Pamiętnik odchudzania użytkownika:
nieszczesliwaaaa1

kobieta, 29 lat, Zielona Góra

167 cm, 79.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: chudnąć kg na tydzień !

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 listopada 2011 , Komentarze (9)

Ej , ej , ej . Kurde rypie mi na banie . haha ;d 
 Wiecie co sobie pomyślałam  ? Że zrobię sobie własną siłkę  w pokoju , z którego nikt nie korzysta . 
Mam rowerek , hantle , agrafkę  - nie mieści mi się to już w pokoju . -.- 
 chcę dokupić sobie worek treningowy ( poproszę kolegów , żeby nauczyli mnie jak się tym obsługiwać :D ) + huśtawkę do brzuszków .  

To byłaby idealna idea , byłby to pokój , w którym mogłabym się "wyżyć"  
Aaa i nie uważam , że to chłopskie zabawy : P  Jaa lubię się bawić w takie sprawy ;d 

Co o tym myślicie ? Mnie się zaczyna coraz bardziej podobać ten pomysł : D
 
 

7 listopada 2011 , Komentarze (9)

Dobry :D 
Byłam u tej kosmetyczki no i  tak się fajnie złożyło , że ma wolny termin jutro ; ) 
Więc jestem u niej umówiona na 15  .  00  
Cieszę się z tego , bo lubię mieć zadbane paznokcie , uwielbiam żelusie xd :D  
Dzisiaj tak się nabiegałam i to jeszcze w moich 10 cm korkach ; / 
 Jestem padnięta . . 


Menu : 
I : danio + kromka czarnego chleba 
II : mini jabłko 
III : mandarynka 
IV : 2 gołąbki 
V : kromka chleba czarnego na sucho . 

Uważacie , że za dużo  ?

Ruch : 
37 min rowerka . 

7 listopada 2011 , Komentarze (5)

Tak właśnie . Minął kolejny miesiąc , a ja jestem szczuplejsza jedynie o 4 kg.
Ale to nic . Czasem tak bywa,że po prostu długo do czegoś dojrzewamy . 
Zaczynam wierzyć w siebie , budować na nowo moją pewność siebie i silną wolę .
Niczego bardziej nie pragnę jak doskonalenia siebie . Przecież nikt nie chce być grubasem , a przy okazji tempom blondynką. 
Chcę żebyście wiedziały , że będę tu do samego końca - do osiągnięcia celu , a nawet jeszcze dłużej .  Mimo iż tyle razy się poddawałam i zaczynałam na nowo będę tu trwać z Wami , aż nam się wszystkim uda ! ;*

Oto ja waga 82 kg .
sorry - zamazałam twarz , ale troszkę nie wyszłam : D

nienawidzę moich nóg :(
Nie patrzcie na mój " styl " ubierania się, to było dawno , dawno temu :D  

Co do szkoły - nawaliłam i to po całości . 
Aż mi jest normalnie wstyd ; /
Już nie nadrobię tego półrocza tak żebym mogła liczyć na  5-ki i 4-ki ;  /
Opuściłam się i to strasznie . Powód - lenistwo ; / 
Dzisiaj też nie ma mnie w szkole , a jest sprawdzian z chemii ; /
Chociaż tu mam wytłumaczenie , miałam iść do dentysty na 11.00 ale się okazało że mam na 14.oo ; /   jaaciee ;  / 

6 listopada 2011 , Komentarze (9)

Ja jebiee . ! : / 
Czy ja we wszystkim musze być beznadziejna  ? 
Czy coś może mi się w końcu udac ? 

 Nie dodaję już wpisów , dodają mi pecha jak przedwcześnie piszę o tym co mam zjeść . 
Nie piszę i tyle . 

Zaczynam od nowa . I będę zaczynała aż się w końcu uda. 
[ tylko żeby nie było za dużo tych początków . ] 

Dziewczyny błagam Was pomóżcie jakos . zmotywujcie albo coś .

5 listopada 2011 , Komentarze (8)

Siemka ; * 
Właśnie skończyłam ćwiczyć,normalnie cała mokra jesteem !  
Zaraz się biorę za naukę niestety ; / Chemia czeka ;/ 

 Kurde wkurza mnie mój brzuch ; /  jest taki szeroki :( 
 Już nie wiem co mam robić, jak ćwiczyć  żeby ten tłuszcz się spalał ; / 



Menu : ś: gratka  + 2 wafle ryż. 
   o: kalafior + 1 kotlet mielony 
   k: płatki owsiane z rodzynkami . 


Ruch :  20 min ćwiczeń dywanowych
    200 x skakanka 
   A6W - 3 
   Rowerek - 60 min
     50 brzuszków  
  
 [ ważenie w poniedziałek ]

4 listopada 2011 , Komentarze (4)

heej . : ) 
Kurdee za dużo już zjadłam , a to połowa dnia ; /
I wcale najedzona nie jestem ; /

 Śniadanie : 
   I owsianka i grahamka ( na sucho :D ) 
 II znowu grahamka +  ( na sucho )  + jabłko 
Obiad :  gołąbek . 
Kolacja : 2 wafle ryżowe + jogurt . 
Ale całe szczęście w 1000 się mieszczę :D 

Dzisiaj znów mam zmulony dzień ; d Wgl ostatnimi czasy jestem jakaś taka zmęczona , na nic siły nie mam . W szkole tez nic ciekawego ; x 
 Ogólnie moje życie jakies takie nudne jest ; / 


Ruch : 
50 min  lub 60 min rowerek  ( pomyślę:D ) 
ćwiczenia z hantlami  . 
brzuszki 
2 - A6W .

3 listopada 2011 , Komentarze (5)

Heej . Widziałyście co się dzieje na dworze ? Bo ja nie xd Przez tą mgłę nic nie widać . Kompletnie nic ;/  Przez tą szarość mój nastrój się roztraja , a uczucie wiejącego i muskającego moje policzki wiatru powoduje , że pojawiają się  dreszcze . NIENAWIDZĘ JESIENI ! ;/

3 dzień przebiega dobrze :D  Ogarnęłam się no i jest na prawdę ok . 
 
 Menu : 
Śniadanie : 
owsianka 
Obiad :
 gotowany kalafior + mała parówka drobiowa 
Kolacja :  owsianka jogurtowa : D ( gratka )

Ruch : 
40 min rowerek . 
A6W .




2 listopada 2011 , Komentarze (5)

Zawaliłam . No a jak . : | Przecież zawsze tak jest , że jak już mi dobrze idzie to coś mnie skusi i wszystko szlag trafia ; / pobalowałam dzisiaj i to ostro . ;( Ale mam nadzieję, że to się nie odbije na mojej wadze . Jutro już pełen ogar i motywacja w 1oo % . 

Wiecie co?  Kocham te chwilę kiedy się odchudzam . Robię to dla Siebie , to ode mnie teraz zależy jaka będę w przyszłości , jak mi się życie ułoży i z kim .
I nikt mi nie powie , że wygląd nie jest ważny , że ludzie nie patrzą na wygląd ! Gówno prawda , każdy na to patrzy tylko każdy inaczej zwraca na to uwagę .  
Dzisiaj przechodziłam przeszkolę i jakiś koleś nazwał mnie słonicą :( 
Boże, jakie to przykre ; / Szkoda , że niektórzy nie są wyrozumiali i nie pojmują niektórych spraw ; /  No , ale trudno pokażę temu kolesiowi za parę miesięcy jaka to ze mnie słonica ! 

Dziękuję wszystkim za rady dotyczące moich chorych snów . 
Na prawdę przykre to jest jak coś takiego śni się dosyć często . 
Nie chciałabym żeby takie wydarzenie miało miejsce już teraz .  ( bo , że to jest nieuniknione to wiem , ale jeszcze nie teraz ! ) 





Dobranoc ;*

2 listopada 2011 , Komentarze (7)

Heej . Nie mogę spać , znów obudził mnie ten sam sen . Ten , którego tak nienawidzę , który doprowadza mnie do dreszczy i łez . 
Sen , w którym umiera mi najbliższa memu życiu osoba . Mój tata :((((
Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić . Nie wierzę w sny , ale ten zaczyna mnie prześladować . Czy moja podświadomość chce mi coś powiedzieć? 
Z nikim nie rozmawiałam o tym  , nie pójdę przecież do taty i nie powiem mu : Tato sniłeś mi się , - jak umarłeś . Boże , to jest okropne . Aż łzy lecą mi ciurkiem . Boję się iść spać , jeszcze na dodatek jestem sama w domu . ; ///// ;'(
 Miałyście może kiedyś takie sny ? Jak się tego pozbyć . Nie chce takich snów ! Wolę happy endy ! :(


1 listopada 2011 , Komentarze (5)

No to mamy listopad kochane :) 
Niech ten miesiąc przyniesie nam o tyle mniej kg ile sobie marzymy < 3 
Ja bym chciała zgubić z 4 kg . Myślę , że jest to realne . Prawda [?] :DD

W związku , że jest to pierwszy dzień miesiąca przywitałam go słodko :D 
Zjadłam sobie do śniadania czekoladowego cukierka . Mm ; * 

Wieczorkiem wybieram się na cmentarz z siostrą . 
Teraz się ogarnę , pouczę i jakoś czas mi zleci . 

Menu : 
Śniadanie :  Twist 
Obiad : gotowane udko z kurczaka i podjadłam jedną gruszkę : D
kolacja : miska płatków fitness z mlekiem .   

Ruch : 
300 x skakanka 
60 min rowerek . 


Znalazłam zdjęcia tej dziewczyny na modnapolka.pl
  Strasznie podobają mi się jej zdjęcia . 
Ładna jest : )