0% tłuszczu :)

Gdy dotarłam z powrotem do domku zrobiłam sobie najpyszniejszy na świecie koktajl z truskawek mmmmmmmm w moim ulubionym słoiczkowym kubeczku ;p

Teraz muszę porządnie przysiąść do nauki, bo mam sporo do roboty -_- :( Ten tydzień będzie wyczerpujący.... Udanej reszty niedzieli życzę!!!!

16 kwietnia 2016 , Komentarze (7)


http://pu.i.wp.pl/bloog/95532765/47288142/fitness_i_sport_FL_big.jpg


Witajcie... Ostatnio się u mnie dużo dzieje, ale nie tym chciałam się wyżalić. Bardziej chciałam podzielić się z wami własną głupotą?!? Otóż za siłownią nie przepadam i jestem na niej rzadkim i krótkim gościem, za to uwielbiam fitness... Miałam ostatnio taki plan na uczelni, że jedyne zajęcia na jakie udawało mi się chodzić to piloxing, zumba i latino oraz raz body workout, minął miesiąc, a efekty są opłakane... Widzę, że nóżki robią się zgrabniejsze, ale zdecydowanie muszę te zajęcia wyrzucić na jakis czas i zająć się porządnie abt, body workout, tbc, abs itp.  Chcę spróbować też swoich sił na pump, ale coś się obawiam i jak na razie rezygnuję. Mam nadzieję, że w połowie maja będę widziała efekty tej zmiany i z zacięciem będę wybierała porządne treningi grupowe, bo do ćwiczeń indywidualnych to nie jestem dobrą kompanką. Wiadomo, że lepiej się uczyć na czyiś błędach, niż swoich, bo mniej kosztują i miałam świadomość, że te zajecia to lajt i troszkę słabe na spalanie i poprawę wyglądu, ale musiałam sobie t dobitnie uświadomić hi hi hi Maj zapowiada się pod znakiem zapierdolu przez duże Z, mam festiwal, konferencje, zaliczenia, prezentacje, wypracowania i artykuły do oddania, będzie się działo :O !!!!! Nie mogę uwierzyć, że lada moment i koniec semestru oraz roku WOW!!!!!!

https://2.bp.blogspot.com/-LWseUhTCsxg/VwJbleKj4PI/AAAAAAAAEvk/Gw-HQfLYfcsC77lZCuEijDX5izIfJSCZg/s1600/Desktop.jpg

10 kwietnia 2016 , Komentarze (5)

Witajcie!!! 


Przez ostatnie 7 dni nic, a nic nie odpoczęłam... Zajęcia od 8:00 do 19:00 od poniedziałku do czwartku :( Nowy plan daje popalić i jeden przedmiot najbardziej wymagający ever, który chyba będzie mi się śnił po nocach. Piątek, sobotę oraz dzisiejsza niedzielę spędziłam w pracy, a żeby troszkę zapomnieć o tych wszystkich stresach wybrałam się w piątek do clubów i jakaś porażka- muzyka beznadzieja, ludzi nie za dużo, a w dodatku mało kontaktowe. Byłam lekko rozczarowana. Nie wiem czy to przez piątek czy ogółem jest taka beznadzieja z imprezami na mieście Do domu wróciłam o 3:00 i na 10:00 do pracy :P końskie zdrowie hi hi hi Dziś już czuję się padnięta i nieusatysfakcjonowana tym, że tylko 2 dni byłam na fitnessie i siłowni w tym tygodniu. Mam nadzieję, że początek tygodnia nie będzie najgorszy i troszkę to spięcie minie... Na osłodę kupiłam sobie maseczke do twarzy i błękitny lakier... będzie domowe spa jak dobrze pójdzie to w środku tygodnia!!!

http://img.zszywka.pl/0/0565/w_9107/moda-damska/marynarskie-pasiaki-stylizacje-od-a.jpg

http://img.zszywka.pl/1/0561/w_1677/moda-damska/cudowna-stylizacja-kobieca-z-pazure.jpg

3 kwietnia 2016 , Komentarze (7)

Witajcie :)))

http://data.whicdn.com/images/231104919/large.jpg

Weekend minął mi niepostrzeżenie na konferencji oraz z różnymi gośćmi. Przyjechał do mnie przyjaciel, była też mama i znajoma. Dostałam ładną różyczkę i książkę, ot tak na spotkanie, bez szczególnej okazji :O Ugotowałam pyszny obiad z kurczakiem, porą i marchewką w roli głównej oraz upiekłam domowe pieguski. Wszyscy byli zaskoczeni i zadowoleni, ugościłam ich po królewsku :D hi hi hi Poza tym było naukowo, od rana do wieczora na konferencji, ale czas bardzo owocny i dobrze wykorzystany. Udało mi się jedynie być w piątek na zumbie oraz siłce ;p jutro mam zamiar nadrobić zaległości 2h fitnessem :))) Przemierzyłam dziś mnóstwo sklepów i padam... Wpadła mi w oko sukienka rozkloszowana z tyłu na plecach ma skrzyżowane paski, niestety klasyczna czarna, bo innych kolorów nie było, już byłam z nią prawie przy kasie, a potem w ostatnim momencie jakoś zrezygnowałam i tak teraz o niej myślę co tu robić, niestety nie miałam ani rajstop, ani odpowiednich butów i ciężko też przez to było mi ocenić. Czy czekać na coś innego, czy też zaszaleć i w nią zainwestować, mimo, iż mam już 2 czarne sukienki w szafie xD Właśnie wykorzystuję resztki drożdży na zrobienie klusek na parze, później kąpiel, domowe spa, paznokcie, łóżko i robienie prezentacji na środowe zajęcia :)) 

http://img.zszywka.pl/0/0563/w_9390/moda-damska/xoxo.pnghttp://img.zszywka.pl/1/0561/w_9777/moda-damska/ltltltgtgtgt.jpg

http://img.zszywka.pl/0/0559/w_5506/moda-damska.jpg

Trzymajcie się ślicznotki :*

28 marca 2016 , Komentarze (2)


http://img.zszywka.pl/1/0560/w_3896/kuchnia/czujemy-pyszna-slodka-wielkanoc--.png

Jak dobrze, że już wracamy do normalności. Wszystko było z umiarem, jedynie troszkę rzuciłam się na mazurka oraz sernik hi hi hi Już marzę tylko, aby wskoczyć w ciuszki fitnessowe i iśc na solidny trening :D Mimo, iż studencki plan zajęć mam dopiero od poniedziałku, to od jutra już pełna para sporo prazy, zadań, spotkań, przygotowań do konferencji itp. Bardzo lubię mieć dużo na głowie, aktywistka ze mnie straszna, im więcej zadań/zleceń tym mam więcej energii do działania!!! Postanowiłam wziąć udział w festiwalu muzycznym pod koniec maja, jestem właśnie na etapie doboru repertuaru. Także oprócz edukacji będę miała teraz dużo prób muzycznych i muszę się ze wszystkim wyrobić oraz czuć pewnie, bo to zasięg ogólnopolski. Jak tylko wrócę do swojego mieszkania to znowu aktywnie i regularnie treningi zumby, abs, tbc, body workout i co mi tam jeszcze przyjedzie do głowy. Mam mnóstwo w sobie siły i motywacji! Mam dwie osóbki, które ciągną mnie szczególnie ku górze :) Niedługo także dwa ważne spotkania, więc trzeba wypaść jak najlepiej. Mam nadzieję, że w kwietniu upoluję jakąś ciekawą spódniczkę, wiosenne spodnie i co mi tam wpadnie w oko hi hi hi Naprawdę mam świetny humor i opy pozostał na dłużej :)) Trzymajcie się!!!!

http://img.zszywka.pl/0/0555/w_8953/moda-damska/stylizacja.jpg

http://img.zszywka.pl/1/0562/w_2637/moda-damska.jpg


Z góry bardzo dziękuję :))

24 marca 2016 , Komentarze (1)

Witajcie :))

Wyjeżdżam dziś ze studenckiego miasteczka i pędzę do domu, ale zanim to nastąpi biegnę jeszcze na trening z trampoliną :D Będę w domku o 21:00 i zaczynam wypieki, mam kilka tortów do zrobienia dla znajomych na zamówienie oraz dla siebie mazurek kajmakowy- wymarzone ciasto, wyczekiwane na Wielkanoc !!!! :D Jutro załatwianie spraw, kilka dni z rodziną i przyjaciółmi i powrót szybki już w środę do obowiązków... Powiem Wam, że prawie każdego dnia obserwuję moje ciałko, zachodzące zmiany, dostrzeganie mięśni, jestem taka zachwycona i nie mogę doczekać się większych efektów. Teraz idę zrobić sobie brokuła na parze, zapnę walizkę, przebiorę sięw fitnessowe ciuszki i mykam na trening, a potem go to PKP :))) Trzymajcie się i znajdzcie też w tej bieganinie czas na troszkę fitnessowego stylu :P

http://fit2fit.pl/wp-content/uploads/2015/03/tumblrmyxqecyrfrxnlo-1426250552ngk48.jpg

19 marca 2016 , Komentarze (5)

Hejka :)

http://1.bp.blogspot.com/-cJt_moIbxQ0/VLmMwTemprI/AAAAAAAAEv8/-f3mHWuBNG4/s1600/625.png

 Dzisiejszy dzionek był bardzo udany, ale i mega męczący. Chciałam wzbogacić swoją szafę o kilka nowych ciuszków. Przemierzyłam dwie galerie i w ostateczności nic nie udało mi się nabyć :( Za to spędziłam czas w cudnym towarzystwie, wypiłam kawkę, wpadły owoce pod kruszonką z lodami waniliowymi i było bardzooo miło. Teraz nóżki mi odpadają... Leżę w łóżeczku z uniesionymi wysoko w górze!!! Już jutro o 5:30 nadejdzie wiosna. Wymyśliłam sobie, że będzie inna, niż moje dotychczasowe. O dziwo chcę wstać około 7:30 i pomaszerować na 9:30 na trening workout, bo tam mnie jeszcze nie było ha ha ha Później już mam zaplanowany obiadek kurczak z ryżem i sosem chińskim, a na deser dużo nauki do koła ;p Uciekam tymczasem moje Drogie i życzę promiennego niedzielnego poranka!!!

http://img.zszywka.pl/0/0497/thb_8043/po-dlugiej-przerwie-czas-wrocic-do-.jpg

18 marca 2016 , Komentarze (4)

Hej :)))

http://dancepro.pl/wp-content/uploads/2012/08/LATINO-FIT-nauka-i-kursy-ta%C5%84ca-w-Toruniu-JAGIELSKI-DANCE-PROJECT.png

Dziś mam wolne od uczelni, lecz nie wolne od obowiązków. Wstałam dziś już o 8:00 rano musiałam pojechać do kilku instytucji pozałatwiać sprawy, potem zakupy, powrót, obiad- krem warzywny i racuchy z jablkami, troszkę sprzątania, a teraz chwila relaksu. Wieczorkiem zmykam na ZUMBĘ, potem wezmę się za naukę i resztę porządków. Wczoraj odkrylam fenomenalne zajęcia latino fit, pobieglam na nie po warsztatach akademickich, pot się ze mnie lal po brzegi, do tego genialny uklad przez zajecia się nauczyliśmy, ktory na koniec zatanczylismy! Fenomenalna nowość i przeuroczy instruktor!!! Siódemka mi już uciekła z wagi z pierwszego miejsca także jest dobrze. Chcę jak najlepiej wykorzystać karnet, który mam szczegolnie, że za tydzień już swięta i powrót na kilka chwil w rodzinne strony.

Jak na razie:

-13.03.2016r. 1h na siłowni

- 14.03.2016r. zumba i piloxing

-17.03.2016r. latino fit

-18.03.2016r. zumba


Założeniem było chodzenie co dwa dni, ale jak na razie nie daję rady -_-

http://img.zszywka.pl/0/0549/w_1391/moda-damska.jpg

16 marca 2016 , Komentarze (2)

Hejka :))

http://static1.squarespace.com/static/53fce417e4b02fd7445b1886/t/558e9103e4b02baad4dcb52c/1435406596641/Piloxing-workout.jpg?format=1500w

Ostatnie dni miałam bardzo intensywne, przez 4 dni przemierzyłam troszkę Polskę i zrobiłam około 1000km. Poznałam kilka ciekawych osóbek i w ogóle życie się kręci... Odebrałam kilka dni temu karnet i tak w niedzielę zaliczyłam godzinę na siłowni, w poniedziałek wybrałam się na Zumbę oraz Piloxing - oj była moc <3 Następny trening chyba w piątek, bo dziś spędzam do późnych godzin czas na uczelni, jutro mam kurs do 21:00, więc w piątek coś sobie wybiorę. Oj już mnie tam ciągnie, ciągnie. Tak uwielbiam te wszystkie aktywności mmm Poza tym mój humor ostatnio mocno powirował w górę, samopoczucie i motywacja także... Niby mała rzecz, a tak cieszy :) Tak się wkręciłam, że hej!!!!

http://kobietawielepiej.pl/sites/default/files/badz-fit-na-wiosne-sposoby-na-poprawe-po-zimie-zdrowie.jpg

5 marca 2016 , Komentarze (9)

Witajcie :))

http://img.zszywka.pl/0/0095/w_1703/fitness-i-sport/bieganie-trening-motywacja-do-treni.jpg

Dzisiejszy dzień był niesamowity. Zrobiłam sobie wcześniejsze dzień kobiet i poszłam na imprezę w wersji fit. Wreszcie zaliczyłam mój ukochany trening na trampolinach. Lało się ze mnie niesamowicie, momentami było ciężko, ale dałam w pełni radę :D Zaproponowano mi analizę ciała na lepszej maszynie. Chociaż dość niedawno wazyłam się na tanicie to stwierdziłam, że warto spróbować, bo sprzęt wyglądała na naprawdę świetny. Troszkę nieśmiało, z wycofaniem zgodziłam się. Weszłam i ujrzałam 69,9kg !!!!!!!!!!!! :O Miałam dość, ćwiczę jem i coś takiego :? Szybko zeszłam i czekałam na "wyrocznię". Prowadzący odczytał wyniki, skonsultował ze mną omawiał i przeplatał też pochwały, słowa uznania za kobiece kształty i osobowość, o dziwo dobre wyniki (m.in. wiek metaboliczny 18!, masa mięśniowa 49,6kg, odtłuszczenie narządów na poziomie 1 <3). Poczułam się tak miło i wyjątkowo... Poprosił o numer kontaktowy i podał swój na oi badaniu :D w razie pytań, porad, gdyż jest ekspertem w swojej dziedzinie i naprawdę kopalnia wiedzy. Chwilę jeszcze się pośmialiśmy, pogadaliśmy, stwierdził, że gdyby był troszkę młodszy to umówiłby się ze mną na randkę albo kawę ha ha ha, gdyż jestem bardzo ciekawą, energetyczną osobą. Wow! Nawet nie wiecie jakiego miałam banana na twarzy, niby nic, a humor o 200% w górę i poczucie własnej wartości. Także teraz tylko trzymać to co mam, ulepszać się i nadal jeść zdrowo, kolorowo, z ograniczeniem złych tłuszczy i bomb kalorycznych... 


https://c2.staticflickr.com/4/3710/9206113021_b7e3d2b84b_b.jpg

A propo bomb to wczoraj byłam w Macu na shake o smaku Bounty mmmm kokosowy batonik z czekoladą megaaaaaaa!!!! Polecam podczas tzw. cheat day albo przed @ kiedy atak na słodycze jest wzmożony :)))) Uciekam się teraz relaksować, pielęgnować ciało i uczyć, bo zaraz niedziela i znow poczatek tygodnia, 

Buziaki :*