Pamiętnik odchudzania użytkownika:
dam.rade.1958

kobieta, 66 lat, Warszawa

158 cm, 72.80 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: moj cel to 65-70 kg do lata

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 czerwca 2012 , Komentarze (9)

operatorowi

to już dziękuje !!!
Parę dni temu zrezygnowałam z telefonu w Orange, płacąc kare, mniejsza niż musiałabym zapłacić abonament do września
bo go  nie używam, mam play na kartę.
W poniedziałek zdzwoniła pani próbując mnie namówić na kolejny abonament.
Jestem asertywna nie dałam się
wiec pani zaczęła z innej beczki , ze mam u nich internet (place 109 zl)
czy w takim razie przedłożę umowę z internetem.
Powiedziałam  ze tez nie, bo mam play na kartę i tam place za dwa miesiące 50 zł
Pani się ucieszyła i powiedziała ze ma dla mnie świetna ofertę za 21 zł netto i jeszcze dołoży 9 GB i będę mogla ściągać w nocy za free do bólu...
zgodziłam się, bo tego internetu używa syn na laptopie.
I przyjechał pan kurier, powiedziałam ze muszę przeczytać aneks
i co się okazało ze zamiast  26 zł brutto mam na umowie 52 zł !!!!
wiec przeprosiłam pan kuriera i umowy nie podpisałam
W związku z tym państwu już dziękujemy
U mnie w domu wszyscy maja play
i sporo znajomych tez

8 czerwca 2012 , Komentarze (8)

Opaliłam się dziś jak wieśniaczka, bo miałam krotki rękaw
ale jak rano wyjeżdżałam to było pochmurno :)
zrobiłam od rana 43 km
ale nie będę wpisywać, bo pewnie jeszcze wieczorem mnie poniesie
Super się jeździ
pojechałam dziś w drodze powrotnej w okolice stadionu. ale szybko umknęłam, bo pomimo ze są ścieżki to się nie dało jechać,
kibice nie zwracają uwagi gdzie idą,
a najlepiej im się spaceruje po Ścieżkach
przeznaczonych dla rowerzystów,
i jeszcze są mocno zdziwieni ze ktoś chce przejechać
Słuchajcie , zaobserwowałam dziwna rzecz, przejechałam ponad 1000   kilometrów i dziś zobaczyłam je dziś poraź pierwszy


Chodzi mi o te niebieskie przybytki, pojawiało się ich dziś mnóstwo
i jeszcze jedna fotka z Euro :)
Ci ubrani na biało to chyba obsługa, czekali na otwarcie, a było ich bardzo dużo

7 czerwca 2012 , Komentarze (12)

Mam za sobą
Lubie takie wolne dni od pracy, jestem wtedy aktywniejsza :)
Zrobiłam dziś, aż sama jestem zdziwiona 74 km
dzień 34 - 74 km
Średnio wydatkujesz 2 516,81 kcal.

Dałabym rade więcej, bo wróciłam dość wcześnie
ale generalnie jest tłok w wawie na ścieżkach rowerowych, a piesi pod stadionie chodzą jak te "święte krowy"
maja swój chodnik do chodzenia to są strasznie zdziwieni ze
się na nich dzwoni
jak ja sobie założę swój dzwonek
z poprzedniego roweru który "umarlaka z grobu by wyciągnął"
 to dopiero odczują
w zeszłym roku jak jeździłam z tamtym dzwonkiem to nie było osoby która by się nie obejrzała
Każdy się uśmiechał
Bo dzwonek jest wielki i donośny

A to moja dzisiejsza wycieczka

MIŁEGO WIECZORU DZIEWCZYNKI

7 czerwca 2012 , Komentarze (14)

Było piękne słonce
a teraz niebo jest zachmurzone, ale
mi to nie przeszkadza, byle by nie padało
a teraz małe sprawozdanie ;

Tak jest wczoraj przekroczyłam 1000 km
Jestem z siebie dumna
A to wczorajsze kilometry:
dzień 33 - 35 km
Średnio wydatkujesz 1 510,08 kcal.

Dziś mam za sobą już 30 km ale nie będę wgrywała  paska,
 bo po południu chce się wybrać w okolice stadionu
żeby zobaczyć jak to wszystko wygląda

MILEGO DNIA DZIEWCZYNKI

6 czerwca 2012 , Komentarze (19)

Pomimo ze niebo zachmurzone pojechałam wczoraj  do pracy rowerem,  po południu tez zrobiłam swoja stalą trasę
w sumie wyszło 40 km
dzień 32 - 40 km

Już niewiele brakuje mi do 1000
Zastanawiam się teraz jedząc płatki owsiane czy
rower czy samochód....
na dworze czuje się wilgoć, wiec chyba pojadę autem
potem wracając zrobię sobie zakupy
bo jutro przecież święto
i do NIEDZIELI WOLNE !!!!!!!
Oferty pracy zaczynają się namnażać
ale ja nie mogę zejść poniżej tego co już mam, prawda?
wiec odrzucam, a mam jeszcze czas do sierpnia

MIŁEGO POGODNEGO DNIA WAM TYCZE DZIEWCZYNKI
(od dziś zaczynam robić brzuszki, czy się uda wypędzić lenia ??? )

5 czerwca 2012 , Komentarze (22)

Przejechałam na rowerze 67 godz, co daje mi 4.020 minut
Przeliczyłam to na spalone kalorie : 33.725,19
A potrzeba 7000 tys kalorii żeby spalić 1 kg tłuszczu
Zatem ;
33.725,19 : 7000 = 4,817 kg
Ja schudłam 5 kg
Czyli wszystko się zgadza
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI :-))))

4 czerwca 2012 , Komentarze (26)

5 kg w dol...nie ma się czym chwalić...
Ciesze sie z tej utraty, tylko nie za bardzo widac roznice :-(

3 czerwca 2012 , Komentarze (23)

no i od czego tu by zacząć ....
byłam u koleżanki w Karczewie
oto dowód



Lucyferka ma na imię Lusia, to piesek mojej koleżanki
wzięła ja ze schroniska,
Lusia przywitała  mnie skacząc mi na pierś,
a widziałyśmy się po raz pierwszy
Acha, Kasia powiedziała ze schudłam
Dałam rade, najważniejsze jest dobre siodło,

a moje takie właśnie  jest
zrobiłam dziś 76 km
dzień 31 - 76 km


(Średnio wydatkujesz 2 516,81 kcal.)

Więcej spaliłam niż zjadłam,
u koleżanki zjadam pierś z grilla z surówka
Na kolacje nie mam raczej ochoty ale możne coś tam przegryzę,
wypiłam podczas drogi 2 litry wody i litr maślanki truskawkowej
( bardzo lubię maślankę )
i czuje się wyśmienicie
Teraz poczytam co tam u Was słychać
Dziękuje wszystkim za mile komentarze
Miłego wieczoru


3 czerwca 2012 , Komentarze (14)

Było świetnie, Brian Adams dotrzymywał towarzystwa, mało ludzi
po prostu fantastycznie
ale uwaga..
to jeszcze nie koniec,
mam ambitne plany
od miesiąca moja koleżanka zaprasza mnie do siebie do Karczewa
i chyba dziś ja odwiedzę
ok 23 km w jedna stronę

dzisiejsze spalone kalorie;
Średnio wydatkujesz 992,20 kcal.

Teraz biorę się za przygotowanie substytutów na obiadek dla moich chłopaków,
( mam ich tylko dwoch , trzeciego się pozbyłam )
  resztę sami sobie zrobią
  mój młodszy syn skończył szkole gastronomiczna

na razie tyle, wpadnę wieczorem
Miłego Dnia
A to moja mordka, sapałam jak zboczeniec do słuchawki , tak sie zmęczyłam

3 czerwca 2012 , Komentarze (9)

A ja już ubrana do startu na rowerek
tylko czekam aż mi się muza ściągnie,
dziś mam ochotę na Briana Adamsa,
oczywiście na słuchanie 
w czasie jazdy rowerem
na nic więcej

Na rowerek lecę na czczo, podobno sporo można spalić

Po wczorajszym LENIU, ani śladu
pranie już wstawione, wczoraj to nawet mi przez myśl nie przeszło żeby je wstawić,
humor jest, czego i Wam kochane życzę i zmykam