Piekna sloneczna niedziela dzisiaj, byl dlugi spacer do parku i spowrotem, oprocz tego zakupy i zrobienie pysznego obiadu. Pogaduchy przy kawie ze wspollokatorami. Szkoda ze weekend tak szybko minal. Jutro powrot do pracy na popoludniowe zmiany. Dzisiaj zostal do zrobienia jeszcze trening w domu. Moje postanowienie na nadchodzacy tydzien to wiecej ruchu, codziennie trening i jak sie uda w zleznosci od podogy spacer, moze od lutego jak bedzie cieplej to wroce do biegania. Diata nadal mi sie podoba, zrzucilam 1,3kg w ciagu 1,5 tygodnia!! Powoli do celu, mam nadzieje ze w te wakacje bede mogla pokazac sie w bikini na plazy bez wstydu.