Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Co mnie skłoniło do odchudzania? Nie mam ochoty być fotografowana, nie podobam się sobie, w niczym nie wyglądam dobrze i mam już tego dość. Kiedyś wchodziłam w rozmiar S, nie liczę że jeszcze się to powtórzy ale marzę że jeszcze kiedyś wejdę w M-kę ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 175493
Komentarzy: 5020
Założony: 12 czerwca 2011
Ostatni wpis: 5 października 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
anikah

kobieta, 43 lat,

157 cm, 80.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do sierpnia dojść do wagi 60 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 listopada 2014 , Komentarze (7)

.

Mam plan 12 listopada wstawić post z miesięcznym podsumowaniem mojego nowego stylu życia :)

.

.

.

Menu:

3.11.

koktajl daktyle, banany, kiwi, szpinak

sałatka mix tego co miałam w lodówce

makaron z sosem warzywnym

Zjadłam jeszcze tego dnia pomidorki.

4.11.


koktajl banany, daktyle, kiwi, szpinak

kaki, kiwi, orzechy

makaron z sosem warzywnym

Zjadłam jeszcze tego dnia więcej rzodkiewek i buraków.

5.11.


koktajl banany, daktyle, śliwki

kaki

wege pizza

Zjadłam jeszcze tego dnia ogórki konserwowe i surowy kalafior.

6.11.


koktajl banany i daktyle

7.11.


miks warzyw

.

.

.

Motywacja:

3 listopada 2014 , Komentarze (18)

Minęło 22 dni odkąd zmieniłam żywienie na weganizm. 

Nie chcę jeszcze robić jakiś podsumowań wagowych ale mogę tylko powiedzieć, że kilogramy spadają. 

Od 22 dni nie zjadłam żadnych słodyczy i pomimo, że mam ich sporo w domu wcale mnie nie ciągnie. Pewnie to zasługa dużej ilości owoców, które zjadam.

Kolejnymi zauważalnymi zmianami są: większa energia i odporność. Jak co roku w porze jesienno-zimowej złapało mnie przeziębienie ale tym razem mój organizm poradził sobie z nim w 3 dni bez pomocy leków.

Zauważyłam też, że nie jestem tak nerwowa jak kiedyś. Co prawda słyszałam że jedzenie mięsa zwiększa poziom agresji ale zawsze wydawało mi się to bzdurą. Teraz jednak zastanawiam się, czy jednak czegoś w tym nie ma. Na pewno odkąd jestem na diecie wegańskiej mam więcej spokoju w sobie, jeśli tak to można określić.

.

.

.

Zastanawiacie się pewnie co słychać prywatnie. Na razie bez zmian, nadal mieszkamy razem. Jak pisałam wam chyba, zamierzamy mieszkać do lutego tak i w między czasie poukładać sobie wszystkie sprawy finansowe.

Zaczęłam też wychodzić i częściej spotykać się ze znajomymi. Nawiązałam też kilka nowych znajomości (nowe koleżanki). 

Super jest w Londynie też to, że pomimo wegańskiej diety w każdej knajpce mogę znaleźć coś dla siebie. Ostatnio byłam dwa razy na takim jedzonku. 

.

.

.

Menu:

23.10.

ryż z warzywami

Zjadłam jeszcze w ciągu dnia 2 banany.

24.10.

domowa wege pizza

Zjadłam jeszcze w ciągu dnia 3 banany, migdały i nerkowce.

25.10.

kalafior z kukurydzą

Zjadłam jeszcze w ciągu dnia batona Naked.

26.10.

papryki faszerowane warzywami i kuskusem 

27.10.

Zjadłam jeszcze w ciągu dnia surowy kalafior i kawałek chleba z masłem orzechowym.

28.10.

kaki

Zjadłam jeszcze w ciągu dnia 6 bananów.

29.10.

Zjadłam jeszcze w ciągu dnia 3 banany.

30.10.

kaki

falafel, humus, surówki

Zjadłam jeszcze w ciągu dnia pitę + kisir.

31.10.

kuskus z warzywami

Zjadłam jeszcze w ciągu dnia pomidorki koktajlowe.

1.11.

makaron z sosem warzywnym

2.11.

wege pizza, w każdej knajpce można poprosić o pizzę bez sera i już mamy opcję wege ;)

Zjadłam jeszcze w ciągu dnia surowy kalafior i wypiłam butelkę białego wina.

.

.

.

Motywacja:

22 października 2014 , Komentarze (10)

Melduję się :) To już a może dopiero 10 dni diety wegańskiej.

Z ogólnych odczuć to jest bardzo pozytywnie. Mam sporo energii i dobre samopoczucie. Nie mam też kompletnie problemu z zachciankami. W ciągu tego tygodnia dostałam @ i drugiego jej dnia zorientowałam się, że nie miałam mojego comiesięcznego napadu na słodycze. Wcześniej jak bardzo zdrowo bym nie starała się jeść to przed @ tylko szukałam po szafkach słodkiego. Nawet jeśli się powstrzymałam to i tak cały czas moje myśli zaprzątała ochota na słodycze. Tym razem było inaczej, zero ochoty, jak pisałam drugiego dnia @ zorientowałam się, że nie tylko nic słodkiego nie zjadłam, ale też nawet nie przeszło mi to przez myśl.

Podejrzewam, że wszystko dzięki dużej ilości owoców w diecie oraz węglowodanów.

Jestem ciekawa, czy w przyszłym miesiącu sytuacja się powtórzy. 

.

.

Jedzonko:

13.10.

koktajl: banany + daktyle

daktyle + banan

makaron z sosem brokułowo - pieczarkowym 

* zjadłam jeszcze kawałek wegańskiego pasztetu z soczewicy

14.10.

koktajl: banany + daktyle

makaron s sosem pieczarkowo - pomidorowym

* zjadłam jeszcze 10 migdałów

15.10.

koktajl: banany + daktyle

ziemniaki z piekarnika

* zjadłam jeszcze 2 banany, 10 nerkowców i wypiłam 2 Reds'y

16.10.

koktajl: banany + daktyle

mango

pieczona dynia

makaron z sosem pieczarkowo - pomidorowym

surówka z czerwonej kapusty

* zjadłam jeszcze batona Naked (wegański)

17.10.

koktajl: banany + daktyle

wege pizza na spodzie z tortilli 

* zjadłam jeszcze winogrona, kaki, orzechy

18.10.

koktajl: banany + daktyle

kaki

sok z pomarańczy (świeżo wyciskany)

ryż z warzywami

surówka z czerwonej kapusty, ziemniaki, brokuł, awokado

19.10.

koktajl: banany + daktyle + kilka truskawek

kaki, pomarańcze

wege pizza

20.10.

koktajl: banany + daktyle + truskawki

nerkowce, kaki, sałatka

wege leczo

21.10.

koktajl: banany + daktyle + truskawki

kaki

marchewka z groszkiem, pieczona dynia, kalafior

chleb z masłem orzechowym

* zjadłam jeszcze 3 marchewki

22.10.

koktajl: banany + daktyle + jeżyny

makaron z wege chilli con carne

* zjadłam jeszcze 3 banany, jabłko, 2 orzechy brazylijskie

12 października 2014 , Komentarze (17)

Kolejna porcja linków ;)

https://www.youtube.com/channel/UC8mQ5tCC0ElSE_SHh...

https://www.youtube.com/user/PoweredByFruits/video...

http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/syrop-glukoz...

http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/czy-chleb-na...

http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/te-produkty-...

https://www.youtube.com/user/VeganPowerPL/videos

https://www.youtube.com/channel/UCKno3LMkrQLdbXgIU...

https://www.youtube.com/user/mayathebee2626/videos

Mam nadzieję, że znajdziecie coś ciekawego dla siebie :)

.

.

.

.

........................................

Teraz trochę prywaty. Co prawda rzadko piszę o osobistych sprawach ale z moich wpisów mogłyście się domyślić, że mam partnera i mamy kilkuletniego syna. Od ponad 4 lat mieszkamy w UK. Nasz związek nie był idealny i od wielu lat żyliśmy bardziej obok siebie niż wspólnie. Oboje byliśmy nieszczęśliwi ale nie potrafiliśmy nic z tym zrobić. W tym tyg. mój partner poinformował mnie, że on już tak dalej nie chce, że nie widzi sensu tego ciągnąć. Doszliśmy do wniosku, że rozejdziemy się w zgodzie bo oboje tego chcemy. Na razie jeszcze mieszkamy razem do czasu aż ułożymy tu nasze sprawy finansowe tak, żebym miała pewność, że poradzę sobie sama z dzieckiem.

Nie jest mi źle z tym, ale nie powiem trochę się martwię kwestią finansową. Ok mówi, że będzie dawał pieniądze na dziecko ale wiecie i tak się trochę tym wszystkim stresuję.

Nie zamierzam wracać do PL, zresztą przyjazd tu był głównie moją decyzją. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży i dam radę.

Zresztą nasze rozejście lepiej, że ma miejsce teraz niż za kolejne parę lat. Oboje możemy jeszcze sobie życie ułożyć.

Martwię się też tym jak nasz syn sobie z tym wszystkim poradzi. Jeśli któreś z was mają takie doświadczenia chętnie przyjmę radę.

Wiem, że to co napisałam wydaje się takie bez emocji ale uczucia między nami wypaliły się dawno temu. Jasne, że będzie mi przykro gdy będzie się wyprowadzał, w końcu mamy już 8 lat razem ze sobą i mamy dziecko ale wieżę, że tak będzie lepiej.

.

.

.

.

..........................

W związku z tymi ogromną rewolucją w moim życiu postanowiłam coś w sobie zmienić.

Chyba z reguły tak jest, że dziewczyny wtedy idą do fryzjera lub coś w tym stylu. Ja ostatnio fryzjera i drastyczne cięcie zaliczyłam więc poszłam w innym kierunku. 

Zostałam a raczej próbuję zostać weganką.

Dużo na ten temat przeczytałam, obejrzałam wiele filmików i chcę spróbować.

Nie jest to też tak, że robię to z nudów. Dobrze się do tego przygotowałam. Jasne, że po trosze liczę na zgubienie wagi ale myślę też o kwestii zdrowotnej. Jestem obciążona z mamy i jej rodziny strony cukrzycą a z taty strony nadciśnieniem, miażdżycą i podwyższonym cholesterolem. Jasne, robię regularne badania czy na razie wszystko ok ale jeśli mogę temu wszystkiemu zapobiec to dlaczego nie spróbować.

Oczywiście zamierzam zrobić to z głową.

Wybrałam weganizm w opcji Raw till 4.

Niestety w związku z wcześniejszymi ograniczeniami jedzenia ciężko mi od razu zacząć jeść tyle ile zakłada dieta. Powinnam zjadać ok 2500 kcal, do 16 same surowe owoce i warzywa, po 16 gotowany ciepły posiłek.

Oczywiście wszystkich posiłków w ciągu dnia zjadam ok 5-6. Jem jak jestem głodna.

Na razie ledwo zjadam te 1500 kcal ale codziennie będę starała się zwiększać kaloryczność, żebym przynajmniej do tych 2000 dobiła.

..

.

.

Moje ostatnie zakupy z Primarka: kocyk i dwa szale (zdjęcia z sieci)

..

.

.

.

.

.

Jedzonko przed wege:

sałata, pomidorki, ogórek, kurczak, kiełki, papryka

schabowy, ziemniaki, buraczki

bigos

croissant 

spring rolls z kaczką

ravioli ze szpinakiem

sałatka: szpinak, kurczak, ogórek, kiełki

.

.

.

Menu na wege:

11.10.2014

900 ml koktajlu ze szpinaku, truskawek, bananów

figi i duże mango

kapuśniak

awokado

12.10.2014

900 ml koktajlu z bananów, daktyli, szpinaku

figa i śliwki

kasza jęczmienna, sos z marchwi, soczewicy, szpinaku

frytki beztłuszczowe z piekarnika 

1 października 2014 , Komentarze (11)

W parkach takie widoki: podchodzące wiewiórki aż pod same nogi, można karmić :)

.......

Linki do kanałów na youtube które polecam przejrzeć:

https://www.youtube.com/user/mayathebee2626/videos

https://www.youtube.com/user/FoodAndFitnessPL/vide...

https://www.youtube.com/channel/UCKno3LMkrQLdbXgIU...

https://www.youtube.com/user/VeganPowerPL/videos

..............................

Na koniec miesiąca poszalałam i zrobiłam małe zakupy. Nie były to rzeczy niezbędne ale nie mogłam się oprzeć :D

Kupiłam sobie i synkowi świąteczne swetry w Primarku.

Skusiłam się też dziś na Nike air-max, były przecenione z 85 funtów na 49,99. Nie mogłam się oprzeć, tym bardziej że o air-maxach myślałam od dłuższego czasu tylko cena mnie zniechęcała.

 

..............................

Chciała bym wam też polecić herbatę, którą kupiłam jakiś czas temu w holland&barett. Polecała ją jedna z dziewczyn z youtube, skusiłam się i jestem zadowolona.

....................................

Jedzonko:


grzanki z twarożkiem i ogórkiem

rosół

figa, brie, szynka, ogórek świeży i kiszony, kiełki

grzanki z sałatą, brie, ogórkiem

domowe ciasto (przepis podawałam chyba 2 wpisy temu)

sushi domowej roboty 

sałatka z soczewicy, ogórka, kurczaka, papryki, pomidorów suszonych, majonezu

grzanki z sałatą, brie, kiełkami

zmiksowany banan, truskawki, jeżyny, jogurt nat.

ravioli ze szpinakiem zapiekane w sosie pomidorowym

sandwiche z sałatą, serem, ogórkiem, kiełkami

tosty z awokado, jajkiem sadzonym i pomidorem

sushi

dwie figi, tosty z sałatą, mozzarellą, kiełkami

sałata, pomidorki, kurczak, kiełki, guacamole (sama robiłam)

grzanki z metką tatarską i ogórkiem

.............................

25 września 2014 , Komentarze (10)

Dziś mija dwa tygodnie odkąd biorę moje 'poprawiacze humoru'. Wszystko z nimi ok bo naprawdę czuję, że mi pomagają ale jest jeden minus: zwiększają apetyt. Musiałam zacząć brać je ok. pół godziny przed spaniem bo jak brałam je wieczorem to po kolacji miałam napad na lodówkę :x Jako, że nie chcę przytyć tylko schudnąć a silna wola zrobiła sobie wolne to musiałam zmienić godziny ich przyjmowania. Robię to już 3 dzień i widzę różnicę (zanim głodomora mnie dopadnie to już śpię).

........................

Kilka linków które moim zdaniem są warte przejrzenia:

DDTVN:

http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/kuchnia-fit-...

http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/diety-w-pros...

http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/fotograficzn...

http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/rozmowy-w-to...

http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/jak-ujarzmic...

http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/zrobila-to-d...

Kanały na YouTube:

https://www.youtube.com/user/mayathebee2626/videos

https://www.youtube.com/user/TheShapeStyle/videos

https://www.youtube.com/user/OdchudzanieBezKitow/v...



Jedzonko:


naleśniki z twarogiem

sałatka z paluszków krabowych i ogórka (+niewielka ilość majonezu)

ziemniaki, papryka, sałatka szwedzka, kurczak w sosie meksykańskim

woda z ogórkiem i jeżynami

chleb z sałatą, szynką, pomidorem i papryką

chleb z szynką, serem, pomidorem

grzanki, sałatka z ogórka i paluszków krabowych

łazanki

chleb z sałatą, serem, pomidorem, ogórkiem

chleb z serem, awokado, pomidorem

melon

schaab pieczony, buraczki, ziemniaki

twaróg, ogórki, pomidor

chleb z sałatą, szynką, ogórkiem, papryką

szejk: truskawki i jeżyny mrożone, banan, mleko sojowe

rosół

papryka, ogórek, kurczak, zielona soczewica + majonez

galaretka posypana gorzkim kakao

naleśniki z kaszy manny z twarogiem

kurczak w sosie meksykańskim, zielona soczewica

..........................

MOTYWACJA:


21 września 2014 , Komentarze (14)

Dziękuję wam za wsparcie, jesteście kochani.

Nie radziłam sobie trochę z emocjami (ogólnie jestem dość nerwowa a ostatnia sytuacja tylko mnie dobiła) więc poszłam do lekarza. Dostałam skierowanie na kompleksowe badania oraz tabletki. Biorę je już tydzień i zdecydowanie czuję się lepiej. Nie przejmuję się już tak wszystkim i sama się nie dołuję. Czyli jest lepiej 8)

Postanowiłam zrobić coś dla siebie i mam hybrydę na pazurkach od rąk i nóg. Fajny idealny na jesień ciemny fiolet. Zdjęcie znalazłam w sieci ale mam ten sam kolor ;)

Ostatnio byłam w parku pozbierać kasztany, jest już pięknie jesiennie tym bardziej, że w Londynie nadal mamy ciepłe dni. Zrobiłam kilka zdjęć wiewiórek, których tu pełno i wcale nie boją się ludzi.

Nie wiem, czy widziałyście kiedyś tą dziewczynę ale ja śledzę jej profil na Instagramie, na prawdę wykonała niezłą pracę nad swoim ciałem.

http://instagram.com/adry_bella

CYNAMON

Jest nie tylko smaczny i pięknie pachnie, ale ma też wyjątkowe właściwości lecznicze. Zarówno starożytni Chińczycy, jak i Egipcjanie znali jego właściwości i wykorzystywali je na wiele sposobów. Bywał towarem droższym, niż złoto. I dzisiaj możemy wykorzystywać cynamon, bo to o nim mowa, na wiele sposobów, nie tylko w kuchni.

Cynamon bardzo wcześnie stał się surowcem leczniczym. Kora cynamonowa doceniona została już w czasach starożytnych. Cynamon rekomendowano jako antidotum na silne trucizny, środek moczopędny, wiatropędny i korzystnie wpływający na układ krążenia. 

Przyprawa ta jest sprzymierzeńcem odchudzających się. Przyspiesza przemianę materii, poprawia proces trawienia, reguluje pracę nerek. Czyli oczyszcza organizm i pomaga w pozbyciu się zbędnych kilogramów. Często jest składnikiem kremów antycelulitowych.

Uwaga na olejek eteryczny cynamonu - poprawia apetyt (zwiększa łaknienie)

W tradycyjnej medycynie chińskiej stosowano go w celu zwalczania przeziębień, wzdęć, nudności, biegunki i bolesności miesiączek. Popularność zdobył również działaniem dodającym energii, witalności. Dodatkowo stosowany był na poprawę krążenia i rozgrzania organizmu.

Dzięki swoim właściwościom antybakteryjnym jest też doskonałym i wypełni naturalnym środkiem do walki z trądzikiem: pomaga zlikwidować wypryski, łagodzi przebarwienia i rozjaśnia cerę. Ma właściwości przeciwgrzybiczne i anty-alergiczne. Stymuluje organy i działa dobrze na trawienie. 

Dlaczego warto wprowadzić cynamon do swojej kuchni?

1. Cynamon jest doskonałym źródłem manganu, błonnika, żelaza i wapnia.

2. Badania wykazały, że zaledwie 1/2 łyżeczki cynamonu dziennie mogą obniżać poziom złego cholesterolu LDL.

3. Niektóre badania sugerują, że cynamon może mieć wpływ na regulację poziomu cukru we krwi, co ma szczególne znaczenie dla osób chorych na cukrzyce. Jedno z pierwszych badań na ten temat zostało opublikowane w 2003 r. w dzienniku medycznym zwanym Diabetes Care. Sześćdziesiąt osób z cukrzycą typu 2 otrzymywało 1, 3 lub 6 gramów cynamonu na dobę w formie tabletek, co odpowiada około jednej czwartej łyżeczki do 1 łyżeczka cynamonu.

4. Cynamon wykazuje niesamowite zdolności wspomagające leczenie infekcji drożdży.

5.W badaniu opublikowanym przez naukowców z US Department of Agriculture w stanie Maryland, dowiedziono, że cynamon może zmniejszyć rozprzestrzenianie się komórek nowotworowych.

6. Dowiedziono, iż pół łyżeczki cynamonu w połączeniu z jedną łyżką miodu codziennie rano przed śniadaniem przynosi ulgę w bólach stawów już po jednym tygodniu kuracji.

7. Badania wykazały, że aromat cynamonu poprawia funkcje poznawcze i pamięć.

8. Naukowcy z Kansas State University stwierdzili, że cynamon zwalcza bakterie E.coli. Wstępne badania laboratoryjne oraz badania na zwierzętach wykazały, że cynamon może mieć właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybicze. Dodawany do żywności, hamuje rozwój bakterii i psucie się żywności, co czyni go naturalnym konserwantem.

9. Olejek i kora cynamonu to prawdziwi siłacze w walce ze zmianami trądzikowymi. Likwidują ropne wypryski, rozjaśniają cerę, zapobiegają plamom trądzikowym, łagodzą przebarwienia.

10. Nadaje niepowtarzalny smak potrawom.


Cynamonu nie powinny używać osoby z chorobami wrzodowymi przewodu pokarmowego i skłonnościami do krwotoków. Ograniczyć cynamon w swojej diecie powinny też kobiety ciężarne - bo nadmiar może doprowadzić do przedwczesnego porodu. No i co wydaje się oczywiste - osoby uczulone na cynamon powinny unikać go w postaci naturalnej jaki i w preparatach.

    Osoby zażywające leki na cukrzycę lub leki, które wpływają na poziom glukozy we krwi czy insuliny, nie powinni stosować w dawkach terapeutycznych cynamonu, chyba że są one pod kontrolą lekarza.

    Cynamon Cassia jest naturalnym źródłem związku zwanego kumaryną. Związek ten występuje również w innych roślinach, takich jak seler, rumianek, koniczyna słodka i pietruszką. To właśnie kumaryna odpowiada za przyjemny zapach świeżego siana. Jednak spożywana w zbyt dużych ilościach może uszkadzać wątrobę. Maksymalna dzienna dawka kumaryny wynosi 0,1 mg na kilogram masy ciała. Rodzaje cynamonu różnią się między sobą zawartością kumaryny, dlatego trudno jest ustalić jaka jest bezpieczna ilość jego przyjmowania.

W myśl zasady, ze wszystko jest trucizną i nic nią nie jest, powinniśmy spożywać cynamon z umiarem. Co nie oznacza, że mamy zrezygnować z jego dobroczynnych wartości.

Jedzonko:


seler naciowy

mięso a'la chilli con carne z makaronem

zielony groszek

tortilla z mięsem mielonym a'la chilli con carne

rosół

kanapki z sałatą, szynką, awokado 

szejk z mrożonych truskawek, jeżyn, z banana i mleka sojowego

ciastka z przepisu szusz (przepis na dole)

pieczony schab, ziemniaki, mizeria 

grzanka z sałatką z paluszków krabowych, ogórka, kukurydzy 

ogórek, rzodkiewki, pieczarki, ziemniaki, roladka z kurczaka (w środku szynka i suszone pomidory)

kanapki z sałatą, szynką, rzodkiewką

spaghetti 

kanapki z twarogiem, szynką, awokado

sałatka z resztek (kurczak, warzywa itp.)

roladka z kurczaka z dresingiem musztardowym 

pół pizzy na cienkim spodzie

kanapki z sałatą i twarogiem

kopytka z jogurtem

spaghetti

kanapki z sałatą, szynką, serem, pomidorem

21 września 2014 , Komentarze (3)

Vitalia szaleje i mi dwa razy wpis wstawiła ]:>

10 września 2014 , Komentarze (49)

Na początek trochę prywaty. Jeśli ktoś nie ma chęci czytać zapraszam niżej na fotki jedzenia ;)

Nie wiem czy kiedyś wam pisałam ale mam (miałam) 2 przyjaciółki. Znamy się od czasów przedszkolnych. Nasza znajomość przetrwała ponad 27 lat, my same jak i znajomi często nazywali nas 'atomówkami' - wiadomo zawsze we 3.  

Co prawda z M. obie miałyśmy w pewnym momencie problem. Nie wiem z jakich powodów, czy może chciała się dowartościować, czy udowodnić, że jest od nas lepsza ale zrobiła nam parę świństw. Tzn. całowała się z chłopakiem B. oraz uwodziła chłopaka, z którym się spotykałam. oczywiście przepraszała, zwalała na alkohol wypity na imprezie itd. w każdym bądź razie wybaczyłyśmy jej. Niestety w weekend dowiedziałam się, że 10 lat temu przespała się z chłopakiem, z którym wtedy się spotykałam. Była to moja pierwsza miłość i mój pierwszy chłopak. Wszyscy wiedzieli jak bardzo za nim szaleję, jak go kocham. Zresztą do tej pory go często wspominam, coś w tym jest że nie zapomina się pierwszej miłości. Powiem wam, że teraz nie potrafię się pozbierać, nie wiem jak mogła mi to zrobić bo nic jej nie tłumaczy. Zrobiła to u mnie w domu, nawet wiem kiedy. I po co? Nie wiem co chciała udowodnić, tym bardziej, że on nie był w jej typie. W sumie chłopak B. też nie był a się z nim całowała. 

Najbardziej boli mnie to, że tyle lat nigdy nic nie powiedziała, miała mnóstwo okazji. Wiadomo jak to dziewczyny, jak się spotykałyśmy przy winku wspominałyśmy stare czasy, tym bardziej, że mamy wspólną historię. Gdyby miała jakiekolwiek wyrzuty mogła mi o tym powiedzieć ale pewnie liczyła, że się nigdy nie wyda. 

Widujemy się codziennie bo nasze dzieci chodzą do jednej klasy. Nawet nie widzę u niej skruchy, pewnie to ja tylko się męczę z tym wszystkim. Ona tylko podeszłą zapytać czy chcę o tym pogadać, powiedziałam, że nie chcę z nią rozmawiać. Ona na to 'ok' i poszła. 

To straszne, że przez tyle lat myślałam, że jesteśmy przyjaciółkami, zwierzałam jej się, wspólnie spędzałyśmy ważne dla nas dni a nawet święta. Okazuje się, że to wszystko było kłamstwem. 

Koleżanka zapytała mnie czy nie chcę z nią tego wyjaśnić. Tylko problem jest jeden, ja mogę jej tylko powiedzieć, że jest dziwką bez skrupułów. A co ona mi powie? Nie ma niczego co może wyjaśnić dlaczego to zrobiła i niczego co to cofnie.

Dla wyjaśnienia sytuacji uprawiała z nim sex u mnie w domu, gdy poszedł się kąpać, weszła mu do łazienki tak więc nic jej nie tłumaczy bo jak widać było to działanie celowe. 


Teraz trochę moich ostatnich zakupów. Będąc w Polsce odwiedziłam sklep Medicine. Jestem zachwycona ich koszulkami. Na przecenie kupiłam kilka sztuk a przy okazji otrzymałam kupon, który wykorzystałam na zakupienie torebki.

Link do torebki: http://wearmedicine.com/ona,medicine-torebka-athle...

Bluzek kupiłam kilka sztuk, ale znalazłam zdjęcie tylko jednej w necie:

Ostatnio też kupiłam skórzane botki z TopShop przecenione z 78f na 33f:

     

Kupiłam też nowy wisiorek z hamsa na szczęście.

Jedzonko:


1. grillowany ser halumi
2. podsmażone na suchej patelni plastry kiełbasy, ziemniaki dukane (bez masła), buraczki
3. jajecznica na odrobinie oleju kokosowego, grzanka
4. grzanki z szynką, ogórkiem, rzodkiewką
5. placek domowy (przepis poniżej)
6. ziemniaki, buraczki, pieczone udko
7. jajecznica na odrobinie oleju kokosowego, 2 grzanki
8. placek domowy (ten sam przepis, inne owoce)
9. pieczony schab, buraczki, ziemniaki, grillowany halumi
10. rolmopsy, kromka z sałatą, szynką, ogórkiem
11. mizeria, schab, ziemniaki
12. ziemniaki, marchewka gotowana, pieczona golonka z indyka
13. rzodkiewki, 1,5 kiełbaski z grilla, sałatka warzywna (z warzyw które znalazłam w domu, m.in. groszek, pomidory, ogórek, ugotowany ziemniak, pietruszka i marchewka)
14. grzanki z mozzarellą i pomidorkami
15. schab, ziemniaki, brokuł, grillowany halumi

CIASTO:

Na 1 blachę prostokątną.

3 jajka + 1 i 3/4 szkl. cukru pudru zmiksować na gładką masę.

W drugiej misce wymieszać 200 ml jogurtu naturalnego, 1/2 szkl. oleju, 3 szkl. mąki, cukier waniliowy, 2 łyżeczki proszku do pieczenia. Do wymieszanych składników dodać masę z jajek. Wylać na blaszkę na wierzchu ułożyć owoce (mi najlepiej smakuje ze śliwkami).

Piec w temp. 180 stopni przez ok 35-40 min.

30 sierpnia 2014 , Komentarze (15)

Cześć kochani wróciłam (pa)

Miałam udany urlop i ładną pogodę. Co prawda kilka dni padało ale były to raczej przelotne opady. 

Nad morzem ładnie się opaliłam, niestety ten tydzień który tam spędziłam nie był idealny. Zdecydowałam się jechać z koleżanką i jej córką, niestety młoda utruła mi mój wyjazd (rozpieszczona maruda). Gdyby nie to było by idealnie. Mieliśmy dobą pogodę i fajną miejscowość. Nie wiem czy byłyście kiedyś w Darłówku, jeśli nie to polecam. ;)

Pozostały czas spędziłam na wsi u rodziców. Nie wiem czy kiedyś wam pisałam, ale gdy wyprowadziłam się z domu (miałam dwadzieścia parę lat) moi rodzice wynieśli się z miasta na wieś. Co prawda nadal muszą dojeżdżać do pracy ale marzyła im się cisza i spokój. 

Więc teraz urlopy spędzam u nich na wsi. Jest jedyny minus, gdy chcę się spotkać ze znajomymi muszę jechać autobusem 40 km do rodzinnego miasta.


Co do ogólnego podsumowania pobytu w PL to jak najbardziej się udał. Wypoczęłam i naładowałam baterie. Waga bez zmian co też liczę na plus bo mój tata piecze pyszne ciasta, które praktycznie co dzień serwowano. Tak więc to, że nie przytyłam liczy się na plus :p


Po powrocie zastała mnie mała niespodzianka, M kupił autko. Co prawda stare i bez szału ale jeździ :D Muszę namówić go na jakieś wycieczki po Anglii.


Jedzonko: