Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Co mnie skłoniło do odchudzania? Nie mam ochoty być fotografowana, nie podobam się sobie, w niczym nie wyglądam dobrze i mam już tego dość. Kiedyś wchodziłam w rozmiar S, nie liczę że jeszcze się to powtórzy ale marzę że jeszcze kiedyś wejdę w M-kę ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 175563
Komentarzy: 5020
Założony: 12 czerwca 2011
Ostatni wpis: 5 października 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
anikah

kobieta, 43 lat,

157 cm, 80.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do sierpnia dojść do wagi 60 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 lutego 2014 , Komentarze (10)




Ostatnio wciągnęłam się w kanał na YouTube : klik Polecam zajrzeć Znalazłam ich przypadkiem i w kilka dni nadrobiłam wszystkie filmiki.



Linki DDTVN:
klik 
klik 
klik


Podsumowanie stycznia w tabelce poniżej. Ogólnie dobrze to nie było




Moje ostatnie zakupy:

- bluza RIP Diet



- bluza z french connection z Charity Shopu



- buty Golddigga (podobne do tych co mam tyle, że z guzikiem z boku i możliwością wywinięcia)




Jedzonko:





















Motywacja:















28 stycznia 2014 , Komentarze (9)





Melduję się

Muszę się pochwalić moimi ostatnimi produkcjami:
- chlebek z maszyny



- kalafior w kurkumie ( przepis )



Tak samo zrobiłam też marchewkę, wszystko wyszło pyszne



Wybrane jedzonko:






























Motywacje:










18 stycznia 2014 , Komentarze (5)



W kategorii zdominowanej przez owoce i zielone warzywa, kiszona kapusta z wielu powodów zasługuje na miejsce w kategorii super żywności. 

Kiszona kapusta jest naturalnym produktem probiotycznym mającym w swoim składzie dobre bakterie i antyoksydanty powstające podczas fermentacji

 Proces fermentacji sprawia, że ​​kapusta staje się zdrowsza i łatwiej strawna niż kapusta świeża. Proces fermentacji eliminuje również z kapusty goitrogeny (goitrogeny blokują produkcję hormonów tarczycy) jak również podwyższa poziom witamin z grupy B, w tym witaminy B12 (tak ważnej w diecie wegańskiej)

 Kiszona kapusta zachowuje wszystkie witaminy i minerały które znajdują się w kapuście świeżej, zwłaszcza duże ilości witaminy C.

 Kapusta kiszona posiada niską zawartość tłuszczów nasyconych i bardzo niską zawartość cholesterolu. Jest dobrym źródłem wapnia i magnezu, a także bardzo dobrym źródłem błonnika. Poza witaminą C zawiera witaminę K, B6, B12, kwas foliowy, żelazo, potas, miedź i mangan.

 Jedząc kiszoną kapustę, dostarczamy organizmowi naturalny probiotyk.





Już w starożytnej Grecji szafran znalazł zastosowanie w lecznictwie. Uznawany był jako znakomite panaceum na złe samopoczucie, bezsenność, katar, kaszel czy impotencję.
Obecnie badania kliniczne potwierdziły jego antydepresyjne działanie. Szafran zwiększa stężenie serotoniny i dopaminy w ośrodkowym układzie nerwowym, przez co poprawia nastrój i rozwesela. Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Teheranie stwierdzili, iż przyprawa ta jest tak samo skuteczna w leczeniu depresji jak znane leki: fluoksetyna (czyli prozac) i imipramina.
Przy okazji tych badań odkryto także, iż szafran działa łagodząco na objawy napięcia przedmiesiączkowego (PMS). Aż 75 % kobiet w wieku 20-45, które cierpią na ten syndrom zauważyło znaczne złagodzenie objawów napięcia przedmiesiączkowego. Badania te co prawda wymagają jeszcze potwierdzenia, jednak dają dużą nadzieję kobietom.

Szafran ma także udowodnioną skuteczność w leczeniu takich chorób jak: migreny i bóle głowy, nerwowość, zaburzenia miesiączki, choroby płuc, choroby układu krążenia i pokarmowego, reumatyzm, nowotwory. Inne właściwości szafranu:

  • antybakteryjne
  • antynowotworowe
  • odmładzające




Czarny pieprz i papryczki chili powinny znaleźć się w składzie każdej diety odchudzającej. Mimo, że obie przyprawy działają nieco inaczej, to każda z nich pomaga pozbyć się nadmiaru kilogramów.


Czarny pieprz to jedna z najpopularniejszych przypraw w polskiej kuchni. Dodajemy go do większości potraw. Także jego prozdrowotne właściwości znane są od wieków, medycy stosowali pieprz m.in. do leczenia dolegliwości pokarmowych. Pomagał przy bólach brzucha, wzdęciach i zaparciach.
Okazuje się, że ta pochodząca z Azji roślina ma też właściwości odchudzające. A raczej chroniące przed tyciem. Naukowcy odkryli, że piperyna, substancja odpowiedzialna za ostry smak przyprawy, wpływa na komórki tłuszczowe. Blokuje powstawanie nowych, dzięki czemu organizm nie ma gdzie magazynować energii.

Z kolei dzięki papryce szybciej zrzucamy nadwagę. Tu też kluczowe działanie ma substancja odpowiedzialna za pikantny smak - kapsaicyna. Okazuje się, że sprawia ona, iż nieznacznie podnosi się temperatura naszego ciała. To dlatego po leczo lub innym ostrym daniu z papryką jest nam gorąco i zaczynamy się pocić. Dla organizmu utrzymanie podwyższonej temperatury jest wyzwaniem. Energię, która jest mu do tego potrzebna bierze z tłuszczu zmagazynowanego na naszym brzuchu lub biodrach.





Pokrzywa to roślina bardzo nie lubiana z powodu swoich parzących włosków. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że ma ona bogate właściwości lecznicze.

Po­krzy­wa to ro­śli­na bar­dzo nie lu­bia­na z po­wo­du swo­ich pa­rzą­cych wło­sków. Niewie­le osób zdaje sobie spra­wę, że ma ona bo­ga­te wła­ści­wo­ści lecz­ni­cze.

Po­krzy­wa ma wła­ści­wo­ści oczysz­cza­ją­ce i od­mła­dza­ją­ce or­ga­nizm. Po­ma­ga rów­nież w lecze­niu ane­mii i uła­twia ta­mo­wa­nie krwo­to­ków. W skle­pach zie­lar­skich i aptekach można kupić her­bat­ki z po­krzyw w to­reb­kach lub sy­pa­ne. Taki napój zaparzamy jak więk­szość in­nych ziół - za­le­wa­my wrząt­kiem i trzy­ma­my pod przykry­ciem przez kilka, kil­ka­na­ście
 minut. Her­bat­ka z po­krzy­wy chro­ni przed zapa­le­nia­mi dróg mo­czo­wych, dzia­ła jak ła­god­ny śro­dek mo­czo­pęd­ny oraz wpły­wa na re­gu­la­cję poziomu cukru we krwi. Inną za­le­tą na­po­ju jest usu­wa­nie tok­sycz­nych pro­duk­tów przemia­ny ma­te­rii - np. zło­gów kwasu mo­czo­we­go, co po­ma­ga cierpiącym na dnę mocza­no­wą i nie­któ­re do­le­gli­wo­ści reu­ma­tycz­ne. Poza tym pokrzy­wa po­pra­wia odporność or­ga­ni­zmu, dzię­ki czemu rza­dziej się prze­zię­bia­my i cho­ru­je­my na grypę. Zioło za­sto­so­wa­ne jak płu­kan­ka do wło­sów, wzmac­nia i odżywia ce­bul­ki.

Za dobre dla zdro­wia efek­ty od­po­wia­da­ją związ­ki che­micz­ne, które za­wie­ra pokrzywa. Wśród nich znaj­dzie­my wi­ta­mi­ny - w tym te z grupy B oraz wi­ta­mi­ny C i K. Są tam też silne prze­ciw­u­tle­nia­cze chro­nią­ce ko­mór­ki przed uszko­dze­nia­mi powo­do­wa­ny­mi przez wolne rod­ni­ki. To nie ko­niec, po­krzy­wa jest skarb­ni­cą ważnych pierwiast­ków - po­ta­su, że­la­za, ma­gne­zu, man­ga­nu, wap­nia i fos­fo­ru.






Cynamon ma działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze.

Olejki eteryczne cynamonu hamują rozwój bakterii oraz grzybów, w szczególności drożdży Candida.

Cynamon reguluje poziom cukru we krwi. Wyniki badań potwierdzających korzystny wpływ cynamonu na aktywność insuliny pojawiły się w wydaniu Diabetes Research and Clinical Practice (międzynarodowe czasopismo które publikuje wysokiej jakości artykuły naukowe i opinie ekspertów na temat cukrzycy)

Cynamon chroni przed chorobami serca ponieważ obniża poziom cholesterolu we krwi.

Łagodzi ona dolegliwości trawienne i zapobiega nudnościom, wzdęciom, biegunkom.






Pomaga zachować wzrok. Związki zawarte w tej aromatycznej roślinie zapobiegają jednej z najczęstszych przyczyn ślepoty. O czym mowa... o rozmarynie!

Rozmaryn to ceniona przyprawa oraz zioło od wieków stosowane w medycynie ludowej. Potwierdzono m.in. jego działanie przeciwreumatyczne. Poza tym rozmaryn chroni nerki, serce, a także łagodzi stres i pomaga zachować zdrowie psychiczne. Jest też ważnym składnikiem wielu kosmetyków - m.in. stanowi dodatek do odżywek przyspieszających regenerację włosów, balsamów łagodzących podrażnienia skóry i opóźniających jej starzenie.

Do tej listy warto dopisać kolejną zaletę - rozmaryn ma doskonały wpływ na wzrok. Swoje ochronne działanie rozmaryn zawdzięcza dużej ilości przeciwutleniaczy.

To związki, które chronią też m.in. przed rakiem i zawałem serca. Rozmaryn zalecany jest również osobom cierpiącym na kłopoty trawienne, bowiem łagodzi wzdęcia i inne dolegliwości oraz reguluje pracę jelit. Ale uwaga, rozmaryn może być szkodliwy dla kobiet w ciąży, dlatego panie spodziewające się dziecka powinny całkowicie zrezygnować z tej przyprawy.

Kiedyś był bardzo rzadki i znacznie droższy od złota. Dziś również do tanich nie należy, ale na szczęście większość miłośników dobrej kuchni może sobie pozwolić na tę wyśmienitą przyprawę.

Szafran otrzymuje się z kwiatów krokusa, a konkretnie ze słupków kwiatowych. Żeby otrzymać gram przyprawy potrzebne jest około 200 kwiatów. To właśnie sprawia, że cena szafranu jest tak wysoka. Przyprawa występuje w dwóch formach: proszku oraz bardziej cenionych nitek. Dobry i świeży szafran jest jasnopomarańczowy i ma silny aromat. Jego smak jest specyficzny, lekko gorzki.
W starożytnej Gracji szafran był używany też jako lek. Dzisiejsze badania potwierdzają jego zdrowotne właściwości. Okazuje się, że bardzo dobrze wpływa na naszą wątrobę, np. chroni przed nowotworami tego narządu. To nie koniec, szafran poprawia nasz nastrój i łagodzi skutki stresu.






Kurkumina to żółty barwnik roślinny, który występuje w kłączach ostryżu indyjskiego. Według naukowców jej obecność w organizmie zwiększa skuteczność chemio i radioterapii u chorych z nowotworem jajnika.

 
Badacze przy pomocy nanotechnologii dostarczali kurkuminę komórkom rakowym. W efekcie do ich zniszczenia wystarczały mniejsze dawki promieniowania oraz leków stosowanych w chemioterapii.

 Kurkumina ma właściwości lecznicze. Przede wszystkim działa grzybo i bakteriobójczo oraz przeciwzapalnie. Wspiera organizm w walce z chorobami skóry, w tym trądzikiem. Pomaga również w dolegliwościach żołądkowych - zwiększa wydzielanie żółci i ułatwia trawienie tłuszczów.






Nie warto odmawiać sobie dobrego grzańca z dużą ilością goździków. Jak donoszą naukowcy, ta przyprawa ma bardzo silne właściwości antyutleniające.

Przyprawom kuchennym postanowili przyjrzeć się bliżej uczeni z Hiszpanii. Zbadali działanie oregano, rozmarynu, szałwii, tymianku  i goździków. Odkryli, że te ostatnie są bardzo silnym antyutleniaczem. Tak nazywamy substancje neutralizujące wolne rodniki, niebezpieczne cząsteczki, przez które nasz organizm szybciej się starzeje.

 

Wolne rodniki są odpowiedzialne m.in. za wcześniejszą śmierć komórek, potrafią również nieodwracalnie uszkodzić DNA - co może być przyczyną tworzenia się nowotworów.
Goździki są to suszone pąki kwiatowe goździkowca korzennego - niewielkiego, drzewa, pochodzącego z Azji. Zawierają dużo olejków eterycznych, które działają  przeciwbólowo i bakteriobójczo. Pomagają m.in. na bóle zębów, wystarczy rozgryźć kilka goździków i pozwolić by olejek eteryczny obmył bolące miejsce i złagodził ból. Żucie przyprawy polecane jest osobom, które skarżą się na nieświeży oddech, bo likwiduje nieprzyjemny zapach. Docenić to powinni zwłaszcza wielbiciele czosnku.

Goździk jest bogaty w minerały takie jak wapń, żelazo, fosfór, sód, potas oraz witaminy A i C. Goździki mają ogromne właściwości antybakteryjne, przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze i antyseptyczne. Olejek goździkowy jest skuteczny wobec paciorkowca, gronkowca i bakterii pneumomocci.

Goździk także służy jako doskonały lek na stres. Posiada stymulujący wpływ na umysł, usuwa zmęczenie i wyczerpanie psychiczne. Jest pomocny dla pacjentów na bezsenność, co jest przydatne do leczenia problemów psychicznych, takich jak utrata pamięci, depresja i lęki.

Jak sprawdzić, czy kupowane przez nas goździki są dobrej jakości? Wystarczy ścisnąć je mocno palcami - te wartościowe powinny uronić kropelkę olejku eterycznego.




Obecnie pietruszka używana jest nie tylko jako diuretyk ale także jako pomoc przy schorzeniach żołądka i wątroby.  

 Leczniczo używa się wszystkie części pietruszki: korzeń, natkę i nasiona. 

  Pietruszka jest idealnym źródłem witamin i minerałów takich jak: witamina A, B, C, E, K, magnezu, wapnia, fosforu, potasu i żelaza.

Suszona natka dostarcza najwięcej witaminy A, aż (200% dziennego zapotrzebowania na 100g)

1/4 kubka świeżej natki daje nam 1/3 dziennego zapotrzebowania na wit C (zawiera więcej witaminy C niż cytrusy)

Natka przoduje w zawartości witaminy K przed warzywami kapustnymi. Jedna łyżka stołowa świeżej natki zawiera 80% dziennego zapotrzebowania na witaminę K.

 Dzięki dużej zawartości witaminy C i żelaza, pietruszka jest pomocna w leczeniu anemii i zmęczenia.

 Jednak cały sekret pietruszki to oleje lotne: mirystycyna i eugenol oraz flawonidy: luteolina i apigenina.  

Oleje pietruszki eliminują częściowo niekorzystny wpływ na organizm niektórych czynników rakotwórczych między innymi benzopyren w smole papierosowej, zmniejszając ryzyko zachorowania na raka.

 Natka pietruszki ma duży wpływ na zwiększenie wydzielania estrogenów, dzięki czemu poprawia równowagę hormonalną u kobiet.

 Natka zawiera antybakteryjny chlorofil, który pomaga zlikwidować nieświeży oddech (należy żuć liście natki)

 Olej z pietruszki jest idealnym kosmetykiem dla skóry i włosów. Zwiększa produkcję kolagenu i pobudza porost włosów. 

 Sok z natki jest doskonałym tonikiem dla układu krwionośnego. Jednak należy pamiętać, że jest to bardzo silny sok i nie powinno się spożywać w ilości większej niż 1/4 szklanki na raz. Zaleca się aby zmieszać go z innym sokiem. 

 Pietruszka nie tylko pomaga oczyścić organizm z toksyn, zmniejsza również obrzęki i likwiduje wzdęcia. 

 Spożywanie większej ilości pietruszki jest niewskazane dla kobiet ciężarnych, ponieważ pietruszka stymuluje skurcze macicy.

Jednakże po porodzie, w okresie karmienia, pietruszka pobudza produkcję mleka matki i jest bardzo zalecana.




W ciągu ostatnich kilku lat pojawiło się dużo nowych wiadomości na temat właściwości odżywczych kawy. 

Kawa to silny przeciwutleniacz, dzięki czemu kawa obniża ryzyko cukrzycy, choroby Parkinsona i raka jelita grubego. Okazuje się, że tajemnica kawy leży nie tylko w nasionach. 

 Podobnie jak wiele innych owoców, owoc kawy jest przeznaczony do odżywiania i ochrony nasienia, czyli ziaren kawy jakie znamy na co dzień. 

Kawa jako roślina rośnie i formuje jagody, które dojrzewając mają odcień czerwony. Przy otwarciu owocu kawy można znaleźć dwa ziarna otoczone cienką błoną . Owoc kawy nie jest spożywany bezpośrednio, ale podlega dalszej obróbce w celu usunięcia ziaren kawy .

 Naukowcy odkryli, że owoce zawierają duże ilości polifenoli, przeciwutleniaczy, które neutralizują wolne rodniki i chronią komórki przed szkodliwym utlenianiem.

Ostatnio owoce kawy zostały na nowo odkryte jako środek przeciw starzeniu się organizmu. Potwierdzono, że owoc kawy ma trzykrotnie więcej właściwości przeciwutleniających niż zielona herbata.  Ludzie, którzy żyją w regionach uprawy kawy w tropikach to wiedzą i od lat używają owoców kawy do przyrządzania ziołowej herbaty. 

Smak herbaty z jagód kawy różni się od kawy, jest nieco słodki, lekko wiśniowy i …zaskakująco przyjemny.





Owoc aronii nazwany został “Polskim Paradokesm” przez panią profesor Iwonę Wawer, autorkę książki: “The Power of Nature” wydanej w USA
Według autorki, Francja ma wino, Chiny zieloną herbatę a Polska ma aronię.

 Jagody aronii zaliczane są do jednych z najzdrowszych owoców na świecie. Znane już były przez Indian Ameryki Północnej, którzy wykorzystywali owoce aronii jako eliksir młodości. Owoc pojawił się w Europie pod koniec osiemnastego wieku.

 Według europejskich badań, owoc aronii może być pomocny przy zapobieganiu chorobom układu krążenia, zmniejszania guzów w przypadku raka i stabilizacji poziom cukru we krwi .Owoc ten ochroni również przed procesami starzenia i neurodegeneracji.

Aronia posiada również właściwości przeciwwirusowe i przeciwzapalne. 

 W przeprowadzonych badaniach stwierdzono, że aronia posiada wyższy poziom przeciwutleniaczy niż jeżyna, agrest, borówki i czerwone porzeczki.

Według autorki książki: “Polifenole z Aronii może odgrywać ważną rolę w zapobieganiu i kontroli rozwoju raka we wszystkich trzech etapach.”

 W 2002 roku zostały przeprowadzone badania które wykazały, że antocyjany z aronii mogą być przydatne w zwalczaniu “stresu oksydacyjnego” u pacjentów ze schorzeniami sercowo-naczyniowymi. Jeszcze innym badaniu przeprowadzonym na Uniwersytecie Medycznym w Plovdiv, w Bułgarii, wykazano, że sok z aronii sok bez dodatku cukru był “cennym uzupełnieniem” do leczenia pacjentów z cukrzycą.




Chleb zapiekany na grzanki ma podobną, ale znacznie obniżoną wartość odżywczą. Opiekanie powoduje reakcję cukru i aminokwasów (zwłaszcza asparaginy) na powierzchni chleba. Reakcja ta nosi nazwę reakcji Maillarda. 

 Należy mieć świadomość jaki jest produkt uboczny od reakcji biochemicznych zachodzących w pieczywie podczas opiekania w tosterze. 

W reakcji pomiędzy węglowodanami i aminokwasami wytwarza się związek o nazwie akrylamid. 

 Akrylamid to rakotwórczy i potencjalnie neurotoksyczny związek chemiczny który powstaje kiedy pokarmy bogate w węglowodany są opiekane w wysokich temperaturach.

“Reakcje Maillarda zachodzące w żywności pod wpływem obróbki cieplnej mogą wywierać negatywne efekty. W wyniku reakcji Maillarda tworzą się zaawansowane końcowe produkty glikacji (AGEs endogenne) odpowiedzialne za zniszczenia struktur podstawowych aminokwasów, obniżenie strawności białek, inaktywację enzymów oraz obniżenie podatności białek na proteolizę. Produktami reakcji są substancje uznawane za kancerogenne i mutagenne” Zawartość włókna również spada nieco, ponieważ opiekanie rozbija włókna do węgla.

 Według Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków, średni kawałek białego chleba zawiera 36 części na miliard akrylamidu,  podczas opiekania ten sam kawałek zwiększa liczbę akryloamidu do 216 części na miliard.

 Uważano kiedyś, że tylko produkty przemysłowe i kosmetyczne zawierają akrylamid. Od 2002 roku wiadomo, że znajduje się on także w naszej żywności.

Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem znalazła związek pomiędzy poziomem akrylamid-hemoglobiny a receptorami estrogenów raka piersi. 

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i US Environmental Protection Agency (EPA), średnie spożycie 31 mikrogramów na dobę jest poważnym zagrożeniem dla zdrowia. 

 Unijny projekt, znany jako “Toksyny w żywności po obróbce cieplnej” (HEATOX), znalazł 800 związków w podgrzewanej żywności, w tym 52 związki potencjalnie rakotwórcze. (2007 rok)




Do niedawna sądzono, że grzyby są pokarmem bezwartościowym, ze względu na dużą zawartość wody.

Podobnie jak w przypadku sałaty, przypuszczenia były błędne.

 Grzyby są doskonałym żródłem witaminy A, D, B kompleks a także białka (suszone grzyby mają około 25% białka) 

Grzyby zawierają wszystkie niezbędne aminokwasy i kwas glutaminowy co wzmocnia system odpornościowy i pomaga w walce z rakiem, infekcjami i reumatoidalnym zapaleniu stawów. Jeśli chodzi o minerały, grzyby zawierają potas, który reguluje ciśnienie krwi i skurcze mięśnia sercowego oraz miedź, mangan, magnez, wapń, cynk i selen, idealne na poprawę nastroju i lepszą pracę mózgu. 

 Spożywanie grzybów jest korzystne na regulowanie poziomu cholesterolu, obniżenie ciśnienia krwi i poprawę funkcji układu immunologicznego. 

Dzieci i dorośli powinni spożywać ok. 14 g błonnika na każde 1000 kalorii żywności zjadanej każdego dnia. Na 1000 kalorii wartość grzybów równa się około 77 g błonnika. Jest to więc bardzo wartościowy dodatek do dania zawierającego mniej błonnika lub dla osób pragnących zrzucić parę kilogramów.

Lecznicze właściwości grzybów znane i wykorzystane były w Chinach i Japonii od ponad 3000 lat w celu zwiększenia odporności i leczeniu raka. 

 

 Shiitake (Lentinus edodes)

Grzyby Shiitake są drugim najczęściej produkowanym grzybem na świecie z powodu dużych wartości odżywczych i leczniczych.

Shiitake pomaga przy owrzodzeniu żołądka, wysokim ciśnieniu tętniczym, alergiach oraz schorzeniach autoimmunologicznych. 

Jest idealnym produktem zwalczającym wszystkie stany zapalne w organizmie i są szczególnie zalecane przy stanach zapalnych stawów. Shiitake zapobiega powstaniu komórek nowotworowych, guzów i infekcji poprzez działanie przeciwwirusowe i antybakteryjne. 

Badania wykazały, że wirus w grzybach shiitake wytwarza interferon, skuteczny w leczeniu raka.

Grzyby shiitake regulują również poziom cholesterolu dzięki składnikowi o nazwie lentinan, w skrócie DEA. Lentinan z grzybów shiitake jest również zatwierdzonym lekiem w Japonii i używany głównie jako dodatek do konwencjonalnej chemioterapii raka.

 Nasz słynny Borowik poza typowymi właściwościami grzybów (jak wyżej) może również poprawić trawienie i zatrzymać starzenie się organizmu.

Borowik ze względu na dużą zawartość potasu jest niewskazany dla pacjentów ze schorzeniami nerek.

 Boczniaki- białko zawarte w boczniakach jest pełnowartościowym białkiem i szybciej przyswajalnym niż białko pochodzące z produktów zwierzęcych.

 Maitake- król wszystkich grzybów zawiera do 27% białka i został uznany za grzyb hamujący rozwój komórek nowotworowych.

 Kurka- prawdziwe złoto dla poszukiwaczy grzybów zawiera więcej żelaza i witaminy D niż inne grzyby.

 


Kiedyś był bardzo rzadki i znacznie droższy od złota. Dziś również do tanich nie należy, ale na szczęście większość miłośników dobrej kuchni może sobie pozwolić na tę wyśmienitą przyprawę.

Szafran otrzymuje się z kwiatów krokusa, a konkretnie ze słupków kwiatowych. Żeby otrzymać gram przyprawy potrzebne jest około 200 kwiatów. To właśnie sprawia, że cena szafranu jest tak wysoka. Przyprawa występuje w dwóch formach: proszku oraz bardziej cenionych nitek. Dobry i świeży szafran jest jasnopomarańczowy i ma silny aromat. Jego smak jest specyficzny, lekko gorzki.
W starożytnej Gracji szafran był używany też jako lek. Dzisiejsze badania potwierdzają jego zdrowotne właściwości. Okazuje się, że bardzo dobrze wpływa na naszą wątrobę, np. chroni przed nowotworami tego narządu. To nie koniec, szafran poprawia nasz nastrój i łagodzi skutki stresu.

16 stycznia 2014 , Komentarze (8)





Dziś udało mi się kupić w bardzo okazyjnej cenie (20f) maszynę do pieczenia chleba Cookworks. Właśnie piecze się mój testowy chlebek. Zobaczymy jak wyjdzie




Jedzonko:






















Motywacje:












12 stycznia 2014 , Komentarze (12)




Dziś upiekłam domowy chleb z tego przepisu: klik . Użyłam jednak mąki mąki razowej i orkiszowej w proporcjach 2:1. Sama jestem zaskoczona ale wyszedł idealny, pyszny, z miękkim wnętrzem i chrupiącą skórką. Po skórce tego nie widać, ale dzięki dodaniu takiej a nie innej mąki chlebek jest jasno brązowy w środku.
 W domu pięknie pachniało pieczonym chlebkiem Ah same plusy




Moje nowe herbatki:


Lipa i pokrzywa bardzo mi smakują, melisa niekoniecznie. Może to przez dodatek pigwy. W każdym razie piję bo za dużo się denerwuję i mam problemy ze spaniem.

Wczoraj do 4 nad ranem oglądałam filmy bo nie mogłam zasnąć a po 9 młody mnie obudził.

Tak odnośnie filmów to ostatnio widziałam cztery:
- This must be the place 
- Gone 
- The Girl with the Dragon Tattoo 
- Wanderlust 
Pierwsze trzy polecam, natomiast ten ostatni to największa szmira jaką od długiego czasu miałam okazję oglądać. Stracone ponad półtorej godziny

Jutro o 22.00 na HBO emitują pierwszy odcinek serialu Detektyw , czekam bo z zapowiedzi wypadał obiecująco


Jedzonko:





























9 stycznia 2014 , Komentarze (10)





Dziś wypadło kontrolne cotygodniowe ważenie. Ubyło mnie 0,8 kg.

Nadal jestem chora a dokładniej mój organizm nie może się zdecydować, czy wyzdrowieje czy rozłoży się na amen. Dziś bolały mnie zatoki, mam katar, co jakiś czas boli mnie gardło (jednego dnia tak, następnego nie itd.) Męczę się szybciej i ogólnie się czuję średnio fajnie.
Niestety codziennie do pracy więc nie mam kiedy wypocząć. Ostatnio też męczy mnie niedosypianie. Mam problemy z zaśnięciem i gdy mi się to w końcu uda zostaje mi jakieś 4-5 h snu Na szczęście weekend będę miała wolny to wypocznę.


Wybrane jedzonko:





























Motywacje:











4 stycznia 2014 , Komentarze (16)





Nowy rok = nowy start

Zrobiłam tabelkę, w której zaznaczać będę dni bez słodyczy, dni z ćwiczeniami fizycznymi oraz dni pracy (mam pracę fizyczną).
Z nowym rokiem zwiększyła mi się ilość zleceń i w większości tygodni będę miała 5 dni pracujących. W pracy muszę się sporo naruszać i napocić więc dobrze dla mnie

Co do ćwiczeń to będę robiła 10 minutówki z Mel B oraz z Tiffany Rothe.

Pod koniec każdego miesiąca będę umieszczać w pamiętniku podsumowanie z aktualną wagą oraz tą właśnie tabelą.


Żeby nie było pięknie to jestem znów chora. Mam zawalony nos i stan podgorączkowy. Do tego wczoraj wracając z pracy tak zmokłam, że mi woda w butach chlupotała

Mam też od 2 dni zakwasy od ćwiczeń z Tiffany Rothe. Dałam radę tylko jeden filmik przejść, ale mam kondycję


Dziś listonosz przyniósł mi nowy portfel. Kupiłam sobie z outletu Jane Norman na ebay'u. Przecena z 16f na niecałe 5f.


Wkurzają mnie tylko te pierdołki przy zamku, za dużo ich i za długie. Coś muszę z tym pokombinować.



Jedzonko:



























Motywacje:
















1 stycznia 2014 , Komentarze (10)





Nawaliłam - to oficjalne

Niektórzy z was są ze mną od początku więc może pamiętają, że zaczynałam z wagą 93 kg. Przy moim wzroście był to II stopień otyłości.

W styczniu 2012 ważyłam 89,3 a w grudniu już tylko 71,8 kg co było w moim przypadku nadwagą. Świetnie mi wtedy poszło, w ciągu roku z otyłości II stopnia zeszłam do nadwagi. Wyglądałam już w miarę dobrze, dobrze się czułam, miałam więcej energii - ogólnie wszystko na plus.

 W 2013 roku waga nie chciała już tak spadać, prawdopodobnie jest to moja wina. Sama dieta już nie dawała takich efektów a do ćwiczeń jestem leń. W każdym bądź razie zeszłam do wagi 69, 5 (w czerwcu). Byłam mega szczęśliwa, w końcu wyczekiwana 6 z przodu.
W sierpniu i wrześniu waga troszkę wzrosła i wahała się pomiędzy 70-72 w zależności od tygodnia.


Niestety od października zaczęłam tyć. Ciężko było mi wrócić na właściwe tory. Nawet jeśli pojawiały się dni i tygodnie, w których było ok, to zaraz jechałam po bandzie i żarłam słodycze.

Nie ukrywam, że święta mnie dobiły i ostatecznie osiągnęłam wagę 79,5.
Czyli przytyłam 10 kg.


Dla lepszego efektu wklejam wam mój poprzedni pasek postępu:



Oraz obecny:




Super co?!
Zamiast 14 kg do zgubienia mam teraz 24.
Nie zamierzam się poddawać, ale łapią mnie myśli czy dam sobie radę. W końcu tym razem się nie udało. Jestem coraz starsza a jak wiemy z wiekiem coraz ciężej zgubić nadbagaż. Ciało też już nie te więc to co funduję teraz sobie: chudnięcie -> tycie -> chudnięcie -> itd. może nie wyjść mu na dobre.


Boję się.


Mam plan w końcu zacząć się ruszać, ściągnęłam sobie kilka filmików Tiffany Rothe i Mel B. i zamierzam zacząć z nimi ćwiczyć.




Motywacja:


31 grudnia 2013 , Komentarze (3)







365 szczęśliwych dni ,

52 cudownych weekendów,

12 wspaniałych miesięcy,

4 kolorowych pór roku,

spełnienia marzeń

w Nowym Roku!


Jutro w moim pamiętniku pojawi się podsumowanie roku. Nastąpi zmiana paska bo ewidentnie przybyło mi tu i ówdzie. Wszystko odkreślamy grubą kreską i zaczynamy z nowym rokiem walkę 



Moje ostatnie zakupy:

- choinkowe talerzyki na poświątecznej przecenie za niecałego funta

- torebka kupiona w tk maxx za 30f





Kot przez którego muszę mieć zabezpieczenia 'antydzieciowe' Chwila nieuwagi i futro siedzi w szafie






Ostatnie jedzonko (wybrane):















Moje świąteczne carrot cake i rybka po grecku:






Motywacje:

klik










Przepis do przetestowania:










23 grudnia 2013 , Komentarze (5)






Życzę Wam
Aby wszystkie dni w roku
Były tak piękne i szczęśliwe,
Jak ten jeden wigilijny wieczór.





Jutro jeszcze tylko z rana do pracy. Dlatego też szybciej muszę wyrobić się z potrawami. Rybę po japońsku i galaty już mam gotowe. Ugotowałam też warzywka na sałatkę i wieczorem będę kroić.