Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 33859
Komentarzy: 192
Założony: 2 maja 2011
Ostatni wpis: 31 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
grubasek266

mężczyzna, 40 lat, Gdańsk

184 cm, 81.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 kwietnia 2013 , Komentarze (3)

Hej,

Coś ostatnio nie idzie mi pisanie. Wpisy czytuję regularnie :) 

U mnie powoli waga spada, nie wiem czy wynika to z procesów biologicznych czy z mojej winy.... Biegam coraz więcej, zdrowo się odżywiam, czasami w weekendy wypiję co nie co ;) Kiedyś mogłem dużo więcej, teraz 250 ml 40% nektaru i nie ma mnie 

Co do biegania półmaratony weszły mi już w nawyk i będę je biegał minimum raz w tygodniu ;) No może 2x na tydzień, zobaczymy. Tu wyniki z wczoraj:
                                   

i podsumowanie 22 dni kwietnia:
                                   

15 kwietnia 2013 , Komentarze (7)

Wpis na szybko, bo nie mam zbyt dużo czasu, a chcę się pochwalić ;)

Poczułem dzisiaj wiosnę i biegało się zadziwiająco lekko




WIOSNAAAA!!!

8 kwietnia 2013 , Komentarze (5)

No i stało się :)


Miałem w planach ukończyć go w Poznaniu, ale z różnych przyczyn nie pojechałem. Przebiegłem ten sam dystans u siebie na "dzielni"! 

W tygodniu przed startem powinienem ograniczyć treningi, czego nie uczyniłem - stąd czas nienajlepszy... Może się sam siebie czepiam ;) Jak na pierwszy raz, myślę, że nie jest źle :)

Następny cel - czas poniżej 1h 50min! 

Cytując klasyka - "Jest siła, nie ma lipy" ;)

6 kwietnia 2013 , Komentarze (8)

Hej!

Coś ostatnio mam problemy z zebraniem się do popełnienia wpisu ;) Marzec nie był wzorowym miesiącem, jeżeli chodzi o dietę - zdarzyło mi się kilka razy spożywać alkohol i w święta nie przestrzegałem diety... Starałem się pilnować, ale nie zawsze mi się udawało tak jak bym chciał

Treningów nie odpuszczałem nigdy!! Nawet po śniadaniu Wielkanocnym poszedłem pobiegać (oczywiście robiąc sensowną przerwę)

Podsumowanie marca wygląda tak:

Nie będę ukrywał, że jestem dumny z dystansu biegania :) Na Basen już praktycznie nie chodzę, bo pogoda pozwala na aktywność na zewnątrz, więc korzystam, zanim znowu będzie listopad :)
 
No i najważniejsze!!! Dzisiaj waga 84,6 kg -  BMI w końcu w normie!!! HIP HIP HURRRRAAAAAAAA!!!! Dzisiaj mamy 6-tego kwietnia, moją przygodę z nowym stylem życia rozpocząłem 6-tego stycznia, więc okrągła data - 3 miesiące i spadek 14 kg!!! a to nie jest jeszcze moje ostatnie słowo! :) Chociażbym miał się skichać, zobaczę 7 z przodu do czerwca!!!

Jest wiosna, jest siła!!!

Pozdrawiam!!!


22 marca 2013 , Komentarze (3)

Waga ogłosiła strajk i spadła w zeszłym tygodniu tylko o 0,4 kg... jakoś mnie to nie martwi, bo zdrowe odżywianie weszło mi w nawyk i już niespecjalnie nawet nad tym się zastanawiam ;) Grunt, że w dół, czas i tak upłynie  Jutro kolejne ważenie, więc może cosik będę mógł doliczyć do spadku 

Jeżeli chodzi o aktywność fizyczną, to z uwagi na to, że półmaraton na który się zapisałem , jest już za 16 dni !!! to koncentruję się głównie na bieganiu i odpuściłem intensywność basenu.... zobaczymy. Dzisiaj według rozpiski miałem interwały a podsumowanie wygląda tak:

Gdzie ta wiosna? 

9 marca 2013 , Komentarze (13)

W tym tygodniu spadek o 0,8 kg - mierzony wczoraj, a więc po 6 dniach od ostatniego pomiaru (mam cichą nadzieję, że gdybym zważył się dzisiaj byłoby jeszcze mniej ;) - przekonamy się za tydzień

Waga 86,4 kg do "małego" celu, czyli BMI w normie brakuje jeszcze 2,1 kg... Postaram się za 2 tygodnie być już wśród "normalnych" - ale niczego nie obiecuję 

Standardowo tabela z ilością ćwiczeń w tym miesiącu:
      

2 marca 2013 , Komentarze (17)

Witam witam :)
W końcu moje spowolnienie spadku wagi odpuściło Powróciłem do mojego normalnego tygodniowego spadku, czyli -1,4 kg .

Dzisiaj mija dokładnie 8 tygodni (56 dni) od kiedy rozpocząłem swoją przygodę z Vitalią.

Waga początkowa 6.01.2013 - 98+ kg (dokładnie nie wiem ile, bo zważyłem się dopiero po tygodniu bycia na diecie - nie chciałem się wystraszyć po świętach i sylwestrze)

Waga z dzisiaj 2.03.2013 - 87,2 kg , czyli jak łatwo policzyć prawie 11 kg w dół :) Cieszy mnie fakt, że do mojego wymarzonego celu zostało mi mniej niż 10 kg, czyli już jedna cyfra, a nie dwie . Średni spadek w moim przypadku to 1,35 kg/tydz. Przez ostatnie  2 tygodnie notowałem spadki na poziomie 0,5 kg/tydz - najwyraźniej organizm mnie testował, czy ja aby na poważnie z tym odchudzaniem Mam nadzieję, że właśnie się przekonał, że ja wcale nie żartuję i fazę wzajemnego testowania swoich intencji mamy już za sobą. Czas na poważny i dojrzały związek
Jeżeli chodzi o spadki centymetrowe, to łącznie poleciało z obwodów - 45 cm

A żeby tego było mało to od samego rana (wstałem o 5.20 na trening) pogoda wyśmienita!!! Czy ten dzień może być jeszcze lepszy?

3majcie się!

1 marca 2013 , Komentarze (2)

                                             


28 lutego 2013 , Komentarze (8)

Dzisiaj ostatni dzień miesiąca, więc wypada jakieś podsumowanie zrobić :)

Ważenie w sobotę, więc będzie to podsumowanie raczej treningowe.

Odebrałem dzisiaj wyniki badań krwi... i wszystko w normie cholesterol, TSH, glukoza i te pozostałe dziwne literki na kartce też ;) strasznie poprawiło mi to humor z rana, bo obawiałem się o cholesterol, ale widać 2 miesiące na zdrowej diecie robi swoje! 

Jeżeli chodzi o moje treningi w tym miesiącu, to w rozbiciu na dni tygodnia wyglądało to tak:



No i wykres z ilością kilometrów, kalorii i czasu:
                       

26 lutego 2013 , Komentarze (9)

Nie wiem dokładnie jak to się stało, ale właśnie zapisałem się na półmaraton (21 km 97,5 m) który odbędzie się już za 40 dni :) Co mi strzeliło do głowy?!? W dobie internetu, zapisywanie się na takie eventy jest zdecydowanie zbyt proste! ;)

No nic, dobiegnąć powinienem ;)