Pamiętnik odchudzania użytkownika:
asiaczek271

kobieta, 39 lat, Wrocław

165 cm, 111.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 stycznia 2013 , Komentarze (3)

   MENU:

8:30 OWSIANKA  z mrożonymi malinami , łyżką serka waniliowego i łyżeczką rodzynek, kawa

11;30 DWIE MANDARYNKI

13:00 serek wiejski z truskawką 

16:00 ciut warzyw na patelnię, 150 g kurczaka i z 30 g kaszy jęczmiennej, cappucino

19:00 3 łyżki kaszy mannej na mleku i trochę malin 

23 stycznia 2013 , Komentarze (7)

.....leci Dziewczyny dieta , leci !! nie wiem jak waga , ale czuję się dobrze . Kryzysy słodyczowe zapijam cappucinem rumowym lub garścią rodzynek .  Nie mam pomysłów na kolacje , to jem serek wiejski z truskawką .. czasem kromkę chleba FIT /     wczoraj VACUM ,   w tym tygodniu nie mam już kiedy iść , praca do 19 ... a od poniedziałku 3 razy w tygodniu sie zapisałam !!!  dojdzie do tego Skalpel .  i tak do końca lutego, potem z koleżanką na fitness - Ona przed ślubem swoim, więc będziemy się we dwie motywować !!

 

menu  WTOREK

8:30  owsianka z połówką banana , łyżka serka waniliowego, ciut rodzynek , kawa

11:30 dwie mandarynki

13:30 serek wiesjki z truskawką

16:00 sałatka, kromka chleba FIT   ( sałatka: ryż brązowy ,kukurydza, ananas , kurczak , łyżeczki 2 majonezu light - na całą misę na 2 dni )

 

19:00 2 łyżki tej sałatki i pół banana, cappucino

MENU ŚRODA:

 

8:00  bułka z dynią z Lidla , troszkę serka wiejskiego, pomidor i kiełki, kawa

11:00 pół banana i 2 mandarynki

14:00 jogobella light malinowa , 30 g musli i pół banana

16:00 ta sama sałatka co wczoraj, cappucino

19;00 jajko na twardo i kromka chleb FIT z serem i buraczkami z chrzanem

 

mam andzieję, że nie jem za dużo???

 

 

21 stycznia 2013 , Komentarze (7)

  coś mnie naszło , wyskoczyłam  z łóżka i 25 min z Ewą SKALPEL ... wiem, że dalej  nie cały trening, ale liczy się wszystko!!

21 stycznia 2013 , Komentarze (6)

 miałam iść na Vacum na 19:30 , ale pracuję do 19 , nie mogłam szybciej wyjść , jeszcze do psa musiałam jechać i przepadło:(    na dodatek śnieg sypie , jakaś masakra ... Pies mi nie chce spacerować , ehh... jutro też mam Vacum na 19:30 , muszę zdążyć ...   
dziękuję za Wasze miłe komentarze , walczymy!!!

dzisiaj:

8:30 dwie kromki chleba FIT  ( razem 139 kcl) z serem mierzwionym i buraczkami z chrzanem, kawa z mlekiem

11:30 dwie mandarynki

13:30  jogurt jogobella light z 30 g musli FIT z Biedronki

16:00  100g łososia pieczonego w piekarniku i tarta marchew

19:00 serek wiejski z truskawką , cappucino rumowe (  7 łyżeczek ma 62kcl, ja piję z 3 :) )


21 stycznia 2013 , Komentarze (12)

JEZU !!!!!!  waga nie działa ?  hehe , MINUS  3,2 !!!!!!!!!!!!!!!!!  NIE WIERZĘ !!!!!!!! W  TYDZIEŃ !!   JAK na początek rewelacja . Organizm podziękował za takie INNE -ZDROWE jedzenie ...  w poniedziałek tydzień temu 14-01  było 98, 6.   jest dzisiaj 21-01  95, 4 !!!!   dziękuję Dziewczyny Wam , dziękuję za komentarze i wsparcie !!!!!!!!!anikah   Tobie za pomoc w ułożeniu MENU ... wiem , że ostało 30 kg przede mną, ale WAŻNE , ŻE ZACZĘŁAM !!!!!!! ŻE MAM MOTYWACJĘ !!!!!!!!!!!!!!!!

20 stycznia 2013 , Komentarze (9)

 WITAJCIE //  no i minął weekend , ten , który ZAWSZE BYŁ końcem /krachem /porażką MOJEJ DIETY ... no właśnie - BYŁ !!!!  BO tym razem chyba dałam radę 
Krytyczny jeden moment zwalczyłam kisielem bez cukru i troszkę rodzynkami i orzechami . Nie jadłam według godzin, bo to zakupy , to załatwianie spraw , to sprzątanie , to spacer ..  w ogóle ostatnio wyczytałam w cudownym i jakże motywującym wpisie roogirl  , że właśnie NIE PODJADANIE służy zwiększonemu apetytowi na warzywa . i tak mam , kiedyś kupowałam MIX SAŁAT i połowę wyrzucałam , bo się stary robił , a teraz dodaję warzywa, fetę i jem ! wiem, że dopiero mija TYDZIEŃ mojej diety , ale i tak jestem chyba dumna z siebie ... jutro mam na 11 do pracy, więc rano na czczo ważenie ... boję się troszkę 

a MENU sobota :

9:00 dwie kromki chleba z buraczkami z chrzanem i dwa jajka na tawardo
11:00 kawa z Cofee Heaven , latte na odtłuszczonym mleku ( 0,5 % ) bez cukru- taka moja słabość i w ramach drugiego śniadania 
15:30 mandarynka

16:30 1,5 tortilli pełnoziarnistej ( z Biedronki , jedna ma 194 kcl) kurczak , mix sałat i warzywa .. myślę, że zmieściłam się w dawce obiadowej ok 400 -450 kcl

18:00  kisiel i ciut bakalii , cappucino


MENU NIEDZIELA :

9:00 OMLET Z dwóch jaj , łyżki mąki , z serkiem waniliowym i bakaliami
11:00 banan 
14:30 ten sam obiad co sobota 
19:00 serek wiejski z truskawką i łyżeczką słonecznika 

 TRZYMAJCIE JUTRO KCIUKI KOCHANE !!

19 stycznia 2013 , Komentarze (5)

DZIĘKUJĘ WAM ZA WSPARCIE !!!  nikt nie wie , oprócz mojego faceta, że się odchudzam , więc Wasze wsparcie jest dla mnie mega ważne !!!!

dzisiaj SOBOTA 5 dzień !!! nie wiem jak waga, bo czekam do poniedziałku , nie złamałam się !!! wczoraj byłam z moim K na obiedzie ,w Marche( fajna restauracja we Wrocku) ale zjadłam grillowanego kurczaka , dużo tartej marchewki i kilka pieczonych ziemniaczków , co wliczyłam w bilans i odmówiłam sobie kolacji !!   a co:) całay tydzień obiady były bez węglowodanów . Dzisiaj robię tortillę , mam pełnoziarnistą z Biedronki . Jedna 190 kcl , do tego kurczak i dużo warzyw , więc obiad zdrowy będzie ...zrobię fotkę i się pochwalę , a co 

a NAJWAŻNIEJSZE , że byłam wczoraj u tych znajomych co Wam zawsze pisałam , że tam powstaje u mnie ciąg jedzenia chipsów , paluszków , wafelków i popcornu...a WCZORAJ KUPIŁAM CAPPUCINO W SASZETCE I WODĘ MINERALNĄ !!! NIC WIĘCEJ !!!   jestem z siebie dumna , wiecie?? :)


ćwiczenia :  w czwartek 30 min Vacum, kupiłam karnet i idę w poniedziałek i wtorek !!!  oprócz tego spacery , a jak spadnie z 3-4 kg to zacznę ćwiczenia z Ewą !!!   obiecuję !!!


menu CZWARTEK:

8:30 OWSIANKA  z bananem , kawa
11:30  dwie mandarynki
13:00 serek wiejski i kromka chleba fit 
16:30 banan ( przed treningiem )
18:00 sałata grecka , a godzinę później serek wiejski z truskawką 


menu PIĄTEK:

8:30 owsianka , ćwiartka banana , łyżeczka rodzynek , dwa orzechy włoskie -pycha 

12:00  dwie kroki chleba FIT z serem i kiełkami rzodkiewki
14:00  dwie mandarynki

17:00  grillowana pierś , marchew , kilka pieczonych ziemniaków 
19:00 1,5 pomarańczy 


 buziaaaki !!!!!!!!!!

16 stycznia 2013 , Komentarze (8)

 witajcie ... dzisiaj mija trzeci dzień nowego życia ..dosłownie !! w poniedziałek pisałam, że nie umiem zmotywować się do ćwiczeń , ale włączyłam muzykę i 40 min sobie pląsałam , taka moja zumba 

w ogóle pierwsza noc po dniu diety była super , pusty żołądek , lekko zapełniony znaczy się , bez zgagi, wzdęcia , które towarzyszyło mi po objadaniu się na noc chipsami czy czekoladą ...

wtorek menu:

8:30  dwie kromki chleba FIT biedronka ( po 65 kcl) , plasterek sera białego 0% , pół plasterka żółtego mierzwionego( 1 ma 23 kcl) , pomidor , ogórek i kawa z mlekiem 1,5 %

11:30 dwie mandarynki


13:30  jogurt jogobella light , łyżeczka rodzynek i słonecznika 

17:00 kurczak z pieczarkami , mix sałat z fetą , pomidorem, ogórkiem, kukurydzą ( jak niżej ) 

pycha :)  kolacji nie zjadłam( nie licząc dwóch łyżek sałatki owocowej , bo robiłam na dzisiaj i spróbowałam ....) , woda , woda i herbata pu-erh 


DZISIAJ :

8:30  owsianka z połówką banana, kawa

11:30   kromeczka chleba FIT ( 65 kcl) - teraz w Biedronce jest taki z żurawiną -pycha!!

14:00 sałatka owocowa , z 3 łyżki

17:00 kawałek fileta , 150g w czosnku i gyros przyprawie pieczony w piekarniku i mix sałatki co wczoraj

20:00  serek z jabłkiem , uwielbiam go , 4% tłuszczu :) i cappucino rumowe- strasznie mnie naszło
  serek z Lidla !! polecam 


a  w ogóle poszłam wczoraj na Vacu Activ Extreme 3 w 1

to doskonałej jakości maszyna, która zapewnia komfort, bezpieczeństwo i doskonały trening. Innowacyjny spacer w podczerwieni z aromaterapią, i koloroterapią ,podciśnieniu lub jednocześnie podczerwieni z podciśnieniem koloroterapią przynosi spektakularne efekty w modelowaniu sylwetki jednocześnie gwarantując osiągnięcie doskonałej formy. „Opatentowana technologia polaczenia najwyższej jakości bieżni, podciśnienia i promieni podczerwonych IR w szczelnie zamkniętej kapsule”.


wracam do bieżni , ale Pani wytłumaczyła mi , że żeby spalać, a nie rozbudowywać mięśnie od razu to bez podciśnienia mam ćwiczyć ... podczerwień , kazała mi w samej bieliźnie zostać , że lepiej działa na skórę i tłuszcz... zdecydowałam , że kupię karnet na 10 wejść , z promocją -113 zł , 30 min co drugi dzień ( jutro idę ) , zobaczymy co teraz da... 



tak właśnie to wygląda po prawej .. nie umiem się na razie do innej aktywności zachęcić ... 

wiecie , Kochane , oby mi ten entuzjazm został .. w piątek stanę na wadzę ... nie pisałam , że w poniedziałek 14 stycznia było 98, 6 ... załamałam się , stąd teraz moja DETERMINACJA ... nie będzie tak szybko jak za czasów Dukana , ale ZDROWO i na zawsze !!!!

14 stycznia 2013 , Komentarze (10)

 witajcie ... dziękuję za wsparcie ... dzisiaj pierwszy dzień , ale nie odliczam już , nie liczę, by nie zapeszyć !!!  

Dieta rozpisana , na lodówce wisi , coś zamieniam , coś odejmuję , coś dodaję ... z ćwiczeniami gorzej ... ale stwierdziłam, że potrzebuję tygodnia wytrwania w diecie , 2-3 kg mniej , by zabrać się za treningi. Obecnie spacer, taniec przy muzyce w domu i jutro zapiszę się na VACUM , body ... bieżnia w podczerwieni ... wrócę do tego , może teraz 10 zabiegów z dietą , da w końcu efekt ?  

Kiedyś schudłam 16 kg w 3 miesiące , dużo spacerując i tańcząc przy muzyce i diecie . więc najważniejsze , by się ruszać , nie ? może gdyby nie ta praca , może wtedy miałabym energii więcej ? a tak w domu przed 17 , wyjść z psem , ugotować , posprzątać itp. wiem, może nie wytłumaczenie , ale cóż ...


póki co dieta :


8:30  owsianka , 3 łyżki płatków , łyżka otrąb, łyżka serka wanilia Pilos Lidl dla smaku i pół banana, kawa z mlekiem 

11:30  duża mandarynka

14:00  serek z ananasem 150 g (  w 100 g 115 kcl) i łyżeczka słonecznika , kawa z mlekiem

woda ....


17:00 100g kurczaka pieczonego i miseczka :mix sałat , kukurydza , ogórek, pomidor , feta odtłuszczona - wszystko w mini ilościach


o 20:00 zjem kromkę chleba mini ( 65 kcl) i kawałek sera 0 % , pomidor , ogórek..


MAM NADZIEJĘ, ŻE ok na razie jest !! popijam herbatę ! czerwoną !! a , rano przed wyjściem do pracy też ją piłam 

13 stycznia 2013 , Komentarze (8)

   .......................DZIĘKUJĘ  anikah I Nejtiri I wszystkim WAM , które ostatnio dałyście mi rady...JAK ZACZĄĆ ! 
razem z moim osobistym dietetykiem ( Ty wiesz....)  rozpoczynam walkę !!!!!!!!!!!!   BEZ DUKANÓW , SB , 1000KCL , GŁODÓWKI itp.    1200-1300 kcl i ruch . Nie będzie pewnie tyle ćwiczeń na początek co nie jedna z Was , bo nie chcę się zniechęcać . Nie ćwiczyłam , nie lubiłam, więc nie będę się oszukiwać, że teraz zawojuje świat!!   ale POWOLI , DO CELU....

mam tyle MOCY W SOBIE , że nie mogę się doczekać !!!   wydrukowałam jadłospis co najmniej do czwartku, lecę do Lidla na zakupy i ruszam!!!!!     bo wicie co? ZYCIE MAMY TYLKO JEDNO, NIE ????????????