Dzisiaj tylko joga!!!Godzina rozciągania;-)
Zasłużony relax!
Wczoraj byłam na fitnesie i ostry wycisk dała Pani prowadząca,
było dużo dziewczyn i wszystkie szyby zaparowały...
ćwiczenia jak w saunie, z braku tlenu aż mi się słabo zrobiło,
na chwilę musiałam przystanąć,
głowa w dół i po minucie już lepiej.
Byłam mokra, podłoga była mokra.
Jednej Pani nie przeszkadzała ani prowadząca, ani muzyka,
uśmiechałam się do siebie patrząc na te pląsy;-)))
A że przyszła na końcu to ćwiczyła z przodu....
Brawa dla tej Pani za odwagę, ciekawe czy jeszcze raz przyjdzie,
czy to był jej pierwszy i ostatni występ
No i rano czułam się jak koń po westernie, ale w sumie zakwasów nie mam.
Codziennie inne ćwiczenia, więc inne partie mięśni pracują.
Jestem zadowolona no i nie łapie mnie jesienna deprecha.
Co to to nie
Dziś od 17 przez 2 h czytałam książkę, wymoczyłam stopy, zrobiłam manicure i pedicure w kolorze koralowym!
Czytam teraz książkę Lwa-Starowicza pt. "O kobiecie",
przeczytałam już "O mężczyźnie" i mam jeszcze "O miłości".
Polecam Wszystkim, którzy chcą zgłębić swoją wiedzę
na temat relacji damsko-męskich.
Miłego wieczorku!