Nie ma to jak dobrze rozpoczęty dzień:) - 12 dzień:P
Taka niespodzianka na wadze a przecież wczoraj zjadłam aż 3 tłuste naleśniki z serem!
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (52)
Sylwetka
Poprzednia
Obecna
Cel
O mnie
chcę być chuda!
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 54949 |
| Komentarzy: | 679 |
| Założony: | 15 lutego 2011 |
| Ostatni wpis: | 1 czerwca 2016 |
Postępy w odchudzaniu
25 listopada 2011 , Komentarze (1)
la la la lalllalalla 63,8 :D
Nie ma to jak dobrze rozpoczęty dzień:) - 12 dzień:P
Taka niespodzianka na wadze a przecież wczoraj zjadłam aż 3 tłuste naleśniki z serem!
Nie ma to jak dobrze rozpoczęty dzień:) - 12 dzień:P
Taka niespodzianka na wadze a przecież wczoraj zjadłam aż 3 tłuste naleśniki z serem!
23 listopada 2011 , Komentarze (1)
Zniechęcenie mnie dopadło, jakaś taka zmęczona jestem, nic mi się nie chce, siedzie jak warzywo i oglądam tv (a przecież tyle mam do zrobienia na jutro:/)..do tego brakuje tylko wielkiej paki popcornu i nutelli - wtedy byłabym szczęśliwa choć przez chwilkę..
Efektów nie ma jakiś spektakularnych, pewnie za mało ruchu no i podjadać ostatnio zaczęłam.. w prawdzie małe kąski ale jednak... wyczerpują mi się pomysły na to co mam jeść. Do tego wydaje mi się, że mam jakieś problemy jelitowe stąd ten wiecznie wydęty brzuch brrrrr.. a to na nim mi najbardziej zależy..
![]()
Efektów nie ma jakiś spektakularnych, pewnie za mało ruchu no i podjadać ostatnio zaczęłam.. w prawdzie małe kąski ale jednak... wyczerpują mi się pomysły na to co mam jeść. Do tego wydaje mi się, że mam jakieś problemy jelitowe stąd ten wiecznie wydęty brzuch brrrrr.. a to na nim mi najbardziej zależy..
22 listopada 2011 , Komentarze (1)
aaaaaaa mało czasuuuuuuuu!!!
Dzień 8 RAZEM 1012 kcal
Śniadanie: 2chlebki żytnie, pół puszki makreli, kawa+mleko0,5%+ ciastko:/ RAZEM 370
Przekąska: pół jabłka 35kcal
Obiad: barszcz czerwony 65 kcal +120g pierogów z mięsem 263kcal RAZEM ok. 330
Podwieczorek: pół serka wiejski light 60kcal + łyżeczka miodu 32kcal, 2 pierogi 80kcal RAZEM 172
Kolacja: pół kromki chleba razowego 44 kcal + plaster sera brie ok. 20 kcal, winogrona 41kcal RAZEM 105
20 listopada 2011 , Komentarze (3)
Ehh niedziele są takie dołujące...
Dzień 7 RAZEM 850 kcal
Późno wstałam więc niestety nie wyrobiłam się ze wszystkimi posiłkami.
Śniadanie: 3 chlebki żytnie 75 kcal, pasta sojowa, plaster żółtego sera, plaster szynki, jajko na twardo 71 kcal, kawa+mleko0,5% RAZEM 250 kcal
Obiad: kluseczki, schab bez panierki, roszpunka + pomidor RAZEM 400kcal
Kolacja: 3 chlebki żytnie 75kcal, pół puszki makreli w sosie pomidorowym 121 kcal RAZEM 200 kcal
20 listopada 2011 , Komentarze (3)
Pooooooorażka pod każdym względem!!!!! szybko zapominam o tym dniu i od nowa!!!!! Z G wielka haja i mam nadzieję, że to obżarstwo się nie odbije na wadze....nadchodzi kryzys:(
19 listopada 2011 , Skomentuj
Trochę monotonne to moje menu, ale staram się zjadać do końca napoczęte produkty, no a że akurat mam ostatnio smaka na produkty rybne to ciągle się tu przewijają w różnej formie.
Zmykam na imprezę:)
Dzień 6 RAZEM 982kcal + (ze 2 piwa 500kcl) 1482 kcal
Śniadanie: pumpernikiel, pastą sojową, plaster papryki, plaster szynki, kawa+mleko0,5% RAZEM 220 kcal
Przekąska: 1/3 serka wiejskiego + łyżeczka miodu i otrębów, szklanka świeżego soku z grejpfruta RAZEM 173 kcal
Obiad: zupka rybna+ pół tortilli ok. 400kcal
Przekąska: 2 chlebki żytnie 50 kcl pasta sojowa, plaster żółtego sera, sałata ok 15kcl, 6g migdałów 34kcal RAZEM 99 kcal
Kolacja: 2 chlebki żytnie 50 kcl, plaster sera, plaster szynki 40 klc RAZEM 90 kcal
18 listopada 2011 , Komentarze (1)
Hehe tak to ja bym się mogła odchudzać;) ==> http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=bGJSEEx2pXc
Dzień piąty mam za sobą, szybciutko te dni lecą. Fajnie się czuję na tej diecie i jakaś euforia mnie ogarnęła. Pewnie za sprawą G, który nie może wyjść z podziwu i cały czas się mną zachwyca - co jest strasznie miłe (w sumie tylko on zauważył, że coś mi ubyło) ale wiem, że jeszcze dużo mi brakuje do wymarzonej sylwetki...
Dzisiaj zaś nie poszłam na uczelnię:/ stanowczo za często to robię, ale tak strasznie mi się nie chciało. Ciągle brakuje mi czasu dla siebie więc wieczór grzecznie spędzam w domu, za to jutro idę na urodziny..i niestety bez piwa się nie obędzie:/
Dzień piąty mam za sobą, szybciutko te dni lecą. Fajnie się czuję na tej diecie i jakaś euforia mnie ogarnęła. Pewnie za sprawą G, który nie może wyjść z podziwu i cały czas się mną zachwyca - co jest strasznie miłe (w sumie tylko on zauważył, że coś mi ubyło) ale wiem, że jeszcze dużo mi brakuje do wymarzonej sylwetki...
Dzisiaj zaś nie poszłam na uczelnię:/ stanowczo za często to robię, ale tak strasznie mi się nie chciało. Ciągle brakuje mi czasu dla siebie więc wieczór grzecznie spędzam w domu, za to jutro idę na urodziny..i niestety bez piwa się nie obędzie:/
Dzień 5 RAZEM kcl 978
Śniadanie: 60g jajecznica 72 kcal , pół pumpernikla 60 kcal posmarowany serkiem białym 20kcal, 20g wędzonego łososia 32 kcal, kawa+mleko0,5% 43kcl RAZEM kcal 197
Przekąska: po troszku: jabłko, gruszka, banan, jogurt, łyżeczka miodu RAZEM 101kcal
Obiad: 160g zupka rybna ok. 370kcal
Przekąska: pół pumpernikla 60 kcal, pasztet sojowy 30 kcal, łyżka otrębów 43 kcal RAZEM 133 kcal
Kolacja: serka wiejski light 120kcal + 10g migdałów 57kcal RAZEM 177kcal
17 listopada 2011 , Skomentuj
Zmęczyłam się:)
dzisiejsze ćwiczenia jakby ktoś miał ochotę:
1. brzuch
2. pupa
3. nogi
4. ramiona
![]()
dzisiejsze ćwiczenia jakby ktoś miał ochotę:
1. brzuch
2. pupa
3. nogi
4. ramiona
Dzień 4 RAZEM kcl 1003kcl
Śniadanie: pumpernikiel 114 kcl posmarowany serkiem białym 30kcl+ plasterek papryki, 25g wędzonego łososia 40kcl pół jajka jakieś 30kcl, kawa+mleko05% 45kcl RAZEM 282 kcl
Obiad: 130g tarty ze szpinakiem, zielona herbata ciężko powiedzieć ok. 570kcl
Przekąska: pół sałatki 100g jabłko 46kcl, 90g gruszka 48kcl, 25g banan 23 kcl, 4 łyżeczki jogurtu 25kcl RAZEM 71kcl
Kolacja: pół serka wiejski light 60kcl + kapka miodu 20kcl RAZEM 80 kcl
17 listopada 2011 , Komentarze (3)
G przeszedł sam siebie! Dostałam wagę kuchenną i łazienkową oraz hantelki! Uzbrojona w taki sprzęcior nie mam wyjścia muszę dotrwać do końca.
HA i co najważniejsze ta boska nowa waga pokazała 64.7 hehe od razu ją polubiłam![]()
Idę ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć!!!
a to te cudeńka:
HA i co najważniejsze ta boska nowa waga pokazała 64.7 hehe od razu ją polubiłam
Idę ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć!!!
a to te cudeńka:
16 listopada 2011 , Komentarze (2)
Pączka nie zjadłam:D, ale druga polowa dnia wypadła znacznie gorzej. Wieczorny głód uciszyłam bułką, po której dostałam mega czkawki - pokarało:/
No i w efekcie końcowym dzień 3 wypada dość słabo jest mocno ponad 1000kcl;/
No i w efekcie końcowym dzień 3 wypada dość słabo jest mocno ponad 1000kcl;/
Dzień 3 RAZEM 1221 kcal
Śniadanie: pumpernikiel 114 kcal posmarowany serkiem białym + szczypiorek 30 kcal, 25g wędzonego łososia 40kcl, plaster ananasa 25kcal, zielona herbata, RAZEM 209 kcal
Przekąska: jabłko30kcal, pół marchewki 15kcal, łyżka migdałów 55kcal RAZEM 100kcal
Obiad: sałatka: kurczak, makaron, kukurydza, ananas, sałata, sos jogurtowy ok.350kcal Podwieczorek: 1/4 dużego kubełka jogurtu naturalnego 30 kcal, kiwi15kcal, pół banana 55kcal, łyżka ananasa 18kcal, 3 łyżki crunchy 84 kcal RAZEM202kcl
Kolacja: : bułka z jajkiem, serkiem, papryką, serem żółtym, szynką RAZEM jakieś 360kcal
