Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chcę wziąć się w końcu w garść i schudnąć !

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 17239
Komentarzy: 126
Założony: 10 lutego 2012
Ostatni wpis: 9 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
nutisek

kobieta, 26 lat, Majorka

162 cm, 57.70 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Schudnąć- od nowa.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 maja 2012 , Skomentuj



Lubię to zdjęcie na górze! ;) Takie pozytywno-wakacyjne ;d

Dzisiejszy dzień na luziku. Prawie wszystkie sprawdziany napisałam w zeszłym tygodniu.Została tylko chemia,niemiecki,matma.Ale do tych dwóch ostatnich zostało mi dużo czasu. No i może nam coś dołożą,nie wiem...Za to jestem pewna,że skończyłam z historią,polskim i biologią ;d
Z dietą idzie mi dobrze,ale nie jestem w stanie obliczyć dokładnie ile kcal zjadłam... Nie będę przekraczać granicy,bo już w środę 1400. <33 Później już tylko dokładanie i dokładanie. Więc na wszelki wypadek kupiłam sobie mieszankę orzechów. No wiecie,gdybym była najedzona,a muszę dobić do 2000kcal. Ale do tego jeszcze kilka tygodni. Na razie muszę przeżyć ten tydzień. Później będzie coraz więcej luzu.

ś- 2 grzanki z chleba orkiszowego z serem,szynką,rukolą,pomidorem,ketchupem,ciasto rabarbarowe-500kcal
II ś- kanapka z chleba orkiszowego z twarożkiem,jabłko-200kcal
o-zupa porowa z grzankami,warzywa na patelnię-260kcal
p-truskawki, ciasto rabarbarowe- ok. 370kcal???
*4x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru-20kcal

Łącznie: 1350 kcal??

27 maja 2012 , Skomentuj



Cześć ;)
Wczoraj nic nie napisałam,bo brakło mi czasu. Menu było bardzo zdrowe. Jogurty,owoce,warzywa. Wszystko jak najzdrowsze.
A dzisiaj upał. Od rana grzałam się na słońcu i czytałam książkę,ale trochę mnie już od tego głowa bolała to przyszłam na chwilę do domu. Na obiad niestety miałam schabowe :/
I co zrobić... zjeść... Trudno.. Nie było innego wyjścia. ale w sumie to nie żałuję aż tak bardzo,bo schabowego jadłam ostatnio chyba w zimie O.o
Do tego mama upiekła ciasto rabarbarowe :/
Nie jadłam pełnych kawałków,tylko takie tycie Na drugie śniadanie zjadłam odrobinkę,później na podwieczorek i kolację. Ale takie mini kawałeczki ;)
Po obiadku pojechałam na rower to spaliłam chyba to ciasto ;p
Miało być od jutra,ale już dzisiaj zaczęłam 1350kcal. haha xd
A od środy 1400kcal. Więcej jedzenia

ś- pół bułki pełnoziarnistej z szynką,serem,rukolą,pomidorem,ketchupem-300kcal
II ś- zupa porowa,do tego 2 wassy-150kcal
o- schabowy,ziemniaki, młoda kapusta na gęsto- 500kcal
k-jogurt naturalny z malutkim jabłkiem- 180kcal
podjedzone- malutkie kawałeczki ciasta rabarbarowego- 200kcal?
*4x herbata po pół łyżeczki cukru-20kcal


Łącznie: Około 1350kcal

Ćwiczenia:
godzina rower

25 maja 2012 , Skomentuj



Hejka ;)
Jestem taka szczęśliwa! Po 40 dniach w końcu dostałam @. Uff,już myślałam,że będzie gorzej. Nie chcę mieć problemów z powodu diety. Ale na szczęście wszystko w porządku! Oczywiście z tego powodu muszę odłożyć ważenie na ten tydzień. No trudno ;)

A tak poza tym to dzisiaj Dzień Mamy. To rano wstałam z tatą i zrobiliśmy jej śniadanie ;d. Poszłam sobie do ogródka,ucięłam szczypior,urwałam sałatę i rzodkiewkę.
Nie ma to jak ogródek. Masz wszystkie warzywa pod ręką. I do tego są pyszne,od razu czuć,że nie pryskane. Zupełnie inny smak.Jeszcze tylko wyjdą truskawki,poziomki,maliny, pomidory i będzie idealnie. :)

No jest jeden minus dzisiejszego dnia.Wypiłam na śniadanie kawę z zagęszczonym mlekiem. Bomba kaloryczna ;p Ale to nic,bo i tak nie zjem drugiego śniadania. Wstałam sobie o 10,więc od razu przed 14 zjem sobie obiad. Muszę dać brzuchowi mały odpoczynek od jedzenia :)

Obiadu niestety nie jestem w stanie dokładnie obliczyć.Makaron jest wymieszany z sosem. Ale wymyśliłam niezły sposób ;d Weszłam na stronkę ilewazy.pl i policzyłam kalorie sosu i jego wagę. Ponieważ jest na 4 porcje to podzieliłam kalorie i wagę na 4. Wyszła waga około 100g na jedną osobę. Czyli sos na jedną osobę to około 200kcal. Odjęłam od dania wagę sosu i obliczyłam kaloryczność makaronu ;d Wyszło 200kcal. Ale dodam 100kcal na wszelki wypadek. Wolę zjeść mniej niż więcej.
Dobrze,że jestem dobra z matmy,bo byłoby cienko z tym całym liczeniem.

Już wczoraj wszystko wysprzątałam,więc dzisiaj mam wolny dzionek. Mogę sobie na spokojnie wszyściutko poobliczać i wgl. Zaraz chyba zrobię niemiecki.
Później pojadę na zakupy. Może do galerii? Jeszcze się zobaczy.
A na razie zostawiam Was z moim menu.

ś- pół bułki pełnoziarnistej z sałatą,rzodkiewką,pomidorem,szynką,ketchupem- 300kcal
kawa z mlekiem zagęszczonym-130kcal
o- makaron z owocami morza- ok.500kcal
p-jabłko-100kcal
k-jogurt naturalny z bananem-230kcal
*4x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru-20kcal
*dużo drażetek z zielonej herbaty-20kcal

Łącznie:1300/1300kcal

25 maja 2012 , Skomentuj



Cześć Wam ;)
Właśnie wróciłam ze szkoły,a mam trochę wolnego czasu,więc od razu napiszę.
Z dietą idzie mi na prawdę dobrze. Wszystko idzie idealnie. Postanowiłam od dzisiaj podwyższyć troszkę kaloryczność i jeść 1300kcal. Chcę stopniowo podwyższać kalorie. Zrobię tak:
poniedziałek-1350kcal
środa- 1400kcal
piątek- 1450kcal
pooniedziałek-1500kcal
Czyli 150kcal tygodniowo.Jak widać nie zrobię tego gwałtownie,tylko rozłożę to sobie na dni ;) Mam nadzieję,że waga się utrzyma. Nie chcę widzieć tej 5 z przodu ;d
+ wiem,że obiad był duży,ale co miałam poradzić na kaloryczny sos. :/


ś-owsianka z cynamonem-270kcal
II ś- kanapka z twarożkiem,jabłko-250kcal
o- zupa kalafiorowa-85kcal
późniejszy o-makaron z owocami morza-480kcal
k- gruszka,truskawki- 195kcal
*3x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru-15kcal
*2 drażetki z zielonej herbaty-5kcal

Łącznie: 1300kcal

`

24 maja 2012 , Skomentuj



Hejka ;)
Na początek od razu napiszę,że waga wskazała 49,3kg. Spadek 0,1kg haha xd
Trudno,nie chudnę to nie. I tak ta waga mnie zadowala.

A niedawno zjadłam truskawki ^^ Mniaaam! A za chwilkę zrobię 8 minute abs.O 19 miałam iść na zumbę,ale oczywiście moim koleżankom się nie chce,ale jak nie to nie :/ Sama nie pójdę. Bo co to za przyjemność. I nie spalę 500kcal. Zawsze jak coś proponuję do roboty to im się nie chce. :/ To już wolę sama sobie pojechać na rower.

ś- duża bułka z polędwicą,pomidorem,ketchupem-365kcal
II ś- kanapka z chleba pełnoziarnistego z twarożkiem,jabłko-250kcal
o-zupa kalafiorowa, kawalątek mintaja pieczonego,ogórki w curry,oliwki-180kcal
p-truskawki <33- 220kcal
k- serek wiejski,pomidor- 150kcal
*4x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru-20kcal
*drażetki z zielonej herbaty-10kcal

23 maja 2012 , Skomentuj



Hej ;)
Co do dzisiejszego dnia to nie mam żadnych planów.Chyba zrobię ten wyjątek i posiedzę chociaż jeden dzień w domu.Tym bardziej,że czeka mnie nauka na sprawdzian z historii :/
Z dietą idzie mi dobrze,ale mam ochotę na rożka truskawkowego. Widząc całą moją klasę jedzącą lody miałam ochotę też go sobie kupić,ale wytrwałam. Wtedy pomyślałam sobie o tym,ze już niedługo 1350kcal <33 Już się nie mogę doczekać. Dołożę sobie kanapkę do szkoły albo ziemniaki do obiadu ;d
Aha,zapomniałabym dodać,że na stabilizacji będę się ważyć częściej. Zrobię to jutro. Ciekawe,czy waga spadła..

ś- owsianka z wiórkami kokosowymi i cynamonem,odrobina sałatki greckiej-370kcal
II ś- chleb pełnoziarnisty z twarożkiem,jabłko- 250kcal
o-zupa kalafiorowa,pieczony mintaj z pieczonymi ziemniakami i mizerią-255kcal
p-kawa z mlekiem- 40kcal
k- gruszka,serek wiejski ze szczypiorkiem-260kcal
*2x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru-10kcal
*guma do żucia-15kcal

Łacznie: 1200/1200kcal

Ćwiczenia:
45 minut 'ziemniak' na wf
45 minut skoki w dal na wf
8 minute abs
[może coś dojdzie?]



22 maja 2012 , Skomentuj



Cześć ;) Dzisiaj krótko,bo muszę się nauczyć na sprawdzian z historii i zrobić 8 minute abs.
A później na zumbę spalić kalorie <3

+ nie mogę się doczekać 1350kcal

śniadanie- owsianka z cynamonem- 270kcal
II śniadanie- kanapka z chleba pełnoziarnistego z twarożkiem,jabłko- 250kcal
obiad- zupa pomidorowa-200kcal
późniejszy obiad-jajko sadzone,sałatka grecka [kapusta pekińska,pomidor,ogórek,szczypiorek,oliwki,ser feta,oliwa]-360kcal
kolacja- jogurt naturalny- 105kcal
*3x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru-15kcal
*woda

Łącznie: 1200/1200kcal

ćwiczenia:
45 minut biegania na wf
60 minut zumba


21 maja 2012 , Skomentuj



Jejciu,usunął mi się ten wpis :/// Piszę już drugi raz:///

Przed chwilą dodałam wpis o stabilizacji,teraz opiszę swój dzień ;)
P szkole wybrałam się na długi spacer z moim psem w pola xd Zmęczyłam się nieźle,bo było to połączenie spaceru,marszu i biegu w jednym ;d
Z dietą idzie mi świetnie,pilnuję się jak nie wiem. Żadnej nadprogramowej kalorii. I dobrze,chcę schudnąć kilogram przez ten tydzień.
Zaraz jeszcze zrobię 8 minute abs i będę miała wszystko z głowy.

ś- owsianka- 270kcal
II ś- bułka pełnoziarnista z twarożkiem,jabłko-350kcal
o- zupa pomidorowa-200kcal
p- sałatka [kapusta pekińska,pomidor,ogórek,ser feta,oliwa] - 170kcal
k- jogurt naturalny z otrębami żurawinowymi - 170kcal
*3x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru-20kcal
*gumy do żucia- 20kcal

Łącznie: 1200/1200kcal

Ćwiczenia:
spacer
8 minute abs

19 maja 2012 , Skomentuj



Cześć Dziewczyny!! ;)
Jak zauważyłyście dzisiaj 100 dzień mojej diety,a jednocześnie koniec odchudzania i początek stabilizacji!!!!! Jejciu,jak to leci. Z tej okazji postanowiłam zrobić małe podsumowanie ;d

Waga początkowa- 55kg
Waga 50 dnia- 50,6kg
Waga 100 dnia-  49,4kg


Obwód bioder na początku- 103cm
Obwód bioder 50 dnia- 95cm
Obwód bioder 100 dnia- 91cm!! ;)

Wiem,że powinnam się cieszyć,ale .. przez 50 dni zrzuciłam tylko kilogram? Wydaje mi się,że waga stoi,ale centymetry lecą.To dobrze. Organizm chyba mówi już stanowcze STOP! wadze,a centymetry lecą  ;p  Ale dobra nie będę marudzić,tylko zaczynamy stabilizację!!! ;)

21.05.2012- 27.05.2012- 1200kcal


19 maja 2012 , Skomentuj



Hej ;) Tak na początek od razu napiszę,że zmieniłam wczoraj  troszkę menu. Nie zjadłam tego 'waniliowego' posiłku,bo okazał się ohydny :/ Fu,nie polecam :/
A co do dzisiejszego dnia to był bardzo fajny!! Rano zrobiłam ćwiczenia na rzeźbienie brzucha i po zupie pojechałam do odległego o godzinę miasta. Tam było super ;) Zwiedziliśmy parę rzeczy i poszliśmy do restauracji na pstrąga. Mmm był pyszny ;) Później mama namówiła mnie na bananowy deser lodowy. Pomyślałam 'a co tam' i go zjadłam haha xd Więc był taki troszkę dzień 'luzu'. Ale było warto,bo spędziłam bardzo mile czas.Za to później pojechaliśmy do sklepu i kupiłam płatki owsiane,które mi się skończyły i jutro robię pyszną owsiankę.Przez cały tydzień będę się wyrzekać wszystkiego. Będzie zdrowo i kolorowo,obiecuję! Kupiłam też tam gazetę o zdrowym stylu życia 'happy'. Jest nowa,jeszcze nigdy jej nie czytałam. Okazała się być ciekawa! Na końcu było kilka przepisów na koktajle,które na pewno zagoszczą w mojej diecie,jak tylko zakupię potrzebne produkty. Do tego ten magazyn zmotywował mnie do większej aktywności ruchowej. Może zacznę biegać? ;d I w tygodniu jeździć na rowerze?Zobaczymy xd
Czyli zaczynamy stabilizację! ;d

ś- kromka grahama z serem białym,pomidorem i rzodkiewką, jajko na miękko, 3 mini kiełbaski
II ś- banan,zupa pomidorowa
o- pstrąg z sałatką,deser bananowy


Ćwiczenia:
8 minute abs
60 minut rower
5 minut rozgrzewka z Mel B
20 minut trening cardio